Archive for the ‘Nowinki pszczelarskie’ Category
Plaże po sezonie czas wysprzątać no comments
Akwarium Gdyńskie Morskiego Instytutu Rybackiego zaprasza w dniach 18-19 września do udziału w akcji „Sprzątanie świata”, która przebiegać będzie pod hasłem „Chrońmy bioróżnorodność – segregujmy odpady”.
W sobotę przed budynkiem Akwarium Gdyńskiego w godz. 10.00-16.00 odbędzie się festyn
„Sprzątamy świat, posprzątajmy Bałtyk”. W specjalnych namiotach przygotowano seanse
filmów przyrodniczych – „Kino proekologiczne” oraz quizy edukacyjne, gry i zabawy
dla najmłodszych – „Nie pozostawiaj po sobie śmieci tylko miłe wspomnienie”.
Najważniejsza część tego dnia to oczywiście sprzątanie. Zorganizowane grupy zadbają
o czystość gdyńskich plaż (zbiórka o godz. 10.00 przed akwarium), a nurkowie
wysprzątają marinę. Akcja potrwa w godz. 11.00-12.45. O godz. 15.00 wszystkie śmieci
zostaną zważone, a grupa, która zebrała ich najwięcej, otrzyma nagrody – bilet na
rejs kutrem i zajęcia w Akwarium Gdyńskim.
Uwaga! Zapisy chętnych grup zostały przedłużone do piątku (17 września) – do godz.
15.00. Zgłaszając grupę pod numerem tel. 587 326 620 lub e-mailem:
akwarium@mir.gdynia.pl należy podać ilość osób (maksymalnie 20), nazwisko opiekuna
(osoby pełnoletniej), który w sobotę razem z grupą będzie uczestniczyć w akcji,
numer kontaktowy opiekuna.
W niedzielę na parterze edukacyjnym Akwarium Gdyńskiego odbywać się będą zajęcia pod
hasłem „Morska Odyseja”, m.in.: warsztaty mikroskopowe „Puszka Pandory” w
Laboratorium Biologicznym (godz. 10.00-16.00), pokazy filmów przyrodniczych w Sali
Kinowej (godz. 11.00-16.00), pracownia plastyczna „Mali i duzi mieszkańcy oceanu”
(godz. 10.00-16.00), teatr dla najmłodszych w Galerii Akwarium Gdyńskiego (godz.
12.00-13.00).
Książe Karol edukuje angoli ekologicznie no comments
Ekologiczny tryb życia staje się popularnym modelem postępowania. Książę Karol wykorzystując swoją pozycję oraz możliwości, edukuje Brytyjczyków, jak powinni dbać o środowisko.
Zielona kraina
Brytyjski następca tronu w swych działaniach nie ogranicza się jedynie do suchych nakazów. Już w 1987 roku wraz z Prince’s Foundation for the Built Enviroment, przedstawił plany stworzenia ekologicznego miasteczka. Miejsca, gdzie „priorytety będą mieli ludzie, a nie samochody”. Aluzja do współczesnego świata zdominowanego przez technologiczne rozwiązania, doskonale obrazowała zamysły Księcia. Tereny przeznaczone na realizację projektu zajmujące powierzchnię 150 ha, to obszar południowo-wschodniej Anglii (hrabstwo Devon). Sherford, bo taką nazwę nosi częściowo udostępniona już miejscowość, zdaje się być idealnym miejscem do życia. Zobaczmy zatem, jak wygląda ekologiczna kraina Księcia Karola.
Choć realizacja projektu ma zostać zakończona dopiero w 2020 roku, już teraz w dwóch częściach miasta mieszka około 1,5 tys. ludzi. Pierwsi z nich osiedli tam w 1993 roku. Większość zabudowy powstała w ulubionym stylu Księcia – to budynki w duchu architektury gregoriańskiej, charakterystyczne dla starych budowli zachodniej Anglii. Żadne z nich nie są jednak wyższe niż trzykondygnacyjne domostwa. Oprócz nich, przy ulicach Sherford zobaczyć można efektowne i bardziej nowoczesne konstrukcje. Niektóre z nich przypominają piękne, kamienne zameczki; pozostałe to budowle wzorowane na tych z londyńskiego Kensington. Choć część domów zbudowanych jest z gazobetonowych cegieł, w większości przypadków wykorzystuje się do tego lokalne surowce, takie jak kamień czy drewno. Z kolei we wszystkich budynkach zrezygnowano z okien PCV, a zamontowano te wykonane z drewna. W niedalekiej przyszłość, każde z gospodarstw ma zostać wyposażone w kolektory słoneczne do ogrzewania wody czy przetwornice energii słonecznej na elektryczną. Urządzenia te mają na celu redukcję zużycia energii tradycyjnymi sposobami aż o 70%.
