Archive for the ‘Nowinki pszczelarskie’ Category
Zjazd Absolwentów w Pszczelej Woli no comments
Komitet Organizacyjny XII Zjazdu Absolwentów serdecznie zaprasza na
Jubileusz 65- lecia Szkoły w Pszczelej Woli w dniach 01-03.10.2010 r.
Program
01.10.2010 r. – piątek
od godz. 15.00 przyjazd absolwentów, rejestracja uczestników zjazdu, zwiedzanie szkoły, Izby Pamięci
godz. 19.00 spotkania przy ognisku
02.10.2010 r. – sobota
godz. 9.00 Msza Św. w kościele parafialnym w Żabiej Woli, zapalenie zniczy na grobach nauczycieli i pracowników szkoły
godz. 11.00 uroczyste otwarcie zjazdu
powitanie uczestników zjazdu
wystąpienie okolicznościowe dyrektora szkoły
wystąpienia zaproszonych gości
część artystyczna
godz. 14.00-16.00 przerwa obiadowa
od godz. 16.00 spotkania klasowe
godz.19.00 bal
03.10.2010 r. – niedziela
godz. 11.00 oficjalne zakończenie zjazdu
Koszt uczestnictwa w Zjeździe Absolwentów:
Śniadanie – 15 zł / osoba
Obiad – 25 zł / osoba
Kolacja – 15 zł / osoba
Nocleg - 15 zł / osoba
Bal – 130 zł /osoba
Pamiątki – 50 zł / osoba
Pakiet (obejmuje wyżywienie od kolacji w piątek 01.10.2010 r. do obiadu w niedzielę 03.10.2010r. , 2 noclegi, udział w balu absolwentów, pamiątki zjazdowe) 250 zł/osoba
Wpłaty prosimy dokonywać na konto Kola Absolwentów Państwowego Technikum Pszczelarskiego w Pszczelej Woli:
20 8685 0001 0130 0433 2000 0010
Na dowodzie wpłaty prosimy podać imię i nazwisko osoby dokonującej wpłaty oraz dokładny adres.
Drodzy Absolwenci,
mamy serdeczną prośbę, przesyłajcie do nas zeskanowane zdjęcia
z Waszych lat szkolnych w Pszczelej Woli, umieścimy je na naszej stronie, a może wykorzystamy w publikacji.
Życie miodem słodzone i efekty pierwszej kampanii tego typu w Europie no comments
Jednym z organizatorów kampanii było Stowarzyszenie Pszczelarzy Zawodowych, ogólnopolska organizacja licząca 170 pszczelarzy mających od kilkuset do dwóch tysięcy rodzin pszczelich, którzy produkują 80 procent miodu dostępnego na rynku polskim. Kampanię zrealizowano w ramach mechanizmu “Wsparcie działań promocyjnych i informacyjnych na rynkach wybranych produktów rolnych Unii Europejskiej”, budżet użyty na jej realizację wyniósł ponad 630 tysiąc euro. Dziś w blisko co czwartym lokalu mieszkalnego w Polsce spożywa się miód przynajmniej raz na siedem dni, a 7%. Mieszkańców Polski je go każdego dnia albo nieomalże każdego dnia. Walory miodu doceniają w ogromnej liczbie przypadków kobiety, które kupują najbardziej popularne odmiany, wielokwiat i lipowy. Inne odmiany są słabiej rozróżniane poprzez konsumentów. Należy powiedzieć, że rolnicze towary lubimy, Mieszkańcy Polski po miód w większości wypadków sięgają w celach leczniczych w okresie jesienno-zimowym, równie chętnie słodzą nim napoje i smarują pieczywo. Znacznie w mniejszości sytuacji stosują jako dodatek do innych potraw i sosów. Z ilością miodu w naszym państwie nie jest w ostatnich latach zbyt dobrze. Pszczelarze przestrzegają, że wskutek postępującego zanieczyszczenia środowiska, a również niekorzystnych warunków klimatycznych niektóre odmiany miodu, przykładowo gryczany, coraz trudniej będzie można nabyć. Pszczelarze zapowiadają, że niezależnie od możliwości zewnętrznego wsparcia następnej promocji miodów w Polsce, kampanię będą kontynuować z spersonalizowanych środków finansowych.
Nalewki i miody w Kurowie no comments
Na terenie parku przydworskiego w Kurowie (siedziba Narwiańskiego Parku Narodowego) 28 i 29 sierpnia odbędzie się XI Biesiada Miodowa. Podlascy pszczelarze zaoferują najlepsze miody pochodzące z najczystszego obszaru Zielonych Płuc Polski. Odwiedzający Kurowo będą mogli zaopatrzyć się również w inne lokalne przysmaki – narwiańskie ogórki i kapustę, wyborne wędliny, sery i pieczywo oraz smaczne wypieki. Tradycyjnie można będzie obejrzeć wystawy, posłuchać muzyki, skorzystać z wycieczek po Parku, a przede wszystkim degustować różne rodzaje miodów.
