Nowa rodzina pszczela Sławka Szweda   no comments

Posted at 2:40 pm in Polski Miód
Nowa rodzina pszczela Sławka Szweda

Odkład pszczeli na ramce warszawskiej zwykłej został umieszczony w ulu warszawskim poszerzonym. Po wygryzieniu się pszczół ramki te zostaną wycofane.



Read the rest of this entry »

Written by admin on Lipiec 28th, 2011

Zdrowa żywność – wyrzucanie pieniędzy w błoto?   no comments

Posted at 2:40 pm in Polski Miód

Produkty ekologiczne reklamowane są jako zdrowsze i świeższe niż tradycyjne, ich produkcja ma być mniej szkodliwa dla środowiska. Dlatego wielu konsumentów skłonnych jest zapłacić za nie znacznie więcej, ceny mają być gwarancją, że uprawa
owoców i warzyw, hodowla pszczół i pozyskiwanie miodu,  hodowla drobiu odbywają się w sposób naturalny, z dala
od konserwantów, chemii, nawozów, pestycydów i genetyki
.

Takie nastawienie konsumentów wykorzystują nieuczciwi sprzedawcy i restauratorzy dopuszczając się różnego rodzaju przekrętów. Zdaniem „The Daily Telegraph” w Wielkiej Brytanii co szósta placówka sprzedająca produkty organiczne, ekologiczne lub własnego wyrobu, oszukuje swoich klientów. By zwabić konsumentów fałszuje się informacje zachwalające zdrowe jedzenie. Niewielką rentowność sklepów ekologicznych podnosi się żywnością bez certyfikatów.
Wiele restauracji naciąga swoich klientów reklamując się jako serwujące
ekologiczna żywność, podczas gdy w ich kuchniach używa produktów
uprawianych w sposób konwencjonalny.

Nasuwa się pytanie, czy żywność organiczna jest rzeczywiście zdrowsza? A może hasło „ekologiczna żywność” ma być zwyczajnym sloganem, magnesem dla przestraszonych klientów
bombardowanych rosnącą liczbą informacji o powszechnych w
supermarketach produktach żywnościowych prowadzących do przedwczesnych
chorób?

Żadne badania nie dają dowodów, które mogłyby poprzeć ogólnie panujące przekonanie, że żywność ekologiczna ma większą wartość odżywczą i ma istotne znaczenie dla zdrowia publicznego. Analizy naukowców z London School of Hygiene and Tropical Medicine dowodzą, że nie ma znaczących różnic między żywnością organiczną, a tą produkowaną w sposób konwencjonalny. Brytyjska rządowa agencja do spraw bezpieczeństwa żywności (Food Standards Agency) w swoim raporcie nie owija w bawełnę i mówi wprost – kupowanie żywności ekologicznej jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto.

Czytaj więcej…

Pro-test



Read the rest of this entry »

Written by admin on Lipiec 28th, 2011

Pasieka Fujarskich   no comments

Posted at 9:20 am in Nowinki pszczelarskie

Nasz miód to teraz produkt luksusowy

Grzegorz i Krzysztof Fujarscy /fot. archiwum pryw./

Rozmowa z Grzegorzem Fujarskim z firmy Pasieka Fujarskich z Czaplinka, produkującej miód drahimski – regionalny produkt tradycyjny chroniony przez Unię Europejską.

Szczecinbiznes.pl: Od kiedy działa Pasieka Fujarskich?

Grzegorz Fujarski: Pierwszy słoik miodu mój tata sprzedał w1971 roku i na ten moment datujemy początek działalności. Pszczoły zawsze były jego pasją. Już wcześniej miał kilka uli i zajmował się tym hobbystycznie. Kiedy przeprowadził się z Kujaw na Pojezierze Drawskie, przywiózł pszczoły ze sobą. Wtedy też stwierdził, że mógłby na swoim hobby zacząć zarabiać.

Jak obecnie funkcjonuje firma? 