Do pracy tylko rowerem
Plan miasta ułożony jest w taki sposób, by pośród zwykłych budynków mieszkalnych, rozmieścić siedziby firm, biura czy fabryki – miejsca pracy tutejszej ludności. Dzięki temu mieszkańcy mogą zrezygnować z poruszania się samochodem, na rzecz dojazdu rowerem czy przejścia odległości pieszo. Pomimo tego, przy każdym z domów znajdują się dwa garaże. I choć Sherford powoli staje się samowystarczalnym organem, trudno oczekiwać od ludzi, iż nie będą podróżować do większych miast czy gdziekolwiek indziej poza obszar miejscowości. Dziś na terenie osady zatrudnienie znajduje blisko tysiąc mieszkańców. Pozostała część w dalszym ciągu dojeżdża do pracy poza granice Sherford.
Jak podaje portal polityka.pl, w przeprowadzonym ostatnio referendum, 86% mieszkańców jest zadowolonych z przeprowadzki i nowego trybu życia, jaki prowadzą z dala od wielkich aglomeracji. Zgodnie twierdzą także, że projekt,w którym uczestniczą, jest szansą na lepszą, niestandardową przyszłość.
Ekologiczne przykazania Księcia Karola
Kolejną dawką ekologicznych zasad jest 20 obowiązków, opracowanych przez Księcia. Monarcha wzywa m.in. do zaprzestania kąpieli w wannie na rzecz krótkiego prysznica, maksymalnego wykorzystywania produktu czy używania opakowań wielokrotnego użytku. Proponuje zakup napojów w szklanych butelkach oraz zamianę paliwa na to przyjazne środowisku.
Sam Książę Karol od 20 lat sprzedaje naturalną żywność sygnowaną swoją marką. Duchy Originals to produkty wykonane z pochodzących z ekologicznych farm warzyw i owoców. Choć dobra te kosztują znacznie więcej niż podobne produkty, chętnych wciąż przybywa. Ekologiczna żywność Księcia Walii, skierowana jest przede wszystkim do LOHAS (Lifestyle of Health and Sustainability) – ludzi prowadzących zdrowy tryb życia, którzy za słoiczek eko-dżemu są w stanie zapłacić 8 euro. Całkowity zysk ze sprzedaży produktów Duchy Originals, przeznaczony jest na cele charytatywne.
Wielkie starania
Pomimo wszystkich swoich starań, Książę Karol posądzany jest o hipokryzję. Choć wszystkie jego samochody (Jaguar, Audi, Range Rover, Aston DB6) napędzane są biopaliwem, cena ich produkcji nie wydaje się być oszczędnym rozwiązaniem. Większość książęcych aut jeździ na biodestylu z oleju roślinnego, natomiast unikatowy Aston, napędzany jest etanolem powstającym z destylacji białego wina!
Gdy stosunkowo niedawno Muzeum Figur Woskowych Madame Tussauds postanowiło zmienić figurę Księcia Karola, zrodził się pomysł, by powstała ona z materiałów przyjaznych środowisku. Starannie dobrane środki to: wosk pszczeli, glina i włókna szklane oraz naturalne barwniki. Zatrudnione do tej pracy osoby, tworzyły jedynie przy świetle dziennym, a do pracy dojeżdżały na rowerach” – dowiaduje się polityka.pl. Praca nad podobizną monarchy, okazała się jednak równie kosztowna, jak jej stary odpowiednik.
Ekologiczne działania Księcia Karola mogą śmieszyć, irytować czy być uważane za mało przydatne. Jednak w czasach, gdy środowisko naturalne tak niebezpiecznie staje się zależne od ludzkich czynów, warto choćby w ten sposób zwrócić uwagę na jego problemy.
Długie oczekiwanie na efekty eko no comments
Właśnie gdy miałem zabierać się do napisania comiesięcznego felietonu, otrzymałem informację z redakcji, iż bieżący numer DV będzie ekologiczny. Jakoś nie zdążyłem spytać, czy mam przez to rozumieć, że papier będzie może jakiś biodegradowalny i zniknie zanim czytelnik doniesie egzemplarz do domu, a może będzie sprzedawany w sklepach ze zdrową żywnością? Dobrze, że nie zacząłem już wcześniej pisać na inny temat, bo praca i prąd poszłyby na marne. No i oczywiście wytworzony dwutlenek węgla, przy wzmożonym wysiłku i pracy urządzeń zwiększyłby efekt cieplarniany. Zgroza. Kamień spadł mi z serca.