Wszystkie oferowane podczas Biesiady miody będą wcześniej zbadane przez Laboratorium Wojewódzkiego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno – Spożywczych. WIJHARS w Białymstoku. Na podstawie tych badań zostanie dokonana ocena ich jakości, pozwalająca wyłonić najsmaczniejszy miód Podlasia oraz nalewkę miodową.
W programie imprezy jest też pokaz jazdy konnej w wykonaniu Szwadronu Kawalerii im. 10 Pułku Ułanów Litewskich, a także koncerty zespołów: “Narwianki” z Kruszewa i “Płonkowianie” (w sobotę) oraz “Kapela Kurpiowska”, “Vieś Nowa”, “Čači Vorba” i “Południce” (w niedzielę). Dodatkowe atrakcje to występ szczudlarzy, pokaz baniek mydlanych, konkursy przyrodnicze, wystawa fotograficzna.
Kurowo znajduje się na terenie gminy Kobylin Borzymy. Organizatorami imprezy są wójt gminy, starosta powiatu w Wysokiem Mazowieckiem i Narwiański Park Narodowy. Informacje o Biesiadzie można znaleźć na stronie www.biesiadamiodowa.pl
Strefa bioróżnorodności no comments
„Strefa bioróżnorodności” w Sopocie i we Władysławowie to projekt edukacyjny realizowany przez Ministerstwo Środowiska. W specjalnie zaaranżowanych przestrzeniach powstanie edukacyjno – informacyjne miasteczko, w którym wszyscy plażowicze dowiedzą się czym jest bioróżnorodność i w jaki sposób jesteśmy jej częścią.W ostatni weekend sierpnia plaże Sopotu (sobota, 28.08) i Władysławowa (niedziela, 29.08) zamienią się w „Strefę bioróżnorodności”. Celem trwającego cały dzień happeningu będzie pokazanie rodzicom i najmłodszym, że wszyscy jesteśmy integralną częścią przyrody, a naruszenie równowagi między poszczególnymi elementami może zagrozić naszemu istnieniu. Nie zabraknie interaktywnych zabaw i atrakcji dla dzieci. Wszyscy, którzy odwiedzą „Strefy bioróżnorodności” będą mogli ułożyć wielkowymiarowe klocki, niecodzienne domino, a także wziąć udział w konkursie na najładniejsze rzeźby z piasku. Na zwycięskie drużyny czekają atrakcyjne nagrody, tj.: m.in. ekologiczne klocki i koszulki.
Interaktywne działania mają pokazać wszystkim, którzy odwiedzą „Strefę” nad Bałtykiem jak ważne jest zachowania różnorodnych form przyrody dla naszego funkcjonowania w świecie. Ministerstwo Środowiska prowadzi nowoczesną edukację ekologiczną, która ma zwrócić uwagę na wpływ, jaki na nasze życie ma środowisko, które nas otacza. Happening będzie uświadamiał uczestnikom, że człowiek jest jednym z klocków w układance różnorodności biologicznej i jeżeli usuniemy z niej jeden element, nasz świat rozpadnie się jak dziecięca wieża z klocków.
Nadmorski projekt „Strefy bioróżnorodności” organizowany przez Ministerstwo Środowiska jest częścią ogólnoświatowej kampanii mającej na celu podniesienie świadomości społecznej na temat różnorodności biologicznej. Organizatorzy będą zwracać uwagę na fakt, że żyjemy dzięki niej oraz zachęcać do podejmowania wysiłków na rzecz zachowania naturalnego ekosystemu.
Źródło: MŚ
Broszura na temat biorórożnodności
Paliwo dla biegaczy to miód no comments
O cudownych właściwościach efektu ciężkiej pracy pszczół mówi się od dawna. Miód staje się ostatnio coraz popularniejszym naturalnym izotonikiem. Izotonikiem idealnym właśnie dla biegaczy.
Ekologia jest w modzie, w modzie jest też zdrowe odżywianie się. Nie inaczej jest w przypadku biegaczy, którzy sztuczne produkty coraz częściej zastępują tymi naturalnymi. Tak jest w przypadku owoców (np. bananów), zbóż oraz miodu. I to właśnie temu ostatniemu produktowi Matki Natury chciałbym poświęcić kilka słów.