Jest to typowy interes rodzinny. Produkcją, czyli pszczołami zajmuje się tata i starszy brat. Ja odpowiadam za dystrybucję, marketing i obsługę produktu regionalnego. Pomagają nam również inni członkowie rodziny. Nasza pasieka liczy obecnie średnio 600 rodzin pszczelich. Dalszy proces produkcji: wirowanie i konfekcjonowanie, odbywa się w specjalnie przystosowanych pomieszczeniach, w piwnicach naszego domu. W planach mamy jednak budowę nowej rozlewni. Zaczniemy od 300-metrowej hali, w której odbywać się będzie konfekcjonowanie miodu i składowanie.

Miód drahimski, który produkujecie jest dziś na unijnej liście produktów tradycyjnych i posiada znak „Chronione pochodzenie geograficzne”. Jak udało się to osiągnąć? 

Z ideą produktów regionalnych zapoznaliśmy się około roku 2000. Spotkaliśmy się wtedy z panem Markiem Sztarkiem, prezesem Szczecin-Expo, który nam o tym opowiedział. Wtedy powstał pomysł, żeby wypromować Czaplinek poprzez produkt regionalny. A takim był właśnie miód. W ten sposób zawiązała się inicjatywa kilku pszczelarzy i rozpoczęliśmy procedury związane z uzyskaniem tytułu. Wspomagały nas w tym różne instytucje, takie jak Urząd Marszałkowski czy Szczecin-Expo właśnie. Włożyliśmy w to bardzo dużo pracy i sporo pieniędzy. Dzięki temu jednak 1 czerwca 2006 roku miód drahimski został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych, jako pierwszy produkt w zachodniopomorskiem. Niedługo potem rozpoczęliśmy starania o nadanie mu unijnego znaku chronionej nazwy pochodzenia. Udało się i w czerwcu tego roku Komisja Europejska zarejestrowała miód drahimski w kategorii Chronione Oznaczenie Geograficzne

Co oznaczają te tytuły i kto może ich używać?

Oznacza to, że obecnie pod marką „Miód drahimski” może być sprzedawane jedynie miody pochodzące z pasiek leżących na terenie czterech gmin na Pojezierzu Drawskim: Czaplinka, Wierzchowa, Barwic i Bornego Sulinowa oraz Nadleśnictwa Borne Sulinowo, które spełniają szczegółowe warunki specyfikacji. W tej chwili mają do tego prawo cztery firmy, od początku zaangażowane w proces tworzenia marki.

Jakie to warunki, poza geograficznymi? 

Jest ich bardzo dużo – w dokumentacji zajmują 40 stron. Mówią między innymi o tym, jakie kwalifikacje musi posiadać pszczelarz, jakie musi mieć pszczoły i ule, jaki sprzęt i zaplecze. Sam miód musi też spełniać bardzo rygorystyczne normy jakości. Są one dużo ostrzejsze niż normy polskie czy unijne.

Jak unijne oznaczenia wpłynęły na interesy firmy? 

Na pewno nasz miód stał się bardziej znany i rozpoznawalny. Już same starania o nadanie tytułu wymagały od nas szerszego rozpromowania produktu. Stąd nasza częsta obecność na różnego rodzaju targach czy wystawach. W tej chwili miód drahimski jest już znany w całej Polsce. Jest obecnie traktowany jako towar luksusowy, co pozwala nam na podniesienie ceny. Choć to wynika również z wyższych kosztów produkcji, ze względu na zaostrzenie norm. Na pewno nasz rynek zbytu znacznie się powiększył, a nasz miód jest teraz poszukiwany przez klientów.

Znakiem mogą się posługiwać cztery firmy. Nie rywalizujecie między sobą? 

Zdecydowanie nie. Firmy należą do zaprzyjaźnionych pszczelarzy, którzy razem pracowali na tę markę. Rynek jest tak duży, że nie wchodzimy sobie w drogę, a wręcz przeciwnie – wspieramy się.

Jak dużo miodu sprzedajecie? 