A propos dwutlenku węgla – gazu, jak można by sądzić z powszechnej, globalnej nagonki na tego biedaka – przeklętego, choć ze szkoły podstawowej powinniśmy wiedzieć, że w gruncie rzeczy życiodajnego. Przecież to podstawowe źródło, obok energii słonecznej i wody, budulca wszelkich organizmów. Sformułowania: gaz cieplarniany i efekt cieplarniany stały się już powszechnym synonimem zła, zabijającego naszą planetę. Prawda jest taka, że ani ich ubytek, ani nadmiar planety nie zabije, ale nas już może. Zwłaszcza jego brak. Bo przecież to dzięki efektowi cieplarnianemu możemy na naszej planecie żyć w jako takim ciepełku. CO2 stał się też wytrychem marketingowym. Liczne urządzenia informują nas, ile to tego gazu właśnie wyprodukowały, albo wręcz przeciwnie (to znaczy może nie bezpośrednio one, ale elektrownie, które produkują prąd na potrzeby tychże urządzeń). CO2 staje się jakimś wręcz mitycznym bożkiem, i to nie tylko marketingowym, ale i politycznym. Nikt go nie widzi, a każdy wierzy, że istnieje – i to na naszą zgubę. Nikt też nie jest w stanie sprawdzić prawdziwości informacji o zaoszczędzonych tonach tego gazu w wyniku zastosowania takiej to, a takiej technologii. Eksponuje się, że dane urządzenie pobiera mało prądu, dzięki czemu emisja CO2 jest mniejsza. Ale jaki był koszt ekologiczny badań i produkcji?
Coraz częściej dopuszczane są do głosu opinie naukowców rozwiewających ekologiczne mity. Ponoć – jak wskazują badania – korzyść ekologiczną ze stosowania baterii słonecznych przynosi dopiero kilkanaście lat ich użytkowania, co się prawie nie zdarza. Więc zachwalanie urządzeń, które z nich korzystają, jest tylko chwytem marketingowym. Nastała po prostu moda na ekologię. Polityczna poprawność nakazuje publicznie bić się w piersi i stosować się do różnych norm, więc producenci sprzętów wszelkiej maści skrzętnie to robią. Czasem tylko połowicznie. Od wielu lat – od czasu postępującej globalizacji, rozpakowując niejedno urządzenie, z opakowania wypadają książki – instrukcje obsługi, informacje gwarancyjne wydrukowane w kilku/kilkunastu językach. Tak jest pewnie producentowi wygodniej i taniej, ale jeśli policzymy ile tych zbędnych stron w niepotrzebnych użytkownikowi językach ląduje w śmieciach na całym świecie, to chyba wątpliwości co do szczerości ekologicznych intencji są uzasadnione.
Gdyby przestawić wszystkie samochody na zasilanie elektryczne, trzeba by wybudować tysiące elektrowni, które trułyby jeszcze bardziej, a gdyby przejść na biopaliwa – pomarlibyśmy z głodu.
Może i urządzenia są bardziej „ekologiczne”, ale za to powstaje ich więcej, rośnie ich sprzedaż i presja na kupowanie co raz to nowych modeli lub mało potrzebnych, ale efektownych gadżetów. Superekologicznym wydarzeniem jest obecna wystawa Expo 2010 w Szanghaju. Tylko czy naprawdę można uwierzyć w to, że przygotowanie tego typu imprez za gigantyczne pieniądze wyjdzie naturze na plus? Bo ekologia to także gigantyczne pieniądze. Do zarobienia.
Jak zwykle najlepiej byłoby się odwołać do zdrowego rozsądku, zachowania umiaru. Nadgorliwość i przesada nie wychodzą na dobre i oby nie było tak, jak w eko-dowcipie, w którym jeden jaskiniowiec mówi do drugiego: – Pijemy krystalicznie czystą wodę, oddychamy nieskażonym powietrzem, jemy organiczne jedzenie. Dlaczego więc umieramy w trzydziestym roku życia?
Janek Konieczny
Włodzimierz Kowalski o swojej pasiece no comments
Z pszczelarstwem związałem się w 1981 roku, moje pasieki usytuowana są przy ulicy Wiślanej oraz w Piotrkowicach Małych ogółem 30 rodzin pszczelich. Pasieki te nastawione są na pozyskiwanie miodu wielokwiatowego.
Pracowite pszczoły rozkochane w kwiatach zbierają słodki nektar z którego powstaje najczystszy zdrowy miód. Miód z naszej pasieki zawiera enzymy, kwasy organiczne, sole mineralne. Sprawia, że inne pokarmy trawione są szybciej i dokładniej.
Miód wielokwiatowy dzięki temu, że pszczoły zbierają nektar z różnych ziół: kolendra, kminek, koper włoski, dziewanna, naparstnica, szałwia, ruta zwyczajna, koniczyny, chaber łąkowy, mniszek pospolity, dzwonki, rdest, nostrzyk biały, głóg, czy też z kwiatów z naszych drzew: lipy, kasztanowców, klonów, i drzew owocowych posiada właściwości które korzystnie wpływają w szczególności na rozwój organizmów dziecięcych.
Dzięki tym ziołom, kwiatom miody pozyskiwane w naszych pasiekach mają najwyższą jakość niepowtarzalny smak i aromat. Według znawców za najlepsze i najbardziej wartościowe należy uznać miody niejednolite pod względem pochodzenia. Miody te, w przeciwieństwie do miodów jednogatunkowych, mają urozmaicony skład chemiczny, gdyż ich surowiec pochodzi z wielu bardzo odmiennych roślin.