Węglowodany – to benzyna biegaczy. Upraszczając nawet bardzo są to cukry, które spalamy podczas wysiłku, w tym przypadku biegania. Bardziej zaawansowani biegacze bez węglowodanowego doładowania w trasę nie ruszają, węglowodany są także niezbędnym elementem diety podczas długiego intensywnego biegu. I tu na scenę wkracza miód – czyli doskonałe źródłem różnych cukrów. Przeciętnie miód składa się w 38 proc. z fruktozy, 31 proc. z glukozy, 2 proc. sacharozy, 7 proc. maltozy i 17 proc. z wody (reszta to inne składniki o których nie będę się rozwodził).
Takie zestawienie cukrów to miód na uszy organizm każdego biegacza.
Jak można łatwo i przyjemnie aplikować sobie cukrową ucztę miodową? Rozwiązań jest kilka. Oto najpopularniejsze:
kanapka z miodem - przed biegiem, oczywiście odpowiednio wcześnie, żeby nie trenować z pełnym żołądkiem – zajadamy pełnoziarniste pieczywo obficie wysmarowane miodem
herbata z miodem – naturalny drink energetyczny – czyli zdrowa zielona herbata doprawiona kilkoma łyżeczkami miodu. Taki chłodny już napój możemy też zabrać ze sobą w trasę. Popijanie w trakcie wyczerpującego biegania jest wskazane.
woda z miodem – to podobnie jak herbata świetne rozwiązanie zarówno przed biegiem, jak i w trakcie. Jakie proporcje miodu do wody – mniej więcej 4-5 łyżek stołowych miodu na jakieś 350-400 ml wody.
baton miodowy – doskonała renoma miodu jako naturalnego izotonika została szybko dostrzeżona przez producentów sportowych smakołyków. Efektem są miodowe batoniki – funkcjonalne zwłaszcza w trasie z prostego powodu – zajmują niewiele miejsca
Ustalmy jednak, że miód może też nieść za sobą pewne zagrożenia. Niektórzy są po prostu uczuleni i od miodu powinni się trzymać z daleka. Z daleka powinniśmy się również trzymać od miodów z niesprawdzonego źródła. Zanieczyszczony może nam sprawić tylko kłopoty zdrowotne.
Plusów jest zdecydowanie więcej niż minusów. Już babcie naszych babć (ich babcie i tak dalej) stosowały miód jako naturalny lek – choćby na gardło czy przeziębienie. Ustalono też, że miód ma właściwości nie tylko alergiczne ale i antyalergiczne. Łagodzi też objawy wrzodów żołądka.
Miód jest więc naturalnym konglomeratem zdrowych i służących biegaczom cukrów dających ”biegowego kopa”, ma mnóstwo właściwości leczniczych i parę wad. Spróbować chyba warto – a może akurat się okaże, że miodzio jest miodzio?
Na temat miodów ciąg dalszy … no comments
MIÓDMiód jest produktem naturalnym, wytwarzanym przez pszczoły z nek taru kwiatowego i spadzi. Charakteryzuje się słodkim smakiem i specy ficznym kwiatowym zapachem. Wysoka wartość odżywcza miodu jest spowodowana przede wszystkim występowaniem dużych ilości cukrów prostych oraz soli mineralnych i kwasów organicznych. Miody zawierają także enzymy i pewne związki wykazujące działanie lecznicze.
POWSTAWANIE MIODU
Miód powstaje z nektaru kwiatowego lub spadzi w wyniku odparowa nia wody oraz przemian spowodowanych zachodzeniem procesów bio chemicznych.