Nie chciałbym zdradzać szczegółów, ale są to dziesiątki ton rocznie. Z roku na rok pasieka jest powiększana, a produkcja coraz większa. Mimo to np. w ubiegłym roku miodu zabrakło – wszyscy producenci miodu drahimskiego wyprzedali cały towar przed czasem.

Gdzie trafia wasz miód? 

Jest dystrybuowany w całej Polsce. Są to delikatesy, sklepy ze zdrową żywnością, galerie handlowe, itp.

A rynki zagraniczne? 

Jeszcze nie mamy takich planów. Najpierw chcemy zapełnić rynek Polski.

Widzi Pan tu jeszcze miejsce dla nowych firm?

Żeby być dobrym pszczelarzem trzeba przede wszystkim kochać pszczoły i włożyć w to dużo serca oraz pracy. To jest podstawa i bez tego trudno mi jest sobie wyobrazić prowadzenie takiej działalności. Ale miejsce na rynku na pewno jeszcze jest.

Czy taki biznes wymaga dużych nakładów?

Podstawowy wydatek to kupno i późniejsze naprawy uli. W naszej firmie robimy je sami, według projektu taty. Trzeba mieć oczywiście budynki czy pomieszczenia do produkcji i składowania oraz sprzęt do wirowania i konfekcjonowania miodu. Koszta zależą od jakości tego wszystkiego i tego, jaki produkt chcemy stworzyć. My co roku inwestujemy w firmę, utrzymując jakość naszego miodu na najwyższym poziomie.

Jakie gatunki miodu macie w swojej ofercie? 

Produkujemy pięć gatunków miodu: lipowy, gryczany, rzepakowy, wielokwiatowy i wrzosowy. Ten ostatni nie zawsze jest, gdyż wymaga odpowiednich warunków pogodowych. W tym roku raczej nie będzie dostępny.

Jaki miód pan najbardziej lubi?

Najbardziej lubię wrzosowy i spadziowy, ale ten drugi nie występuje w naszym regionie. Kupuję go, kiedy jestem w górach.

 

Rozmawiała Łucja Pawłowska

Read the rest of this entry »

Written by admin on Lipiec 27th, 2011

Pszczoły w obiektywie Roberta Kuczary   no comments

Posted at 9:20 am in Polski Miód

Na bardzo wysoki poziom zdjęć pana Roberta zwróciło uwagę jury konkursu organizowanego przez największe gospodarstwo pszczelarskie w Polsce – Bartnik Sądecki. Fotografie autorstwa Roberta Kuczary zostały ocenione najwyżej spośród ponad dwustu zdjęć nadesłanych przez siedemdziesięciu dziewięciu fotografików z całej Polski.

Robert Kuczara – pszczelarz i fotografik

 Pszczelarstwem i fotografią zajmuję się od dwudziestu lat. Połączenie tych pasji nastąpiło jakieś siedem lat temu. Aby robić zdjęcia pszczół warto znać ich biologię, zwyczaje i zachowania. Dzięki temu wiem, kiedy i w jakich okolicznościach będą one bezpiecznym i atrakcyjnym obiektem do fotografowania – mówi Robert Kuczara. To już drugi konkurs o tej tematyce, który wygrał pan Robert.

Zobacz więcej….

Galeria Roberta Kuczary



Read the rest of this entry »

Written by admin on Lipiec 27th, 2011

Mieszkańcy żyją w strachu przed pszczołami   no comments

Posted at 9:20 am in Polski Miód

Nie ma przepisów prawnych regulujących odległości pasieki z ulami od domostw sąsiadów. To główny powód sporu między niektórymi mieszkańcami miejscowości Spędy (gm. Wilczęta), a pszczelarzem.