Wiosenny, słoneczny dzień wypełnia łąkę aromatycznymi zapachami i stłumionymi odgłosami życia zwierząt. Z nich wszystkich wybija się pszczela muzyka. Ileż to razy przystawaliśmy wsłuchani we wspaniałą melodię brzęczących pszczół? Chyba każdy z nas nieraz pochylał się nad kwiatami z których pracowity owad cierpliwie wybierał pyłek i nektar.
Pszczoły od zawsze fascynowały człowieka a podobieństwo organizacji ich życia społecznego do obyczajów wykształconych przez ludzką cywilizację skłoniło do wielu porównań i wzbudziło podziw dla tych wspaniałych stworzeń. Pewnie był to jeden z powodów dla których pszczoły uznane zostały za niemal równe człowiekowi, bo przecież o nich się mówi że umierają jak ludzie.
Udowodnienie, że miód był odbierany pszczołom 100 lub 200 lat temu jest bardzo łatwe i bardzo trudne. Łatwe bo te żywotne żyjątka przez ostatnie tysiąclecie nie zmieniły swojego przyzwyczajenia zbierania nektaru i przetwarzania go na miód. Trudne ponieważ trzeba wykazać jak daleko sięga ingerencja człowieka w celu przystosowania się pszczoły do nowych warunków jakie zostały jej narzucone. Pozostający w muzeach sprzęty, którymi dawniej posługiwali się pszczelarze świadczą o przeobrażeniach jakie nastąpiły w pracach w pasiece.
W domach pradziadków miód pełnił rolę środka leczniczego. Miód wielokwiatowy rozcieńczony wodą z dodatkiem cytryny używany był jako środek wzmacniający pracę serca zaś miód utarty z żółtkiem był stosowany na ból gardła, zaś nalewka na miodzie posiada właściwości rozgrzewające.
Kowalski Włodzimierz
Farby ekologiczne do naszych mieszkań no comments
Nazwa najnowszej linii farb do wnętrz marki Benjamin Moore nie jest dziełem przypadku. Natura™ zawdzięcza ją dbałości o środowisko naturalne, a także bezpieczeństwo i komfort domowników.
Na przestrzeni ostatnich lat obserwujemy pozytywne zmiany w sposobie życia Polaków. Ekologia i bezpieczeństwo przestają być pustymi hasłami, a zaczynają mieć istotny wpływa na podejmowane przez nas decyzje. Wraz z rosnącą świadomością ekologiczną i dbałością o zdrowie, rosną również nasze oczekiwania względem tego, co kupujemy. Już nie wystarczy, że produkt jest efektowny i ładnie podany, musi być również dobry jakościowo i w pełni bezpieczny dla domowników. Takie same reguły obowiązują w dziedzinie farb do wnętrz. Bogata paleta barw, wysoka wydajność i atrakcyjna cena to nie wszystko. Farba powinna być bezpieczna dla użytkowników, ekologiczna (nie posiadać w swoim składzie lotnych związków organicznych) i nie wydzielać nieprzyjemnego zapachu podczas malowania. Dlatego zgodnie z hasłem „Farba NaturaTM lnie najlepsza”, powstała NaturaTM, nowa linia ekskluzywnych farb w portfolio amerykańskiej firmy Benjamin Moore. Już we wrześniu farby dostępne będą dla polskich klientów.
NaturaTM to linia wodorozcieńczalnych farb akrylowych do wnętrz marki Benjamin Moore, która przygotowana została z niezwykłą dbałością o środowisko naturalne oraz zdrowie nasze i naszych bliskich. Zarówno bazy farb NaturaTM, jak i nowoczesne koloranty Gennex® nie zawierają lotnych związków organicznych (LZO). W efekcie gotowa do użycia farba, nawet w najciemniejszym kolorze, pozbawiona jest tych szkodliwych składników. Dzięki zastosowaniu takiego rozwiązania do minimum ograniczone zostało ryzyko pojawienia się u domowników reakcji alergicznych. Opatentowana technologia produkcji farb z linii NaturaTM i specjalny proces destylacji, pozwoliły na wyeliminowanie uciążliwego zapachu towarzyszącego malowaniu tradycyjnymi farbami. Zastosowanie innowacyjnych rozwiązań w dziedzinie ekologii sprawiło, że farby z linii NaturaTM uhonorowane zostały prestiżowym tytułem Green PromiseTM. Stanowi on świadectwo produktów w pełni przyjaznych środowisku naturalnemu i użytkownikom. Tytuł ten oznacza, że farby NaturaTM spełniają restrykcyjne wymagania i normy GREENGUARD, GREENGUARD FOR CHIILDREN & SCHOOLS, CHPS (California’s Collaborative for High Performance Schools), LEED® (Leadership in Energy and Environmental Design) oraz kryteria standardu Green Seal® GS-11, odnoszące się do produktów malarskich o niskiej lub zerowej zawartości lotnych związków organicznych (LZO).
