Archive for the ‘Nowinki pszczelarskie’ Category
Miód pitny w domu no comments
Miód pitny jest najdłużej znanym w Polsce napojem alkoholowym. Był wyrabiany i spożywany od czasów średniowiecznych. Można go z łatwością przyrządzić w warunkach domowych. Poniżej znajdziesz dwa przepisy na miód pitny.
Produkowanie i picie miodu ma w Polsce wielowiekową tradycję. Została nawet usankcjonowana w 1948 roku ustawą o produkcji win, moszczów winnych i miodów pitnych oraz o obrocie tymi produktami. Miody pitne według tradycji dzieli się na półtoraki, dwójniaki, trójniaki i czworaki. Półtoraki, to miody, dla których brzeczka powstaje z jednej jednostki objętości miodu rozcieńczonej połową jednostki objętości wody; dwójniak zawiera jedna jednostkę miodu i jedną jednostkę wody, trójniak – jedną jednostkę miodu i dwie jednostki wody, zaś czwórniak – jedną jednostkę miodu i trzy jednostki wody.
Jak przygotować samemu miód pitny dwójniak? Potrzebne nam będą: 2l świeżego, płynnego miodu (patoki), 4l wody, 3 dag kwasku cytrynowego, 8g suszonych jagód jałowca, 5g suszonego kwiatu czarnego bzu oraz pożywka dla drożdży (ok. 4-5g fosforanu amonowego, drożdże winne). Miód oraz przegotowaną, ostudzoną wodę wlać do garnka z grubym dnem. Podgrzać na małym ogniu bez przykrycia, od czasu do czasu mieszając i usuwając pianę. Dodać kwasek cytrynowy. Tak otrzymany płyn nazywa się właśnie brzeczką. Brzeczka łatwo kipi, dlatego trzeba podgrzewać ją woli. Gdy ilość brzeczki wyraźnie zmniejszy się podczas gotowania, trzeba dodać suszone owoce jałowca i suszony kwiat bzu umieszczone w lnianym woreczku. Nadal trzeba zbierać szumowiny podczas gotowania (ok. 30 minut). Następnie wyjąc woreczek i oziębić miód do temperatury pokojowej. Po czym dodać pożywkę dla drożdży i drożdże winne w proporcji odpowiedniej do ilości płynu. Odstawić tak przygotowany miód w butli w ciepłe miejsce, a po tygodniu przelać do gąsiorka z rurką fermentacyjną. Po zakończeniu fermentacji przelać miód do butelek. Im dłużej miód będzie leżakował tym będzie smaczniejszy. Czas oczekiwania to 6 miesięcy.
Bardzo łatwo robi się także miód pitny sycony – trójniak. Potrzebne są: 3 i 1/2 l miodu pszczelego, 6 i ½ l wody, 6g chmielu, 10-15 płatków dzikich róż fałdzistych, 2-3 g kłącza kosaćca, 5g pożywki drożdżowej (drożdże typu tokaj, madera lub sherry). Nastaw należy przygotować w balonie 12-15 l. Do brzeczki miodowej dodać chmiel, suszone lub świeże płatki róży i rozdrobnione kłącza kosaćca oraz drożdżową matkę. Nastaw poddać fermentacji, przelać dopiero po pół roku. Po roku leżakowania napój nadaje się do picia. Z biegiem lat nabiera głębszego i szerszego bukietu smakowego. Miody pitne otrzymuje się poprzez fermentacje alkoholową z brzeczki miodowej, czyli wodnego roztworu miodu pszczelego poddanego fermentacji przy użyciu drożdży winiarskich, z różnymi dodatkami. Zamiast wody do rozpuszczenia miodu można używać moszczu owocowego i wtedy otrzymamy miód pitny owocowy.
Całuski z Pszczelej Woli no comments
Do przygotowywania i pieczenia tego ciasta używa się wosku pszczelego, dlatego można je długo (nawet do dwóch lat) przechowywać w szczelnie zamkniętym opakowaniu.