Do redakcji Wilczęta.wm.pl zgłosiła się mieszkanka miejscowości Spędy (gm. Wilczęta).
— Mamy prawdziwy problem z pszczołami  — mówiła kobieta, która odwiedziła redakcję. — Sąsiad ma pasiekę blisko zabudowań. Pszczoły atakują mieszkańców. W ubiegłym roku ukąszone dziecko trafiło do szpitala, ponieważ było uczulone na jad pszczeli. Nie można nawet wyjść do ogrodu. Prosiliśmy sąsiada, aby przestawił ule, jednak bezskutecznie.

Mieszkańcy zgłaszali sprawę na policję. Interwencje dzielnicowego również nie poskutkowały.
— Sprawa toczy się od ponad roku — mówi Krzysztof Stodulski, z posterunku policji w Wilczętach. — Dzielnicowy wielokrotnie interweniował, zwracał się także do gminy o pomoc. Sprawa nie jest jednak prosta, ponieważ prawo nie reguluje w jakiej odległości od zabudowań powinna znajdować się pasieka. W podobnych przypadkach wystarczyły prośby sąsiadów lub dzielnicowego, a właściciele przestawiali ule w dogodniejsze dla innych mieszkańców miejsce.

Interweniowali także pracownicy Urzędu Gminy w Wilczętach.
— Na prośbę policji wystosowaliśmy pismo do właściciela pasieki — mówi Irena Krzyżanowska, z Urzędu Gminy w Wilczętach. — Według naszych ustaleń została ona zabezpieczona. Ule znajdują się w odległości ponad 10 metrów od zabudowań, więc nie wiemy, jak inaczej możemy zainterweniować.

Brak przepisów:
W prawodawstwie brakuje przepisów uwzględniających położenie pasieki. Honorowane jest prawo zwyczajowe, wydane w Galicji w XIX wieku. Przy lokalizacji pasieki ważne jest zachowanie odległości co najmniej 10 m od zabudowań sąsiada, gospodarczych, uczęszczanych dróg publicznych czy szkół. Jeżeli wymóg ten nie może być spełniony, wówczas wymagany jest żywopłot o wysokości 3 m, rosnący wzdłuż pasieczyska na granicy z sąsiadami. Od działki sąsiada ule powinny być oddalone co najmniej 5 m.

Źródło: wilczeta.wm.pl
Jeżeli masz problem z niesfornym sąsiadem „pszczelarzem”, 
pomogę rozwiązać problem…<<< napisz… >>>



Read the rest of this entry »

Written by admin on Lipiec 27th, 2011

Melisa lekarska, (Melissa officinalis L.)   no comments

Posted at 9:20 am in Polski Miód

W starożytności była ulubionym ziołem pszczelarzy, którzy świeżymi, ale zgniecionymi liśćmi pocierali ule, aby zachęcić swoje pszczoły do powrotu do nich. Stąd jej zwyczajowa nazwa „melissa” pochodząca od greckiego słowa „pszczoła”. Jedna z polskich nazw ludowych określa ją natomiast mianem pszczelnika. Pszczoły są więc w przypadku tej rośliny czymś w rodzaju motywu przewodniego. Widzimy to także w mitologii greckiej, gdzie Melisa była jedną z nimf zakochanych w Zeusie, który zniecierpliwiony jej amorami zamienił ją pszczołę. Dla nas współczesnych bardziej niż z pszczołami kojarzona jest jednak ze skołatanymi nerwami. Uspokojenie to bowiem jedno z głównych zastosowań, jakie posiada melisa. Zastosowanie bynajmniej nie jedyne!


Melisa lekarska



Czytaj więcej…

  • W mitologii greckiej imię Melisa nosiła jedna z nimf, która tak się naprzykrzała swoją miłością Zeusowi, że zniecierpliwiony zamienił ją w pszczołę. Gdy zmarła, z pszczelego ciała wyrosła roślina o urzekającym zapachu, wabiąca do siebie wszelkie owady.
  • Inna wersja mitu opowiada, że Melisa nauczyła ludzi zbierać miód, a żeby był aromatyczny, przy ulach sadziła ziele o cytrynowej woni, nazywane melissophyllon – czyli miodowy liść.