Linia NaturaTM obejmuje matową farbę Natura® Interior Flat Finish 512, półmatową Natura® Interior Eggshell Finish 513 oraz farbę gruntującą Natura® Interior Primer 511. Produkty malarskie z linii NaturaTM gwarantują gładkie, trwałe i zmywalne wykończenie. Farby dostępne są w praktycznie nieograniczonej gamie kolorów liczącej ok. 11 000 odcieni. Ponadto, dzięki krótkiemu czasowi schnięcia oraz możliwość aplikacji kolejnej warstwy po upływie 30 minut, malowanie domu lub mieszkania będzie szybkie i przyjemne.
Wyłącznym dystrybutorem ekskluzywnych farb marki Benjamin Moore & Co. jest firma B.M. Polska. Produkty dostępne są w salonach firmowych oraz sieci renomowanych punktów dystrybucyjnych na terenie całego kraju. Pełna lista punktów sprzedaży dostępna jest na stronie internetowej www.benjaminmoore.pl.
Recycling to nie wszystko no comments
Poza recyklingiem powinniśmy także ograniczyć zużycie energii. Pamiętajmy, aby zawsze wyłączać telewizor ze stanu czuwania, odłączać ładowarkę po naładowaniu telefonu itd. Nie stosujmy także plastikowych reklamówek – zamiast tego kupmy sobie jedną dobrej jakości torbę ekologiczną. Będziemy modni i co ważne przyjaźni środowisku. Ekologia to także niestosowanie środków chemicznych przy uprawie oraz stosowanie alternatywnych źródeł energii. Stosowanie się do wszystkich tych rad pozwoli przynajmniej w części uchronić środowisko przed zagładą.
Zanieczyszczenie środowiska może prowadzić do bardzo wielu niepożądanych zjawisk. Najczęściej w mediach można usłyszeń o tym, że znacznie wzrosną opady, podniosą się poziomy wód, a co za tym idzie stopnieją lodowce i wiele miejsc na ziemi znajdzie się pod powierzchnią mórz i oceanów. Jeśli już teraz nie ograniczymy zużycia energii lub nie zamienimy jej na ekologiczną za kilka lat możemy się spodziewać pierwszych oznak ocieplenia się klimatu – huraganów, trąb powietrznych itp.
Zanieczyszczenia powietrza, zanieczyszczenia wody, recykling – to dla większości obywateli bardzo znajome zwroty. Obecni e można je usłyszeć dosłownie wszędzie. W mediach z roku na rok pojawia się coraz więcej reklam i programów poświęconych tematyce ekologii, gdyż poziom zanieczyszczeń jest na tak wysokim poziomie, że może doprowadzić do nieodwracalnych zmian, których z pewnością nikt by nie chciał. Jeśli już teraz nie zaczniemy o tym myśleć może się okazać, że będzie już zapóźni na jakiekolwiek działanie.
Więcej informacji – ochrona środowiska.
Zielone dachy nadzieją na bioróżnorodność no comments
Zielone dachy budzą coraz większe zainteresowanie, szczególnie że dostępność i różnorodność materiałów do ich budowy nie stanowi obecnie problemu. Rosnące ceny działek budowlanych, wymagana prawem konieczność odtworzenia powierzchni biologicznie czynnej, a także korzyści ekologiczne zwiększają zainteresowanie projektantów i inwestorów dachami zielonymi.
Obecnie w Niemczech ok. 12% powierzchni dachów pokrytych jest dachami zielonymi. Jeszcze większy procent zazielenienia dachów można spotkać w USA, Szwajcarii oraz Austrii. Polska nie jest krajem w tym trendzie odosobnionym. Dowodem są liczne inwestycje zrealizowane w ostatnich latach.
Przykrycie naturalnie porośniętych powierzchni nawierzchniami nieprzepuszczalnymi jest przyczyną wielu problemów pojawiających się w terenach zurbanizowanych. Bezpośredni spływ po powierzchniach uszczelnionych, prosto do systemu kanalizacyjnego, zwiększa częstość występowania lokalnych podtopień oraz zjawisk powodziowych. Redukcja infiltracji ogranicza możliwość przedostawania się wód opadowych do wód gruntowych, których zasoby już dziś w wielu miastach Polski nie są wystarczające na potrzeby zaopatrzenia ludności w wodę. Szybki odpływ zagraża odbiornikom ścieków, niosąc ze sobą znacznie większe ilości zanieczyszczeń, głównie zawiesin, pestycydów, biogenów i metali ciężkich. W terenach zurbanizowanych obserwuje się także ograniczenie prędkości wiatru i jednocześnie trudności w przewietrzaniu miasta, większe zanieczyszczenie powietrza i wzrost jego temperatury, ograniczenie dopływu promieniowania słonecznego i straty nasłonecznienia, zmiany w zachmurzeniu ogólnym nieba oraz zmiany zawartości pary wodnej w atmosferze.