SKŁADNIKI:
1 szklanka (ok. 35 dag) miodu,
1 szklanka (ok. 23 dag) cukru,
2 jaja,
60-80 dag mąki,
1 łyżeczka przypraw korzennych,
1 łyżeczka sody oczyszczonej
WYKONANIE:
Cukier utrzeć z jajami (najlepiej w donicy), dodać rozpuszczony i schłodzony miód, przyprawy korzenne oraz 50 dag mąki przesianej i wymieszanej z sodą oczyszczoną. Całość dokładnie wymieszać, wyłożyć na stolnicę i wyrobić gładkie ciasto.
Z ciasta odjąć porcję, utoczyć wałeczek grubości palca, pociąć na kawałki o długości jednego centymetra i na dłoni wyrobić z niego kuleczki.
Ogrzaną blachę piekarniczą wysmarować lekko woskiem, a po przestygnięciu ułożyć na niej kuleczki ciasta.
Piec w nagrzanym piekarniku ok. 10 minut.
Warto wiedzieć:
Jeżeli zużyjemy w sumie ok. 60 dag mąki, to ciasto będzie luźne, a kuleczki będą się rozlewały, tworząc płaskie placuszki.
Po upieczeniu otrzymamy niezbyt wyrośnięte, ale puszyste i kruche pierniczki, rozpływające się w ustach.
Jeśli zaś do wyrobu ciasta zużyjemy więcej mąki, to będzie ono bardziej gęste, na skutek czego utoczone kuleczki przy pieczeniu dobrze wyrosną i nie rozleją się. Powstaną foremne, pulchne i nieco twardsze pierniczki o średnicy 3-3,5 cm, zwane całuskami.
Kwiaty dla pszczół – zioła dla dzieci no comments
Na początku maja powstał klub” babki zielarki”. Skupia kilka kobiet z Blanek zainteresowanych ziołolecznictwem. Pomysł zrodził się rok temu, podczas realizacji projektu ” Być ekologicznym – to jest modne!” w Szkole Podstawowej w Kłębowie.
Przy okazji okazało się, że znawczyń i pasjonatek zielarstwa jest w naszej gminie sporo. Tak narodził się pomysł wspólnego ważenia syropów i nalewek leczniczych w Blankach. Inicjatorką grupy została nasza sołtys Lucyna Kuczyńska. Elwira Aramowicz udostępniła lokal i zapas miodu z pasieki. Znalazły się też na strychach puste gąsiory i słoje. O wsparcie poprosiłyśmy doświadczoną w tej dziedzinie Annę Gryszkiewicz. Podpytujemy lokalne seniorki o stare receptury. Mamy kilka własnych, autorskich przepisów (o tajnym składzie).
Pełną parą rozpoczął się zbiór kwiatów mlecza z którego zrobimy leczniczy miód pitny, ( w wersji dla dzieci i dorosłych). W najbliższym czasie powstanie sosnówka, miętówka, blankowska gorzka, cytrynówka.
Czekamy na sezonowe: kwiat bzu czarnego, owoce pigwy, aronii, dziką różę, korzeń arcydzięgla / na potencję/.
Naszych wytworów można będzie skosztować na jarmarku, podczas festynu w Rogóżu, 26 czerwca. Tak dla ogólnej zdrowotności.