Nektar kwiatowy
Pszczoły zbierają nektar będący zagęszczonym sokiem roślinnym. Wy dzielanie soków w roślinie następuje poprzez specjalne narządy (gru czoły) zwane nektarnikami. Nektarniki są umieszczone w obrębie kwiatu, albo na innych częściach rośliny, np. na blaszkach i ogonkach liściowych. Te ostatnie noszą nazwę nektarników pozakwiatowych. Sok roślinny wy dzielony w nektarniku ulega częściowemu zagęszczeniu i posiada słodki smak. Ilość nektaru i sposób jego wydzielania są charakterystyczne dla różnych gatunków roślin. Po zapyleniu kwiatów nektar przestaje się wy dzielać, a ze związków zawartych w soku dopływającym nadal do kwiatu powstaje owoc i nasiona. Głównym składnikiem nektaru są cukry. Ich ilość waha się w szerokich granicach od 5 do 75%, zależnie od gatunku rośliny. Na przykład kaszta nowiec wydziela nektar o zawartości do 70% cukrów. Najczęściej jednak ilość cukrów w nektarze jest niższa od 20%. Stężenie cukrów oraz ilość nektaru wydzielonego przez roślinę są uzależnione od pory dnia, nasło necznienia, temperatury, wilgotności powietrza, warunków glebowych, położenia kwiatów na roślinie oraz stopnia ich rozwoju. Przy dużej wil gotności powietrza ilość wydzielonego nektaru ze względu na jego włas ności higroskopijne zwiększa się, ale jednocześnie wykazuje on niższą zawartość cukrów. W skład cukrów znajdujących się w świeżym nektarze wchodzą przede wszystkim: sacharoza, glukoza i fruktoza. Wykryto również obecność wielocukrów, które prawdopodobnie nie pochodzą z soku roślinnego, lecz tworzą się z cukrów zawartych w świeżym nektarze w wyniku procesów enzymatycznych. Nektar roślinny obok cukrów i wody zawiera także białka, olejki eteryczne, barwniki, kwasy organiczne, enzymy, sole mineralne i hormony roślinne. Skład chemiczny nektaru poszczególnych gatunków, a nawet odmian roślin wykazuje dużą różnorodność. Rośliny charakteryzujące się znacznym wydzielaniem nektaru o dużej zawartości cukrów określa się jako rośliny miododajne. Zalicza się do nich m.in.: lipę drobnolistną (Tilia parvifolia), akację białą (Robinia pseu-doacacia — grochodrzew), klon polny (Acer campestra), chaber bławatek (Centaurea cyanus) — najważniejszy chwast miododajny i in. Duże znaczenie posiadają rośliny uprawiane lub rosnące w stanie dzi kim na dużych obszarach, jak gryka (Fagopyrum esculentum), rzepak (Brassica napus), koniczyna biała (Trifolium repens) oraz krzewy i drze wa owocowe. Nektar tych ostatnich odznacza się jednak dużą zawartością wody i małą ilością cukrów. Dobrymi zbiorowiskami nektaru są również lasy mieszane i łąki. Do roślin leśnych należy wrzos (Calluna vulgaris), który kwitnie do końca września i dostarcza nektaru wówczas, gdy inne rośliny już przekwitły. Wybitnie miododajnymi roślinami, często specjalnie wysiewanymi dla pszczół są: facelia (Phacelia tanacetifolia), hyzop lekarski (Hyssopus offi-cinalis), trojeść syryjska (Asclepias syriaca), żmijowiec pospolity (Echium vulgare), nostrzyk uprawny (Melilotus albus), szałwia okręgowa (Salvia verticillata), ogórecznik lekarski (Borago officinalis) i in. Nektary pewnych roślin mogą być trujące dla ludzi i pszczół. Do takich roślin należy szczególnie różanecznik żółty (Rhododendron flavum), który w Polsce jest spotykany tylko sporadycznie. Podaje się również, że szkod liwe działanie dla pszczół wykazuje ciemiężyca czarna (Veratrum nigrum), szalej jadowity (Cicuta virosa), bagno zwyczajne (Ledum palustre) i lipa srebrzysta (Tilia tomentosa).
Spadź
Spadź jest sokiem roślinnym przerobionym przez drobne owady. Mszy ce i czerwce odżywiają się sokiem i wysysają go przez nakłuwanie zielo nych części rośliny ostrym ryjkiem. Z soku pobierają one białka, nie zbędne dla ich rozwoju. Ze względu na to, że zawartość białek w soku roślinnym jest mała, przez organizm mszyc przechodzi bardzo duża ilość soku. Jest on wydalany na różnych częściach roślin w postaci kropelek zwanych spadzią. W spadzi znajdują się cukry zawarte w soku roślin nym, ponieważ związki te są przyswajane przez mszyce tylko częściowo. Mszyce i czerwce żerują przede wszystkim na jodle, lipie, leszczynie, dębie, sośnie, świerku oraz śliwie. Stąd miód spadziowy nosi często nazwę miodu jodłowego, sosnowego, modrzewiowego itp. W porównaniu z nektarem spadź wykazuje wyższą zawartość soli mi neralnych oraz obecność kwasów organicznych i enzymów pochodzących z organizmu owadów. Na skutek znacznego odparowania wody z kropelek spadzi, zawartość jej może wynosić ok. 50%. Skład cukrowców jest zbli żony do występującego’w nektarze kwiatowym. Spadź zwykle zawiera charakterystyczny trójcukier melezytozę. Ciemne zabarwienie spadzi jest m.in. spowodowane osiadaniem na lepkiej powierzchni zarodników grzy bów, kurzu i innych zanieczyszczeń.
