Ustawa o miodach pitnych no comments
Jak podała prasa rząd przyjął dziś projekt nowej ustawy winiarskiej, nad którą ministerstwo rolnictwa pracowało od wiosny. Oto niektóre planowane zmiany:
1. Znika z etykiet wielce myląca nazwa „Polskie Wino/Polish Wine”, która – przypomnijmy – była przypisana do napitków wyrabianych z importowanego koncentratu gronowego. Odtąd ta kategoria wyrobów będzie określana jako „wino z soku winogronowego”.
2. Wprowadza się kategorię „markowych win owocowych” produkowanych wyłącznie ze świeżych owoców, w odróżnieniu od innych „win owocowych”, które można wyrabiać z konserwowanych soków i koncentratów.
3. Nową kategorią będą także „markowe miody pitne”, do których nie będzie można dodawać sacharozy i spirytusu (z wyjątkiem destylatu miodowego), jak to jest dozwolone przy produkcji innych tzw. miodów pitnych.
4. Drobnych producentów win owocowych i miodów pitnych będą obowiązywać uproszczone zasady dokonywania wpisu do „rejestru przedsiębiorców wykonujących działalność w zakresie wyrobu i rozlewu wyrobów winiarskich”. Ułatwienia są raczej kosmetyczne i będą dotyczyć producentów wytwarzających jedynie niewielkie ilości „markowych win owocowych” (do 5 tys. litrów), cydru lub perry (do 10 tys. litrów) lub „markowych miodów pitnych” (uzyskanych co najwyżej z 500 kg miodu pszczelego) i to wyłącznie z własnego surowca. Przypomnijmy, że producenci win gronowych z własnego surowca są w ogóle zwolnieni z obowiązku dokonania takiego wpisu.
5. Producentów wyrabiających wina gronowe z własnych winogron nowa ustawa określa jednoznacznie jako „przedsiębiorców”, podczas gdy w starej ustawie są oni nazwani bardziej enigmatycznie jako „podmioty”. Jeśli dotąd producenci wina będący rolnikami mogli to robić na zasadach działalności rolniczej – a przynajmniej udawało się wywalczyć taką interpretację – to pewnie teraz będą oni musieli zarejestrować działalność gospodarczą. Nie mam jednak pewności, że tak rzeczywiście będzie – może wyjaśniłby to jakiś zorientowany w tej materii prawnik?
6. Złagodzone zostają – i tak już liberalne – przepisy dotyczące odmian winorośli stosowanych w komercyjnej produkcji wina. Zgodnie z dotychczasowymi przepisami można w tym celu używać wyłącznie odmian „sklasyfikowanych jako odmiany winorośli przeznaczone do wyrobu wina gronowego, co najmniej w jednym z państw członkowskich Unii Europejskiej, które na podstawie art. 24 rozporządzenia nr 479/2008 dokonało takiej klasyfikacji odmian winorośli”. Natomiast według projektowanej ustawy dopuszcza się użycie „odmian winorośli spełniających wymagania określone w art. 120a ust. 2 rozporządzenia nr 1234/2007”. A owe wymagania są następujące:
„a) dana odmiana należy do gatunku Vitis vinifera lub pochodzi z krzyżówki gatunku Vitis vinifera z innymi gatunkami rodzaju Vitis;
b) dana odmiana nie jest jedną z następujących odmian: Noah, Othello, Isabelle, Jacquez, Clinton i Herbemont.”
W praktyce oznacza to, że poza sześcioma wymienionymi wyżej szczepami będzie w Polsce można robić wina ma sprzedaż praktycznie z każdej vinifery i jakiejkolwiek krzyżówki z jej udziałem. A więc w pełni legalne staną się uprawiane u nas odmiany, które nie były dotąd zarejestrowane w żadnym kraju UE, jak choćby muszkat odeski, jutrzenka, czy nowe odporne selekcje amerykańskie (np. frontenac, la crescent).
7. Wprowadza się procedury, które umożliwią formalnym i nieformalnym grupom winiarzy (co najmniej dwóch komercyjnych producentów) rejestrację apelacji dla polskich win gronowych („chroniona nazwa pochodzenia”, „chronione oznaczenie geograficzne”), zgodnie z nowymi przepisami unijnymi.
winologia.blog.pl
Źródło: Ustawa o miodach pitnych
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.