Anna Pacanowska
Lubelskie Miodobranie – Pszczela Wola no comments
VII Lubelskie Miodobranie w Pszczelej Woli
Zaproszenie
Dyrekcja Zespołu Szkół Rolniczych CKP
w Pszczelej Woli
oraz
Wójt Gminy Strzyżewice
zapraszają:
na
VII Lubelskie Miodobranie
XII Europejskie Spotkanie Pszczelarzy
XII Festyn Ekologiczny
Program:
9.00 – Uroczyste otwarcie VII Lubelskiego Miodobrania oraz wystawy sprzętu pszczelarskiego i produktów pszczelich
11.00 – Msza Św. w kościele parafialnym w Żabiej Woli
12.15 – Uroczyste otwarcie XII Europejskich Spotkań Pszczelarzy wręczenie nagród, nadanie tytułów zawodowych pszczelarz i mistrz pszczelarz
14.15 – Wręczenie nagród laureatom konkursów XVII Gminnej Olimpiady Ekologicznej
15.00 – Program z okazji Dnia Dziecka
16.45 – Prezentacje ekologiczno – pszczelarskie szkół i placówek z terenu gminy
17.30 – Festyn miodowy
18.45 – Koncerty
19.45 – 22.00 – Zabawa taneczna
Zabawy dla dzieci na zamkach dmuchanych – bezpłatne!
Imprezy towarzyszące: wystawy, kiermasze, degustacje, jazda konna, stoiska handlowe.
MIOWNIK no comments
Tradycyjne ciasto wypiekane w Zespole Szkół Rolniczych – Centrum Kształcenia Praktycznego w Pszczelej Woli na Lubelszczyźnie.
SKŁADNIKI:
1 szklanka (ok. 35 dag) miodu,
1 szklanka (ok. 23 dag) cukru,
15-25 dag masła lub margaryny do pieczenia,
ok. 60 dag mąki (aby doprowadzić ciasto do lejącej konsystencji),
4 jaja, pół szklanki mleka,
1 szklanka słodkiej śmietany,
1 łyżeczka sody oczyszczonej,
1 łyżeczka utartych korzeni lub przyprawy do piernika.
WYKONANIE:
Miód podgrzać, aby się rozpuścił, następnie utrzeć z żółtkami, cukrem i rozpuszczonym tłuszczem.
Sodę rozpuścić w niewielkiej ilości mleka i dodać do ucieranej masy.
Dodać korzenie i śmietanę oraz porcjami mąkę.
Białka ubić na sztywną pianę, dodać do ciasta i lekko wymieszać.
Ciasto, które powinno mieć lejącą konsystencję, przełożyć do wysmarowanej tłuszczem blachy.
Piec w nagrzanym piekarniku od 45 do 60 minut.
Czystym, zaostrzonym patyczkiem należy sprawdzać stopień dopieczenia ciasta.
ANGORKA w Pszczelej Woli – Pszczela Wola w ANGORCE no comments
WARSZAWA-CHICAGO | Nr 21 (874) Rok XVII | 22 maja 2011 r. |
To jedyna szkoła w Europie, która kształci młodzież w tym zawodzie. Aby się tu uczyć, potrzebna jest odwaga i opanowanie, ale przede wszystkim…
Pszczela Wola |
|
Pszczelarstwo to jeden z najstarszych zawodów świata. Do jego wykonywania nikogo zmusić nie można. Trzeba mieć go w genach, albo się w nim zakochać. Już jeden owad uzbrojony w żądło wzbudza u zwykłego śmiertelnika respekt. Jak wielkiej więc trzeba odwagi, aby zajrzeć do wnętrza ula? Jak przekonać pracujące w nim robotnice, żeby oddały miód, który z takim trudem wytworzyły? Wiedzą to uczniowie z Pszczelej Woli. To prawdziwi zaklinacze pszczół.