Miodobranie no comments
Pszczoły gromadzą zebrany nektar lub spadź w wolu miodowym, gdzie następuje częściowe rozrzedzenie oraz wzbogacenie w enzymy i kwasy organiczne pochodzące z organizmu owadów. Nektar przeniesiony do ula przez tzw. pszczoły zbieraczki jest oddawany młodym pszczołom, które go rozlewają w postaci cienkich warstewek w komórkach plastrów. W wy niku odparowania wody zostaje on zagęszczony. Temperatura w ulu wy nosi 36°C. Pszczoły przyspieszają odparowanie wody przez ciągłe wachlo wanie skrzydłami, utrzymując w ten sposób ciągły ruch powietrza w ulu. Powietrze o wyższej wilgotności jest dzięki temu stale usuwane z ula. Po zagęszczeniu miodu do zawartości ok. 20% wody pszczoły zasklepiają komórki plastrów woskiem. Przekształcenie nektaru w miód polega nie tylko na odparowaniu wody, ale obejmuje szereg przemian biochemicznych. Całość tych procesów określa się mianem dojrzewania miodu. Dojrzewanie miodu rozpoczyna się już w wolu miodowym pszczoły i zachodzi nadal w zasklepionych komórkach plastrów (tablica 2/VI). Proces dojrzewania miodu nie jest jeszcze w pełni wyjaśniony. Przede wszystkim przemianom ulega sacharoza, znajdująca się w nektarze w znacznych ilościach. Zostaje ona enzymatycznie rozłożona do glukozy i fruktozy. Mało natomiast wiadomo o tworzeniu się dekstryn, które występują w miodach dojrzałych. W wyniku przemian cukrów mogą rów nież powstawać kwasy organiczne. Dojrzały i zagęszczony miód posiada odpowiednią konsystencję. Zawiera on” m.in. pewne związki pochodzące z organizmu pszczoły: kwasy organiczne,’enzymy i inhibinę. Miód wykazuje stosunkowo wysoką kwa sowość, podczas gdy nektar ma najczęściej odczyn obojętny lub lekko za sadowy. Działalność enzymów w procesie dojrzewania wpływa także na własności smakowe miodu. W praktyce dojrzałość miodu rozpoznaje się po stopniu zasklepienia plastrów. Miód uważa się za dojrzały, gdy 3/4 komórek plastra jest po krytych woskiem.
WYDOBYWANIE MIODU Z PLASTRÓW
Miodobranie, czyli wydobywanie miodu z plastrów, przeprowadza się najczęściej przez odsklepianie, a następnie odwirowanie miodu w wirów kach. Wygniatanie lub wyciskanie miodu z plastrów wpływa ujemnie na własności otrzymanego produktu. Miód wyciekający z wirówki prze puszcza się następnie przez podwójne sito w celu usunięcia zanieczysz czeń, np. drobnych części komórek woskowych itp. Naczynia, do których zbiera się miód, nie mogą być zrobione z żelaza, cynku, miedzi lub mo siądzu, ponieważ nadają one metaliczny posmak. Jony metali powodują także ubytki witamin, szczególnie witaminy C. Klarowność płynnego miodu zależy od ilości pęcherzyków powietrza, zawartości wody oraz substancji koloidowych. Świeże miody ogrzewa się często do temp. 45°C. Ogrzewanie ułatwia proces klarowania miodu, ale jednocześnie wywołuje szereg ujemnych zmian w jego składzie. W pewnych przypadkach, ze względu na gęstą galaretowatą konsystencję (miody wrzosowe) lub krystalizowanie w pla strach, ogrzewanie ułatwia wydobycie lub wymieszanie miodu. Podczas ogrzewania, szczególnie przy przekroczeniu temp. 45°C, następuje osła bienie aktywności enzymatycznej oraz zmniejsza się zawartość witamin. Olejki eteryczne, decydujące o charakterystycznym zapachu miodów, ulatniają się. Z cukrów prostych może się tworzyć hydroksymetylofurfu-ral. Na przykład ilość hydroksymetylofurfuralu z przeciętnej zawartości wynoszącej 1 mg% wzrasta w wyniku działania temp. 100°C do 23,4 mg%. Ściemnienie zabarwienia miodów ogrzewanych jest spowodowane prze de wszystkim powstawaniem barwników melanoidynowych, na skutek reakcji zachodzących między cukrami prostymi i produktami ich rozpadu a związkami aminowymi. Zebrany miód przechowuje się w szklanych słoikach lub innych opa kowaniach, np. wiadrach, beczkach, wykonanych z materiałów nie po wodujących zmian w smaku, kolorze, zapachu i składzie chemicznym. Opakowania powinny być szczelnie zamknięte.