Obecnie zielone dachy są coraz częściej uważane za potencjalne narzędzie przeciwdziałania tym problemom. Wykonanie warstw konstrukcyjnych dachu zielonego, pełniących funkcje ochronne, retencyjne, oraz posadzenie odpowiednich gatunków roślin pozwalają na osiągnięcie wielu korzyści ekologicznych, hydrologicznych i estetycznych. Znane są wyniki badań wykazujące pozytywny wpływ zielonych dachów na redukcję ilości odpływających wód opadowych. Redukcja objętości spływu wiąże się m.in. z opóźnieniem początkowego odpływu z dachu oraz zmniejszeniem szczytowej fali odpływu, co przekłada się bezpośrednio na pracę kanalizacji oraz poprawę efektywności działania oczyszczalni ścieków w okresach pogody deszczowej.
Zielone dachy pełnią także funkcje termoizolacyjne polegające na akumulacji ciepła zimą i chłodzeniu budynku latem. Pochłaniając energię słoneczną, przyczyniają się do wydłużenia trwałości pokrycia i konstrukcji dachu w porównaniu z rozwiązaniami konwencjonalnymi oraz poprawy mikroklimatu wewnątrz pomieszczeń.. Dachy zielone redukują efekt miejskiej wyspy ciepła poprawiają akustykę budynku, tłumiąc hałas oraz poprawiają jakość otaczającego powietrza, pochłaniając szkodliwe gazy, kurz i inne zanieczyszczenia środowiska miejskiego.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. z 2002 r. Nr 75, poz. 690 z późn. zm.), dachy zielone pozwalają odzyskać w połowie utraconą pod zabudowę powierzchnię biologicznie czynną. W praktyce oznacza to, że inwestor ma prawo zabudować większą powierzchnię na terenie działki, ponieważ ma możliwość odtworzenia jej zazielenienia, np. na dachu budynku mieszkalnego.
Zielone dachy dla mieszkańców miast pełnią często funkcję społeczną i rekreacyjną. Dla wielu z nich może to być miejsce kontaktu z naturą, wyciszenia się, znalezienia wytchnienia i odpoczynku.
Podstawowymi warstwami zielonych dachów, poczynając od hydroizolacji, są:
- hydroizolacja przeciw korzenna,
- warstwa ochronna,
- warstwa drenażowa,
- warstwa filtrująca,
- warstwa wegetacyjna.
VII Lubelski Festiwal Nauki no comments
Ponad 800 wykładów, pokazów, eksperymentów naukowych czeka na uczestników VII Lubelskiego Festiwalu Nauki. Impreza, której w tym roku towarzyszy hasło “Nauka przygodą życia”, odbędzie się między 18 a 24 września.
Główną atrakcją Festiwalu będzie Piknik Naukowy, który odbędzie się w niedzielę, 19 września. Między 20 a 24 września uczestnicy Festiwalu będą mogli skorzystać z prezentacji przygotowanych przez naukowców z lubelskich uczelni i instytucji naukowych. Elementem Festiwalu będzie również II Kongres Studenckich Kół Naukowych pod nazwą “Tygiel 2010″, który odbędzie się 22 i 23 września.
Większość wydarzeń niedzielnego Pikniku Naukowego odbędzie się wokół placu Marii Skłodowskiej-Curie. Podczas eksperymentów naukowych wszystkie osoby zainteresowane chemią zobaczą jak zabarwia się płomień fajerwerków, przekonają się jak ważne jest mieszanie w procesach chemicznych. Będą mogły samodzielnie określić pH roztworów czy oszacować twardość wody. Dowiedzą się również co drzemie w miodzie, co się kryje w bryłce gleby, do czego można “namówić” ultradźwięki i jak bardzo zróżnicowany jest świat owadów.
Z kolei “Tygiel 2010″ to największa studencka impreza naukowa w województwie lubelskim – czytamy na stronie internetowej Festiwalu. Członkowie studenckich kół naukowych podczas 2 dni obrad i spotkań naukowych będą mogli zaprezentować swoje naukowe zainteresowania, działalność naukową i dorobek kół naukowych, których są członkami.
Głównym organizatorem i koordynatorem prac wszystkich uczelni wyższych i instytucji biorących udział w Festiwalu jest Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej. Wśród 25 organizatorów Festiwalu znaleźli się m.in. Politechnika Lubelska, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, Instytut Agrofizyki Polskiej Akademii Nauk, Uniwersytet Medyczny w Lublinie, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II.
“Nauka zwykle stanowi świat zamknięty dla przeciętnego człowieka świat eksperymentów i analiz, zawiłych teorii i dziwnego języka, świat niezwykłych technologii i badań cząstek elementarnych” – zauważa rektor Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie prof. Andrzej Dąbrowski.
Zaznacza, że ten tajemniczy świat jest napędem cywilizacji i ma wpływ na życie każdego mieszkańca Ziemi.