Niezwykłe miejsce Pszczela Wola to niezwykłe miejsce. W pięknym zespole parkowym położonym nad rzeką Bystrzycą stoją m.in.: szkoła, internat dla 250 uczniów, zabytkowy dworek, skansen ze starymi barciami, budynki gospodarcze i usytuowana w samym centrum wielka pasieka, a w każdym ulu po kilka tysięcy pracowitych owadów. Są także i inne zwierzęta: krowy, konie, koniki polskie, psy i pełna wdzięku biała koza. Całe gospodarstwo liczy 120 hektarów. To gigantyczny poligon, na którym pod czujnym okiem specjalistów pierwszoklasiści zdobywają wiedzę rolniczą. W tajniki pszczelarstwa wprowadzani są dopiero w drugim roku nauki. Mają więc czas, aby się oswoić z czekającym ich wyzwaniem. W szkole jest też grupa osób pasjonujących się dziennikarstwem. Uczniowie ci odwiedzili redakcję Angorki. – Nasza grupa liczy 9 osób, ale każdy z nas jest indywidualnością, np. Ewelina interesuje się piłką nożną, pasją Sary jest taniec, Konrad gra na pianinie, Ewa słucha hip-hopu… A wszystkich nas łączy pasja dziennikarska – opowiada Klaudia. Więcej informacji o Pszczelej Woli znajdziecie na www.pszczelawola.edu.pl i http://pszczelipark.pl., a relację z wizyty w naszej redakcji na stronach: www.pszczelawola.edu.pl/index.php/aktualnosci/view/W-redakcji-ANGORY.html i http://pszczelipark.pl/index.php/aktualnosci/view/Pszczela-Wola-z-wizyta-w-Lodzi.html |
Tygodnik ANGORKA
Szefowa: Katarzyna Gorzkiewicz |
Copyright © 1998 – 2011 by ANGORA ® |
Mniszek Lekarski – ziele miele no comments
Zielska zdrowe i pożywne: mniszek lekarski
Wiosna to pełnia bujnego wzrostu rozlicznych roślin zielnych. Zielone, świeże, cieszą oczy kwiatami. Są też zdrowe i nadają się do jedzenia.
Zachęcamy do spróbowania, aczkolwiek uczciwie przestrzegamy: efekty kulinarne, mogą niekiedy rozminąć się z naszymi oczekiwaniami i tradycyjnymi gustami. No, cóż, nowinki nie zawsze smakują od pierwszego razu.
Mniszek czyli mlecz
Na pierwszy ogień rzucamy, sprowokowani przez Dorotę Michalczak, mniszka lekarskiego. Pospolicie znany jako mlecz, choć ma wiele rozmaitych innych nazw: mniszek pospolity, mniszek mlecz, mlecz lekarski, bole oczy, brodawnik lekarski, brodawnik mleczowaty dmuchawiec, gołębi groch, lwi ząb, mlecz świni, mleczaj, mlecznica, męska stałość, mnisza główka, papawa, pąpawa, pępawa, podróżnik mleczowaty, podróżnik pospolity, popia główka, puchówka, stałość męska, świni mlecz, świni pysk, wilczy ząb, wole oczy, żabi kwiat. Pełno go, w tym roku wyjątkowo wcześnie, na łąkach, w sadach, ogrodach, na przydrożach.
Cały jest do zjedzenia
Dla celów kulinarnych można spożytkować całe, bogate w witaminy rośliny: korzenie, liście, kwiaty oraz pączki. Młode liście zbierane przed kwitnieniem (później są bardzo gorzkie) posiadają miły, lekko gorzkawy i słonawy smak, określany jako delikatnie wytrawny. Zapachu właściwie nie wydzielają, choć niektórzy autorzy opisują aromat mniszka jako słodkawy. Najlepiej smakują z sosami sporządzonymi na bazie łagodnego octu i oliwy bądź oleju, w typie winegret.
W Stanach Zjednoczonych liście mniszka wchodzą w skład sałatki z lebiodą, rzepą i gorczycznikiem. W Szwajcarii i Francji uważane za doskonałą jarzynkę, przyrządzane niczym szpinak. Zielona sałata z dodatkiem kilku listków mniszka objawia pikantniejszy smak. We Francji sałata sporządzana z blanszowanych liści mniszka zwie się pissenlit, tak jak brzmi nazwa rośliny. Jest ona przyrządzana z sosem winegret, posypywana siekanym jajkiem ugotowanym na twardo. Można potrawę przygotować z dodatkiem śmietany lub majonezu z rozmaitymi dodatkami i przyprawami, szczególnie z czosnkiem.