Read the rest of this entry »

Written by admin on Lipiec 27th, 2011

Groźne pszczoły, osy i szerszenie. Strażacy usuwają gniazda   no comments

Posted at 9:20 am in Polski Miód

Strażacy ratownicy z Państwowej Straży Pożarnej, jak również z Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu braniewskiego odnotowali kilkadziesiąt zdarzeń związanych z usunięciem gniazd owadów.

Szerszeń (fot. Dariusz Małanowski)
Latem większa liczba owadów nie jest niczym niezwykłym. Jest to dla nich okres lęgowy — stąd ich większa ilość oraz wzmożona aktywność, której sprzyja upalna pogoda. W tym okresie rozdrażnione owady częściej atakują, a ich ukąszenia dla osób uczulonych mogą się okazać bardzo groźne — zaledwie kilka użądleń może się stać przyczyną zgonu. U osób uczulonych na jad owadów mogą pojawić się duszności, trudności z połykaniem, silny obrzęk, zaburzenia oddechu, zaburzenia pracy serca (wstrząs anafilaktyczny). Takie osoby po użądleniu przez owada muszą natychmiast otrzymać zestaw leków przeciwwstrząsowych.
Czytaj więcej…



Read the rest of this entry »

Written by admin on Lipiec 27th, 2011

Ceny miodu 2011   no comments

Posted at 4:00 am in Polski Miód
Ceny miodu 2011
                                                               HURT                                                DETAL
- Rzepakowy                                  8,00-12,00 zł/kg                               18,00-25,00 zł/kg
- Wielokwiatowy                            9,50-12,00 zł/kg                                20,00-30,00 zł/kg                
- Gryczany                                     16,00-20,00 zł/kg                                22,00-30,00 zł/kg
- Lipowy                                       16,00-20,00 zł/kg                                25,00-45,00 zł/kg
- Spadź iglasta                                min. 25,00 zł/kg                                   min. 45,00 zł/kg



Read the rest of this entry »

Written by admin on Lipiec 26th, 2011

Znaczenie dla pszczelarstwa promieniowania żył wodnych   no comments

Posted at 4:00 am in Polski Miód
Pan Szymański o imieniu Jacek  jest mistrzem pszczelarskim od 1979 roku  i  ma  pasiekę. Jest również odkrywcą znaczenia żył wodnych w pszczelarstwie.
Tylko ”obrzeżne” promieniowanie żył wodnych jest ważne dla pszczół !!!




Czytaj więcej o odkryciach Szymańskiego…



Read the rest of this entry »

Written by admin on Lipiec 26th, 2011

Liliana Sonik – siedzi pod orzechem i nie widzi pszczół   no comments

Posted at 4:00 am in Polski Miód

Na łamach dziennikpolski24.pl pani Liliana filozoficznie i jakże pięknie opisuje masakrę pszczół. Siedząc pod orzechem przypomniała sobie o Kochanowskim Janie.

Równocześnie dochodzi do wniosku, że orzech to nie lipa, a ona to nie Jan. Sprytnie pozbierała informacje z internetu na temat ginących pszczół na świecie i wyszedł jej całkiem zgrabny felieton, tzw. „zapchajdziura” o problemach pszczelarzy w Chinach i Ameryce Południowej. O problemach pszczelarzy w  Małopolsce nic nie mogła znaleźć ponieważ  nie umie szukać lub jej się nie chce. Pani Sonik Liliana uważa, że pszczoły są śliczne i one są ważne w przyrodzie bo kwiatki zapylają. Tu należą się jej gromkie brawa za tak odkrywcze stwierdzenie.

Czytaj felieton Sonik…



Read the rest of this entry »

Written by admin on Lipiec 26th, 2011

Random Pages Widget Created By Best Accounting Services
skanowanie Lublin Delonghi serwis ekspresów Lublin Saeco skanowanie w lublinie skanowanie lublin serwis ekspresów naprawa ekspresów Lublin w Lublinie wydruki z internetu lublin wydruki lublin centrum format lublin wielkoformatowe format