Ratujmy pszczoły! Katastrofa nadchodzi…   no comments

Posted at 9:20 pm in Polski Miód

Niektóre grupy pszczelarzy nadal mają wizje totalnej zagłady pszczół. Ale również oni wypowiadają się, że pszczelarstwo Polskie ma się dobrze. Czyli raz mówią tak, a raz inaczej…

Jeśli
tak dalej pójdzie, będziemy – jak Chińczycy – biegać po polach z
piórkami i sami zapylać rośliny. Zimy nie przeżywa 70 procent pszczelich
rodzin.

Pszczoły są osłabione, przez roztocza, które przywędrowały do
nas z Azji i choroby wirusowe. Te co przeżyją, dziesiątkują rolnicze
opryski.

- Kiedy zwracamy rolnikom uwagę, mówią, że jeśli nam
się nie podoba, to możemy podczas oprysków trzymać pszczoły w ulu. Ale
pszczoła to nie krowa, którą można przywiązać na postronku – denerwuje
się Zdzisław Gmyrek pszczelarz, a za razem prezes Wojewódzkiego Związku
Pszczelarzy w Opolu.

Najwięcej owadów ginie na terenach, gdzie
występują duże areały rzepaku. Bo rzepak, obok gryki, jest jedną z dwóch
roślin uprawnych z których pszczoły zbierają nektar. A rolnicy i
plantatorzy, aby chronić uprawy spryskują je chemicznymi preparatami.
- Pszczoły mają 80 procent udziału w zapylaniu drzew i krzewów. Jeśli
one znikną, wiele drzew (między innymi czereśnie, śliwy i grusze) nie
wyda w ogóle owoców albo zbiory będą zdecydowanie mniejsze. To byłaby
absolutna katastrofa – przekonuje Andrzej Kowalik.

Pszczelarze twierdzą, że problem można rozwiązać…



Źródło: Ratujmy pszczoły! Katastrofa nadchodzi…

Written by admin on Maj 19th, 2011

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.

Random Pages Widget Created By Best Accounting Services
skanowanie Lublin Delonghi serwis ekspresów Lublin Saeco skanowanie w lublinie skanowanie lublin plakaty lublin skanowanie lublin tanie ksero lublin tanie ksero lublin szybki druk wysokonakładowy