Na sałatki, jarzynki i zupy
W Polsce liście zjadane są coraz częściej jako samoistna, smaczna i delikatna sałatka wiosenna lub bywają dodawane do sezonowych sałatek z warzyw liściowych, szczególnie z sałaty zielonej oraz rzodkiewki. Stanowią też cenne uzupełnienie dań ze szpinaku i surówek warzywnych, zup ziołowych i warzywnych. W celu pozbawienia goryczki moczy się je uprzednio przez 30 minut w osolonej wodzie lub sparza przez minutę wrzątkiem. Smaczniejsze są jednak po uprzednim wybieleniu rosnącej jeszcze rośliny, przez nakrycie jej nie przepuszczającym światła naczyniem lub pojemnikiem, okryciem czarną folią, w ostateczności obsypaniu ziemią.
Odpowiednio przygotowane liście wzbogacają zupy ziołowe i warzywne. Można sporządzać zupę wyłącznie z liści mniszka na wzór zupy szczawiowej lub szpinakowej, uzupełnianą siekanymi jajami ugotowanymi na twardo i zaciąganą śmietaną. Bardzo smaczna jest pasta z liści mniszka i twarożku, a wręcz znakomite omlety i placki. W kuracjach wiosennych użytkowany jest sok wyciśnięty ze zmiażdżonych, przepuszczonych przez sokowirówkę lub zmiksowanych liści i kwiatów, pity trzy razy dziennie, po kieliszku. W połączeniu z sokiem marchwiowym stanowi wyjątkowo zdrową mieszaninę.
Znana jest wiosenna surówka ‘dla urody’ przyrządzana z liści mniszka, ogórecznika lekarskiego i babki lancetowatej lub babki zwyczajnej, przyprawiona majonezem albo sosem winegret i udekorowana posiekanym jajem ugotowanym na twardo. Znakomicie smakuje sałata głowiasta zmieszana z liśćmi mniszka, polana sosem z oleju, cytryny i czosnku. Posiekane listki nadają się do posypywania kanapek. Można liście dusić na maśle z cebulą lub z marchwią. Młode liście można również, po krótkim blanszowaniu, marynować w zalewie octowej, a następnie używać do przyprawiania sałatek i kanapek. Ostudzony napar z liści mniszka nalany na kostki lodu jest smacznym i zdrowym aperitifem.
Jadalne kwiaty, właściwie kwiatostany
We Francji z młodych, nie rozwiniętych jeszcze paków kwiatowych, poprzez marynowanie lub zasalanie przygotowuje się namiastkę kaparów. W takiej postaci dodawane są do zup lub sałatek. Całkowicie rozkwitnięte kwiaty stanowią miły akcent kolorystyczny w zupach zielonych i z botwinki. Z kwiatów w pełnym rozkwicie po zasypaniu ich cukrem uzyskiwany jest syrop, barwą przypominający miód, wykorzystywany do smarowania chleba z masłem, do wypieku pierników i do sporządzania napojów.
Wreszcie wino z koszyczków mniszka to specjał o licznych, przede wszystkim zdrowotnych walorach. Wino można przygotowywać także z dodatkiem liści. W Czechach, na Słowacji, a także w Kanadzie tradycyjnie pozyskuje się rozkwitnięte kwiatostany mniszka. Ususzone płatki kwiatowe po zmieleniu (utarciu) i przesianiu przez drobne sito zastępowały dawniej kosztowny i nie zawsze dostępny szafran, przynajmniej jeśli chodzi o ich zdolność do barwienia potraw, zwłaszcza ciast. Surowe stanowią dekoracyjną domieszkę do sałat i sałatek. Płatki kwiatów stosowane jako dodatek aromatyzujący i ozdobny w napojach oraz surówkach i sałatkach warzywnych i owocowych.
