Paliwo dla biegaczy to miód no comments
O cudownych właściwościach efektu ciężkiej pracy pszczół mówi się od dawna. Miód staje się ostatnio coraz popularniejszym naturalnym izotonikiem. Izotonikiem idealnym właśnie dla biegaczy.
Ekologia jest w modzie, w modzie jest też zdrowe odżywianie się. Nie inaczej jest w przypadku biegaczy, którzy sztuczne produkty coraz częściej zastępują tymi naturalnymi. Tak jest w przypadku owoców (np. bananów), zbóż oraz miodu. I to właśnie temu ostatniemu produktowi Matki Natury chciałbym poświęcić kilka słów.
Węglowodany – to benzyna biegaczy. Upraszczając nawet bardzo są to cukry, które spalamy podczas wysiłku, w tym przypadku biegania. Bardziej zaawansowani biegacze bez węglowodanowego doładowania w trasę nie ruszają, węglowodany są także niezbędnym elementem diety podczas długiego intensywnego biegu. I tu na scenę wkracza miód – czyli doskonałe źródłem różnych cukrów. Przeciętnie miód składa się w 38 proc. z fruktozy, 31 proc. z glukozy, 2 proc. sacharozy, 7 proc. maltozy i 17 proc. z wody (reszta to inne składniki o których nie będę się rozwodził).
Takie zestawienie cukrów to miód na uszy organizm każdego biegacza.
Jak można łatwo i przyjemnie aplikować sobie cukrową ucztę miodową? Rozwiązań jest kilka. Oto najpopularniejsze:
kanapka z miodem - przed biegiem, oczywiście odpowiednio wcześnie, żeby nie trenować z pełnym żołądkiem – zajadamy pełnoziarniste pieczywo obficie wysmarowane miodem
herbata z miodem – naturalny drink energetyczny – czyli zdrowa zielona herbata doprawiona kilkoma łyżeczkami miodu. Taki chłodny już napój możemy też zabrać ze sobą w trasę. Popijanie w trakcie wyczerpującego biegania jest wskazane.
woda z miodem – to podobnie jak herbata świetne rozwiązanie zarówno przed biegiem, jak i w trakcie. Jakie proporcje miodu do wody – mniej więcej 4-5 łyżek stołowych miodu na jakieś 350-400 ml wody.
baton miodowy – doskonała renoma miodu jako naturalnego izotonika została szybko dostrzeżona przez producentów sportowych smakołyków. Efektem są miodowe batoniki – funkcjonalne zwłaszcza w trasie z prostego powodu – zajmują niewiele miejsca
Ustalmy jednak, że miód może też nieść za sobą pewne zagrożenia. Niektórzy są po prostu uczuleni i od miodu powinni się trzymać z daleka. Z daleka powinniśmy się również trzymać od miodów z niesprawdzonego źródła. Zanieczyszczony może nam sprawić tylko kłopoty zdrowotne.
Plusów jest zdecydowanie więcej niż minusów. Już babcie naszych babć (ich babcie i tak dalej) stosowały miód jako naturalny lek – choćby na gardło czy przeziębienie. Ustalono też, że miód ma właściwości nie tylko alergiczne ale i antyalergiczne. Łagodzi też objawy wrzodów żołądka.
Miód jest więc naturalnym konglomeratem zdrowych i służących biegaczom cukrów dających ”biegowego kopa”, ma mnóstwo właściwości leczniczych i parę wad. Spróbować chyba warto – a może akurat się okaże, że miodzio jest miodzio?
Źródło: Paliwo dla biegaczy to miód
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.