“Pragniemy uchylić drzwi uczelni, instytutów, muzeów i pozwolić podejrzeć co skrywają laboratoria, nad jakimi problemami łamią głowę nasi uczeni, przed jakimi pytaniami i wyzwaniami stoi współczesna kultura i cywilizacja” – dodaje rektor UMCS.
Honorowy patronat nad Festiwalem objęli m.in. minister nauki i szkolnictwa wyższego – prof. Barbara Kudrycka; rektor UMCS – prof. Andrzej Dąbrowski; rektor KUL – ks. prof. Stanisław Wilk.
Festiwalowe wydarzenia są bezpłatne, ale na część z nich obowiązują wcześniejsze zapisy. Szczegółowe informacje na temat Festiwalu i jego program są dostępne na stronie: www.festiwal.lublin.pl
PAP – Nauka w Polsce, EKR
SMART-ECO no comments
Grupa ENERGA wprowadza na rynek innowacyjną markę Smart Eco. Klienci biznesowi i indywidualni będą mogli skorzystać z szeregu usług umożliwiających bardziej racjonalne użytkowanie energii, co przełoży się na korzyści dla środowiska naturalnego oraz obniżenie wydatków. …
Grupa ENERGA wprowadza na rynek innowacyjną markę Smart Eco. Klienci biznesowi i indywidualni będą mogli skorzystać z szeregu usług umożliwiających bardziej racjonalne użytkowanie energii, co przełoży się na korzyści dla środowiska naturalnego oraz obniżenie wydatków. Wprowadzeniu nowej marki towarzyszy ogólnopolska kampania reklamowa.
Koncepcja marki, zawarta w haśle „3xE – Ekologia, Ekonomia, Efektywność”, jest wynikiem nowoczesnego podejścia ENERGI do odbiorcy usług energetycznych. Celem wprowadzenia nowej linii produktowej jest umożliwienie konsumentom udziału w procesie racjonalnego zarządzania i wytwarzania energii – a więc przyjęcia postawy prosumenta, który z biernego odbiorcy usług staje się aktywnym uczestnikiem rynku energetycznego, dostarczycielem energii oraz współtwórcą oferty.
- Wprowadzając na rynek Smart Eco chcieliśmy nawiązać do światowego trendu, w którym odbiorca energii może nie tylko świadomie z niej korzystać, przyczyniając się do jej oszczędności i ograniczenia wysokości swoich rachunków, ale także włączyć się w proces jej wytwarzania. Z drugiej strony, wdrażając nowe, sprawniejsze i przyjazne środowisku technologie wytwarzania energii oraz nowe produkty dopasowane do potrzeb klientów budujemy innowacyjność Grupy Energa – podkreśla Ireneusz Kulka, dyrektor Centrum Marketingu i Komunikacji w EMNERGA SA.
Oferta została zgrupowana w pakiety dedykowane konkretnym grupom klientów: dla odbiorców indywidualnych przygotowano pakiet Energetyczny Dom, a dla instytucjonalnych – Energetyczne Osiedle, Energetyczną Firmę oraz Energetyczny Urząd. W ramach pakietów klienci mogą skorzystać z szerokiej gamy produktów, począwszy od Audytu SmartEco, poprzez Rozliczenia SmartEco, Technologię SmartEco (to m.in. turbiny wiatrowe, pompy ciepła i kolektory słoneczne) i Energię SmartEco, a skończywszy na Reklamie SmartEco. Proponowane produkty pozwalają na tańsze korzystanie (Energia) i zarządzanie energią (Audyt, Rozliczenia), jej wytwarzanie (Technologia), a nawet wykorzystywanie w promocji (Reklama).
Informacje o wszystkich usługach linii Smart Eco dostępne są na stronie internetowej http://www.smarteco.pl.
Marka Smart Eco – trzy zielone światła dla ekologii, ekonomii i efektywności
Koncepcję stworzenia marki produktowej Smart Eco przygotował zespół marketingu Grupy ENERGA. Projekt graficzny logo wraz z identyfikacją wizualną zaprojektowała agencja Dragon Rouge.
- Celem naszej agencji było wykreowanie logo, które prezentuje filozofię „smart eco”. Efektem prac jest prosty w formie znak, który komunikuje gotowość Grupy ENERGA do rozwijania usług ekologicznych. ENERGA ma dla takich inicjatyw zawsze zielone światło, a nawet – trzy zielone światła symbolizujące ekologię, ekonomię i efektywność. Te intencje oddaje logo produktów Smart Eco – mówi Paweł Górka, Dyrektor Artystycznego agencji Dragon Rouge.