Spałaszujmy nawet korzenie
Wysuszone, rozdrobnione i upalone korzenie stanowiły niegdyś surogat kawy, popularny w Bawarii i Saksonii. W stanie świeżym można je dusić lub gotować, samodzielnie lub w połączeniu z innymi warzywami i podawać niczym szparagi albo salsefię, polane masełkiem i zrumienioną tartą bułką.
Przepis, jeden z dziesiątków jaki znamy
Zielona zupa ziołowa z wiosennych ziół
Młode liście: mniszka lekarskiego, krwawnika, pokrzywy, bluszczyka kurdybanka, dzięgiela leśnego (ostry korzenny smak) Dla złagodzenia liście i pędy gwiazdnicy, krwiściągu, żywokostu, komosy strzałkowatej lub komosy białej, ślazu dzikiego, łobody ogrodowej.
Liście, łodyżki i pąki, albo całe pędy wymyć pod bieżącą wodą, osączyć, drobno posiekać lub przekręcić przez maszynkę do mięsa. Umieścić w garnku, zalać niewielką ilością wody. Gotować na wolnym, ogniu przez około kwadrans. Rozrzedzić wrzątkiem, dodać rozbełtaną w wodzie mąkę, śmietanę albo maślankę lub jogurt naturalny. Dodać zeszkloną na maśle lub oleju drobno posiekana cebulę. Doprawić do smaku solą i czarnym, zmielonym świeżo pieprzem. Pożądany jest dodatek kiełbasy pokrajanej w plasterki lub na cząstki. Podawać z pieczywem, makaronem albo grzankami.
Na podstawie: Barbara i Adam Podgórscy, Polski zielnik kulinarny, Poznań 2004
Produkcja win gronowych no comments
Sejmowa komisja rolnictwa poparła w środę wszystkie poprawki Senatu do ustawy o wyrobie win, które mają ułatwić działalność produkującym je rolnikom. Rząd był przeciwny takim regulacjom.
Senat wprowadził do ustawy o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina 20 poprawek. Poparli je wszyscy posłowie z komisji, przy jednym głosie wstrzymującym się.
Poprawki dotyczą ułatwień dla rolników, którzy chcieliby produkować wino z winogron. Obecnie do produkcji wina gronowego i wprowadzania go na rynek mają prawo tylko zarejestrowani przedsiębiorcy.
Senator Stanisław Iwan (PO) mówił w kwietniu podczas posiedzenia Senatu, że ustawa o wyrobie wina nie umożliwia rolnikom produkującym ten trunek z winogron tzw. sprzedaży bezpośredniej, a to hamuje rozwój małych winnic, które prowadzone są często jako hobby. Dodał, że przepisy utrudniają odrodzenie się winiarstwa w naszym kraju, np. w okolicach Zielonej Góry, gdzie było ono znane już w XIII wieku.
Przyjęte przez Senat poprawki do ustawy o wyrobie wina umożliwiają rolnikom produkującym do 100 hektolitrów wina z własnych winogron jego sprzedaż bez konieczności rejestracji działalności gospodarczej.
Wiceminister rolnictwa Jarosław Wojtowicz poinformował w środę, że resort popiera jedynie 4 poprawki Senatu o charakterze doprecyzowującym. Natomiast nie może zaakceptować pozostałych, ponieważ wymagałyby one dodatkowych uzgodnień z innymi resortami: gospodarki, zdrowia oraz finansów, jak również zmiany innych ustaw, np. o swobodzie działalności gospodarczej. Wojtowicz dodał, że prawdopodobnie takie zmiany w ustawie wymagałyby notyfikacji przez Komisję Europejską.
Ustawa o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina przede wszystkim ma dostosować polskie prawo do przepisów Unii Europejskiej.