Z czego powstaje miód no comments
Świeży miód ma konsystencję gęstego syropu, a płynność jego w okreś lonej temperaturze zależy od zawartości wody. Podczas przechowywania przesyconego roztworu, jaki stanowi miód, zawsze następuje krysta lizacja cukrów. Miód płynny określa się mianem patoki, natomiast skry stalizowany nosi nazwę krupca. Krystalizacja miodu jest związana z jego dojrzałością, zawartością wody oraz stosunkiem ilościowym występujących cukrów. Glukoza i melezy-toza krystalizują łatwiej, natomiast fruktoza i dekstryny miodu hamują zachodzenie tego procesu. Krupiec jest mieszaniną kryształów glukozy zawieszonych w roztworze fruktozy oraz pozostałych cukrów. Miód dojrzały o małej zawartości wody krystalizuje z reguły wcześniej niż miód niedojrzały. Tworzy on skrystalizowaną masę. Miody nektarowe na ogół krystalizują szybciej niż miody spadziowe, zawierające więcej dekstryn. Pewne miody, np. akacjowy lub pochodzące z nektarów drzew owocowych, charakteryzują się tym, że przez dłuższy czas zachowują postać patoki. Krupiec drobnoziarnisty, o tzw. smalcowatej, mazistej konsystencji powstaje wówczas, gdy krystalizacja zachodzi szybko. Tę formę krystali zacji wykazują miody rzepakowe i koniczynowe. Obecność ośrodków krystalizacji przyspiesza tworzenie się krupca z patoki. Dlatego miód odwirowany z plastrów świeżych krystalizuje później, niż miód pocho dzący z plastrów starych, w których mogą znajdować się kryształki cukrów. Miody z plastrów starych krystalizują natomiast bardziej równo miernie. Przy powolnej krystalizacji miodu otrzymuje się krupce o dużych kryształach i niejednolitej konsystencji. Gruboziarnistą krystalizacją odznaczają się miody gryczane. W miodach spadziowych, szczególnie po chodzących ze spadzi liściowej, tworzy się tzw. krupiec płatkowy.
SKŁAD CHEMICZNY MIODU
Zawartość poszczególnych składników miodu wykazuje duże wahania, zależnie od jego pochodzenia. Przeciętny skład chemiczny miodu podaje tablica 3/VI. Miód zawiera zwykle ok. 20% wody, ale w pewnych odmianach, np. w miodzie wrzosowym, ilość jej dochodzi do 23%. Miody w pełni dojrzałe zawierają zwykle mniej wody; jej zawartość wynosi przeciętnie 14—16% w miodach nektarowych i 15% w miodach spadziowych. W czasie przecho wywania ilość wody może ulec podwyższeniu. Cukrowce Głównym składnikiem suchej masy miodu są cukrowce, z których glukoza i fruktoza stanowią 70—80%. Występują one w zbliżonych ilo ściach, a stosunek fruktozy do glukozy wynosi od 1,0:1 do 1,3:1.W mio dach spadziowych cukry te występują w ilości ok. 65%. Obok wymienio nych cukrów prostych miód może zawierać pewien procent sacharozy pochodzącej z nektaru. Ilość sacharozy zależy od pochodzenia miodu, okresu zbioru oraz innych czynników; przeciętnie wynosi ona od 2 do 3,5%. W pewnych miodach nektarowych, pochodzących z określonych gatunków roślin, zawartość sacharozy może wzrastać do 5%. W miodach spadzio wych zawartość sacharozy łącznie z innymi cukrami złożonymi może być wyższa. Przekraczająca 5% ilość sacharozy w miodach nektarowych może wskazywać na niedojrzałość miodu lub jego zafałszowanie cukrem. Miody zawierają także dekstryny, melezytozę oraz małe ilości maltozy, a niekiedy ślady skrobi. Dekstryny występują w miodach nektarowych przeciętnie w ilości 1—2%, w spadziowych do 15%. Miody ciemne są zwykle bogatsze w dek stryny niż miody jasne. Dekstryny miodu posiadają niższy ciężar czą steczkowy niż dekstryny cukru skrobiowego lub syropu ziemniaczanego. Wykazują one dużą różnorodność składu, przejawiającą się m.in. w różnej skręcalności światła. Skład dekstryn w poszczególnych miodach związany jest z ich pochodzeniem. W. Spóttel podaje, że dekstryny mogą powstawać w wyniku odbudowy skrobi lub są syntetyzowane enzymatycznie z cu krów prostych w czasie dojrzewania miodu; mogą także pochodzić ze spadzi zbieranej przez pszczoły. Charakterystycznym składnikiem miodów spadziowych jest melezytozą. Po raz pierwszy wyodrębniono ją ze spadzi modrzewiowej. Melezytozą jest trójcukrem syntetyzowanym w organizmie mszyc i czerwców z cuk rów prostych znajdujących się w soku roślinnym. Po rozszczepieniu daje ona turanozę i glukozę. Zawartość melezytozy w różnych miodach waha się w szerokich granicach; w pewnych miodach rosyjskich wykryto 34,6% melezytozy, a w szwajcarskich — do 16,6%. Ilość melezytozy zależy m.in. od aktywności enzymów znajdujących się w organizmie pszczół, które posiadają zdolność rozkładania tego związku występującego w zebranej spadzi. W miodach wykryto także: melibiozę, izomaltozę, trehalozę, rafinozę i inne cukry. Kwasy organiczne