Wraz z wprowadzeniem na rynek oferty produktów Smart Eco, ENERGA zaplanowała kampanię wizerunkową. Ruszyła ona z początkiem września br. i będzie trwała miesiąc. Kampania została przygotowana przez agencję Martis wraz z Centrum Marketingu i Komunikacji ENERGA SA. Obejmuje zasięgiem zarówno media regionalne, jak i ogólnopolskie (m.in.: „Newsweek Polska”, „Forbes”, „Wprost”, „Polityka”, „Gazeta Wyborcza”, „Ładny dom”) oraz Internet (m.in.: wp.pl, onet.pl, rp.pl, gazeta.pl, Interia.pl i Google.pl). Uzupełnieniem działań reklamowych jest kampania outdoorowa z ponad 300 billboardami rozwieszonymi w największych polskich miastach oraz specjalnie zaaranżowane pociągi InterCity. Za zakup mediów do kampanii odpowiadał dom mediowy PanMedia Western.
- Smart Eco zostało określone mianem Inteligentnej Formy Energii – przez pisownię z wielkiej litery personalizujemy „energię” i nadajemy jej cechy ludzkie. Reklamy opowiadają o tym, w jaki sposób może nam towarzyszyć Inteligentna Forma Energii w codziennym życiu i w funkcjonowaniu firmy – Monika Katana, Client Service Director MARTIS SA – Opowiadamy o Smart Eco w taki sposób, żeby odbiorca odniósł wrażenie, że spotyka się z nowatorskim, niesamowitym i przyjaznym rozwiązaniem, z czymś, co inspiruje i zaciekawia. Każda z reklam akcentuje inny rodzaj emocji, ale każda z nich mówi o zupełnie nowym sposobie podejścia do zarządzania energią, mówi że jest to poziom na którym energetyka zaczęła myśleć.
Grupa ENERGA dzięki 45 własnym elektrowniom wodnym i ponad 150 wiatrakom przyłączonym do jej sieci jest liderem dostaw energii ze źródeł odnawialnych (do sieci ENERGI przyłączone są odnawialne źródła o łącznej mocy 822 MW). Zielona energia to już blisko 13 proc. prądu dostarczanego klientom firmy. Natomiast udział energii z odnawialnych źródeł w produkcji własnej wynosi ponad 31 proc. Strategia rozwoju Grupy na lata 2009-2015 przewiduje intensywny rozwój innowacyjnej energetyki rozproszonej odnawialno-gazowej, czyli elektrowni biogazowych, elektrowni opalanych biomasą, farm wiatrowych, lokalnych elektrowni wodnych oraz niskoemisyjnych elektrowni gazowych
Innowacyjne i proekologiczne działania przynoszą Grupie ENERGA efekty w postaci wielu wyróżnień. Za działania w roku 2009 została nagrodzeni statuetką Perły Polskiego Biznesu, nagrodą Green Excelenc za najwyższe standardy ekologiczności oraz przyznawaną przez BCC złotą statuetką Lidera Polskiego Biznesu. Marka ENERGA znajduje się także wśród European Trusted Brands 2010 jako jedna z najbardziej budzących zaufanie „eko-marek”.
Grupa ENERGA (www.energa.pl) dostarcza energię elektryczną dla 2,5 mln gospodarstw domowych oraz do ponad 300 tys. firm, co daje jej około 17-procentowy udział w rynku sprzedaży energii elektrycznej. Grupa jest operatorem systemu dystrybucyjnego energii elektrycznej na obszarze 75 tys. km kw. i eksploatuje ponad 187 tys. km linii elektrycznych.
Moda na kolektory słoneczne no comments
Wyczerpywanie się naturalnych zasobów energetycznych, wzrastająca świadomość odpowiedzialności za zanieczyszczenie środowiska naturalnego i przede wszystkim oszczędność powodują wzrost zainteresowania kolektorami słonecznymi.
Kolektory słoneczne wykorzystuje się do wspomagania systemów ogrzewania wody użytkowej i centralnego ogrzewania oraz ogrzewania wody w basenach kąpielowych. Istnieje wiele rozwiązań instalacji z kolektorami słonecznymi i sposobów ich kojarzenia z istniejącymi systemami grzewczymi, które dostosowywane są do indywidualnych potrzeb klienta. Opłacalność inwestycji uzależniona jest m.in. od wielkości zużycia wody oraz dotychczasowego źródła energii wykorzystanego do jej ogrzewania (gaz, prąd czy paliwo stałe).
Korzyści wynikające z zastosowania kolektorów słonecznych
Korzystanie z odnawialnych źródeł energii nie tylko obniża koszty ogrzewania, lecz także wpływa na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery.
Przykładowo dla instalacji wykonanej na potrzeby czteroosobowej rodziny mieszkającej w budynku jednorodzinnym w Łodzi (2 płaskie kolektory HEWALEX KS 2000 TP; typ instalacji: do ogrzewania wody użytkowej), przy założeniu zużycia 40 litrów wody dziennie przez każdego domownika, instalacja kolektorów pozwala średniorocznie zaoszczędzić 50% rocznej energii potrzebnej do ogrzania wody w ciągu roku oraz zmniejszyć emisję CO2 o prawie 450 kg rocznie.