Upraszcza ona wymagania przy wpisie do rejestru przedsiębiorców zajmujących się produkcją lub rozlewem wyrobów winiarskich. Chodzi o producentów wyrabiających niewielkie ilości win owocowych markowych i miodów pitnych markowych z surowców uzyskanych z własnego gospodarstwa.
Przewiduje ona ponadto wprowadzenie zmian w klasyfikacji fermentowanych wyrobów winiarskich, takich jak: wino owocowe, miody pitne, napoje winne owocowe, cydry, perry. Ma to zapewnić konsumentom lepszą informację o właściwościach poszczególnych rodzajów fermentowanych napojów winiarskich.
Poprawki Senatu zostaną rozpatrzone przez Sejm jeszcze na tym posiedzeniu. Nowa ustawa uchyla dotychczas obowiązującą z 2004 r., ma wejść w życie po 14 dniach od daty publikacji.
Źródło: PAP
Miody Kurpiowskie no comments
Wyjątkowy weekend w CH Maximus
Kiermasz wyrobów regionalnych oraz kiermasz ogrodniczy to atrakcje, które czekają na wszystkich odwiedzających Centrum Maximus w najbliższy weekend 14 i 15 maja.
Oba kiermasze są unikalną propozycją dla wszystkich smakoszy lokalnych przysmaków oraz miłośników kwiatów.
Wędliny, oscypki, miody
Kilkudziesięciu producentów tradycyjnych polskich wyrobów zaprezentuje unikalną ofertę zdrowych i smacznych produktów. Pieczywo i smalec z Brodnicy na Mazurach, obwarzanki i wędliny z Mazowsza, korytyńskie sery, mazurskie ryby i jaja, kurpiowskie miody czy podhalańskie oscypki – to tylko wybrane propozycje, które przygotowali wystawcy. Nie zabraknie przy tym okazji do swobodnego wybierania, degustowania i kupowania tradycyjnych produktów bezpośrednio od ich producentów.
Wiosna w ogrodzie
Obok kiermaszu spożywczego na terenie CH Maximus odbędzie się kiermasz ogrodniczy. Na wszystkich działkowiczów i miłośników kwiatów czekają sadzonki kwiatów balkonowych i ogrodowych, a także kwiaty doniczkowe. Producenci przygotowali szeroki wybór roślin w atrakcyjnych cenach. W ofercie specjalnej będą pelargonie wiszące w cenie 3 zł, rozchodniki za 2,80 zł oraz goździki chińskie za 3 zł.
Kiermasze będą miały miejsce w hali D w pasażu głównym.
Najbliższy weekend w CH Maximus zapowiada się bardzo atrakcyjnie. Każdy amator tradycyjnej polskiej żywności oraz miłośnik ogrodów znajdzie coś dla siebie.
Dojazd do Centrum Maximus
Klienci mogą dojechać do Centrum korzystając z bezpłatnych linii MaxiBus, które kursują w dni powszednie oraz w soboty i niedziele. Szczegółowy rozkład jazdy znajduje się na stronie www.maximuscenter.pl
Do Centrum Maximus można dojechać także komunikacją podmiejską, liniami autobusowymi 703, 711 i 733. Przystanki na żądanie usytuowane są na szosie katowickiej w Wolicy oraz pod Wolicą.
Centrum Maximus jest czynne codziennie w godzinach 8.00-17.00 (hale A, B, C, D). Hala E jest czynna codziennie od 8 do 20.
Kontakt dla mediów:
Anna Zając
Triple PR
ul. Elektoralna 24 lok. 73; 00-892 Warszawa
tel. 022 216 54 14
anna.zajac@triplepr.pl
Konferencja Pszczelarska no comments
Konferencja „Unia Europejska- Pszczelarstwo dziś i jutro” Sielinko k. Opalenicy
Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego, Polski Związek Pszczelarski, Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu
zapraszają na Konferencję „Unia Europejska- Pszczelarstwo dziś i jutro” Sielinko k. Opalenicy