Zawartość kwasów organicznych w miodzie jest stosunkowo mała, gdyż wynosi 0,005—0,3% w przeliczeniu na kwas mrówkowy. Kwasy organiczne wpływają jednak w dużym stopniu na własności smakowe. pH miodu osiąga wartość 3,5—5,12, z tym że miody spadziowe wykazują zwykle wyższą kwasowość w porównaniu z miodami nektarowymi. Kwa sowość miodu obliczona w stopniach wynosi 1,5—4. Początkowo sądzono, że w miodach występuje w znacznych ilościach kwas mrówkowy. Na podstawie dalszych badań stwierdzono, że zawierają one szereg różnych kwasów organicznych, jak kwas bursztynowy, cytry nowy, glukonowy, malonowy, jabłkowy, mlekowy, mrówkowy, octowy, winowy, szczawiowy, masłowy, walerianowy, kapronowy i kaprylowy. Według pewnych autorów, w miodzie w małych ilościach znajduje się również kwas borowy. Stosunek ilościowy poszczególnych kwasów oraz występujące w mio dach związki garbnikowe decydują o lekko kwaśnym, gorzkawym lub cierpkim posmaku różnych odmian miodu. Miody niedojrzałe lub wytwa rzane przy dokarmianiu pszczół cukrem wykazują niższą kwasowość. Podwyższona kwasowość świadczy natomiast o zachodzących procesach fermentacyjnych. Niższą kwasowością wynoszącą 1,2—1,4°, odznaczają się także jasne miody wiosenne, w przeciwieństwie do późniejszych miodów ciemnych.
Białka i inne substancje koloidowe
Miód, będący produktem cukrowym, zawiera małą ilość białek wyno szącą zależnie od odmiany od 0,05 do 1,6%, przeciętnie 0,35%. Spośród aminokwasów występuje głównie alanina, kwas glutaminowy, asparagi nowy, a z białek — albuminy i globuliny. Białka miodu pochodzą prawdo podobnie z pyłku kwiatowego, pierzgi lub mleczka pszczelego, gdyż nektar i spadź zawierają tylko nieznaczne ilości tych związków. Miody ciemne, o dużej zawartości pyłków, wykazują obecność większych ilości białka. Miód akacjowy charakteryzuje się natomiast występowaniem bia łek w ilościach śladowych. W miodach znajdują się również substancje koloidowe o nie zbadanej strukturze. Miód wrzosowy posiada np. charakterystyczną, galaretowatą konsystencję i wykazuje zdolność przechodzenia ze stanu zolu do żelu. Pryce-Jones zakłada, że własność ta jest związana z występowaniem białka i innych substancji koloidowych w ilości ponad 1%. Po podgrzaniu do temp. 65°C i częściowym wytrąceniu białek miody wrzosowe zmieniają swoje własności. Inni autorzy przypuszczają, że substancje koloidowe wpływają na zabarwienie miodu, gdyż ilość ich jest najmniejsza w miodach jasnych (0,2%) i wzrasta w miodach ciemnych (ok. 1%). Związki koloidowe wpły wają na powstawanie zmętnień oraz tworzenie się piany.
Sole mineralne
Miody zawierają różne sole mineralne pochodzące głównie z soku roślin nego tworzącego nektar lub spadź. Ilość ich w jasnych miodach nekta rowych kształtuje się w granicach 0,05—0,35%, w ciemnych miodach mieszanych (nektarowo-spadziowych) — 0,32—0,52%, a w miodach spa dziowych wynosi 1%. Szczególnie małą zawartością soli mineralnych odznaczają się miody z lucerny, koniczyny, szałwi, rzepaku, akacji oraz drzew owocowych. Wyższą zawartość tych związków wykazują miody gryczane i spadziowe. W skład soli mineralnych wchodzą przede wszyst kim potas, sód, wapń i magnez. Potas jest głównym składnikiem i stanowi połowę ogólnej zawartości występujących soli mineralnych. Ilość magnezu jest mniej więcej stała, natomiast zawartość wapnia może się znacznie różnić, zależnie od pochodzenia miodu. W mniejszych ilościach wystę pują: fosfor, żelazo, mangan, krzem, nikiel, siarka oraz śladowo: miedź, bar, kobalt, cynk, cyna, pallad, glin, wolfram, chrom, tytan, molibden, wanad, kadm i in. Przeciętna zawartość żelaza waha się od 0,34 do 1,45 mg/100 g miodu. Stwierdzono również, że w miodach polskich zebra nych w sierpniu i wrześniu znajdują się większe ilości żelaza niż w mio dach z okresów wcześniejszych. Miody o ciemnym zabarwieniu zawierają więcej żelaza, miedzi, manganu oraz wapnia, sodu i potasu.
