Archive for the ‘Miód pitny’ Category
Rozlewamy królewskie miody :) no comments
Rozlewanie do butelek i przechowywanie – miody królewskie
Dojrzały miód pitny charakteryzuje dobry smak, czystość, barwa, klarowność oraz przyjemny
aromat. Jeżeli wlany do 0,75-litrowej butelki nie zmętnieje w ciągu dwu
dni w temperaturze pokojowej (18-20°), można go rozlewać do butelek.
Przeznaczone do miodu butelki powinny być dokładnie wymyte w ciepłej
wodzie z dodatkiem odpowiedniego proszku lub płynu, a następnie
przepłukane trzykrotnie czystą wodą.
Miód pitny nalewa się do butelek za pomocą gumowego wężyka o
średnicy około 8 mm, do połowy wysokości szyjki. Jeżeli przeprowadza
się pasteryzację napoju, płyn w butelce powinien sięgać tylko do szyjki,
gdyż w czasie podgrzewania napój znacznie zwiększa swą objętość i może
spowodować pęknięcie butelki.
miód z bławatka
Do zamykania butelek należy używać w zasadzie tylko nowych i nie
popękanych korków, o średnicy większej o 2-3 mm od średnicy otworu
butelki. Najczęściej stosuje się korki o średnicy 22 mm. Przed użyciem
płucze się je zimną wodą, a następnie parzy przez kilka minut we
wrzątku. Miękki korek wciska się do butelki za pomocą drewnianej
korkownicy, a wystającą część ścina równo z krawędzią szyjki
i uszczelnia za pomocą laku (do tego celu używa się specjalnego laku lub
parafiny albo wosku).
Każda napełniona napojem butelka powinna być zaopatrzona w etykietkę lub numer wypisany farbą olejną. Pozwoli to w przyszłości na
łatwiejsze zorientowanie się w zawartości butelek i roku produkcji.
Miody sycone, wina miodowe i miody owocowe przechowuje się w
suchej i chłodnej piwnicy (10-12°) o możliwie małych wahaniach temperatury.
Miód pitny wymrażany no comments
Miody pitne skondensowane
(wymrażane)
Dla amatora alkoholowych napojów miodowych zima jest doskonałą
okazją, aby spróbować oryginalnego sposobu wzmacniania win i miodów pitnych i otrzymania jedynego w swoim rodzaju miodu pitnego
o zawartości powyżej 20% alkoholu (bez dodawania spirytusu czy
wódki).
Sposób ten polega na wymrożeniu napoju i usunięciu z niego
kryształów lodowych, wskutek czego pozostały płyn staje się mocniejszy,
o wyższej zawartości alkoholu.
W dawnych zapisach spotyka się wzmianki o wymrażaniu napojów
alkoholowych. Robiono to bardzo prymitywnie. Kotły lub wiadra
napełniane winem wystawiano na silny mróz i przetrzymywano aż do
wystąpienia igiełek lodu, które wybierano następnie przetakiem, a pozos
tały napój zlewano do gąsiorków.
najlepszy królewskie miody
Bardziej uniwersalny sposób wymrażania polega na użyciu mieszani
ny oziębiającej, otrzymanej w wyniku połączenia 2 części śniegu i 1 części
soli kuchennej. Temperatura tej mieszaniny spada do -20°; przez
odpowiednio częstą wymianę czynnika oziębiającego można pożądaną
temperaturę wina dowolnie długo utrzymywać.
Pierwszą próbę trzeba wykonać z małą ilością płynu (wina, miodu),
np. w butelce o pojemności 0,75 1, a potem dopiero oziębiać 5-
litrowe porcje.
W garnku emaliowanym przygotowuje się mieszaninę oziębiającą.
Najlepiej ułożyć na dnie warstwę mieszaniny grubości 4—6 cm, wstawić
i obłożyć ją ściśle śniegiem z solą. Następnie garnek wstawić do skrzynki
wyścielonej słomą czy papierem (izolacja) albo po prostu większego
garnka, aby obniżona temperatura utrzymała się przez dłuższy czas.
Trzeba podkreślić, że pierwsza partia przygotowanej mieszaniny oziębiającej nie zdoła zamrozić 5 litrów płynu, dlatego gdy po pewnym czasie
mieszanina stopnieje, należy ją zmienić.
Jeśli zabieg został przeprowadzony właściwie, w butli z mrożonym
napojem wystąpią większe lub mniejsze kryształki lodowe, co zależy
również w dużej mierze od stężenia napoju.
Jeśli lód zajmuje większą część butli, zlewa się z niej płyn do
podstawionego naczynia przez lejek z sitem lub przez gazę
uwiązaną do szyjki.
Czynność tę należy wykonać w możliwie chłodnym pomieszczeniu,
aby pierwsza partia płynu ściekała przed stopnieniem lodu. Ta część
napoju ma największą zawartość procentową alkoholu.
Zwykle zlewa się napój w trzech porcjach. W pierwszej kolejności
otrzymuje się około 3 całej objętości najbardziej wartościowego produktu. Następną porcję, mniej więcej taką samą część, stanowi bardzo słabe
wino, a reszta to blady, prawie bezalkoholowy sok, który po osłodzeniu
i przetrzymaniu w odpowiedniej temperaturze może służyć za napój
chłodzący.