Enzymy
Do najcenniejszych, biologicznie czynnych składników miodu należą enzymy. Pochodzą one z organizmu pszczół lub z nektaru kwiatowego oraz ze spadzi. Wśród nich największe znaczenie posiadają amylazy, (5-fruktofuranozydaza, katalaza oraz fosfataza kwaśna. W miodach nie stwierdzono obecności enzymów proteolitycznych i lipolitycznych. Amylazy, szczególnie a-amylaza (4-glukanohydrolaza a-l,4-glukanu) i P-fruktofuranozydaza (fruktohydrolaza B-D-fruktofuranozydów), prze chodzą przede wszystkim z organizmu pszczoły i biorą udział w procesie dojrzewania miodu, 8-fruktofuranozydazę wykryto także w pyłkach kwia towych. Fosfataza kwaśna (fosfohydrołaza monoestrów ortofosforanowych), rów nież pochodzenia roślinnego, uczestniczy w powstawaniu w miodzie kwasu glukonowego, katalizując reakcje hydrolizy monoestrów kwasu fosforo wego oraz reakcje transfosforylacji. Katalaza (oksydoreduktaza nadtlenek wodoru: nadtlenek wodoru) jest charakterystycznym składnikiem miodów nektarowych i przechodzi do nich z soków roślinnych. Miody spadziowe albo nie zawierają katalazy, albo też występuje ona w nieznacznych ilościach. Według ostatnich danych w miodach występują również oksydaza o-dwufenolowa (oksydoreduktaza o-dwufenol: tlen), oksydaza askorbinia-nowa (oksydoreduktaza L-askorbinian: tlen), która katalizuje rozkład kwasu L-askorbinowego i oksydaza glukozowa. Aktywność enzymatyczną miodu określa się najczęściej na podstawie zdolności amylolitycznej (tzw. liczba diastatyczna). Wyraża się ona ilością skrobi ulegającej hydrolizie pod wpływem enzymów amylolitycznych znajdujących się w 1 g miodu.
Inne związki miodu
Miody odznaczają się bardzo przyjemnym aromatem. Jest on spowodo wany występowaniem olejków eterycznych mniej lub bardziej pachną cych, terpenów, różnych estrów, aldehydów, ketonów i wyższych alko holi. Typowy zapach miodu gryczanego wynika z obecności połączeń alkoholi z kwasem taninowym. W miodach występują również alkohole wielowodorotlenowe mannitol i dulcytol. Związki barwne miodu są jeszcze mało zbadane. W powstaniu zabar wienia uczestniczą m.in. karotenoidy, flawony, antocyjany (miód gry czany), chlorofil i jego pochodne oraz melanoidyny. Miody zawierają także ciemnożółte i ciemnozielone barwniki o nieznanej strukturze. Barwa określonego miodu jest wypadkową wszystkich występujących związków, a niektórzy autorzy przypuszczają, że największe znaczenie posiadają barwniki melanoidynowe. Bardzo ważnym składnikiem miodu jest inhibina, wykazująca działanie bakteriostatyczne. Jest ona białkiem wielkocząsteczkowym wrażliwym na działanie podwyższonej temperatury oraz promieni słonecznych. Z tego względu miody ogrzewane mogą utracić swoje własności bakteriostatyczne.
Witaminy
Miód, mimo że jest naturalnym produktem pochodzenia roślinnego, nie zawiera znacznych ilości witamin. W pyłkach kwiatowych oraz w papce, którą pszczoły karmią czerw, znajduje się ich dużo więcej (tablica 4/VI). Jak wynika z danych zamieszczonych w tablicy, w miodzie występują: tiamina, ryboflawina, kwas nikotynowy, pirydoksyna, kwas pantotenowy i biotyna. Ponadto wykryto kwas foliowy, witaminę K, kwas L-askorbino-wy i karotenoidy, ale zawartość ich jest bardzo mała. Obniżenie ilości kwasu L-askorbinowego w dojrzałych miodach pochodzących z nektaru o dużej zawartości tego związku może być wynikiem działania oksydazy askorbinianowej.
Pyłek kwiatowy i miód no comments
Wartość odżywcza i własności lecznicze miodu są od dawna powszechnie znane. Kaloryczność miodu, wynosząca w przeliczeniu na 100 g produktu 305 kcal, jest spowodowana wysoką zawartością cukrów. Glukoza i fruk toza, występujące w naturalnym miodzie, są bardzo łatwo przyswajalne przez organizm ludzki i wg pewnych autorów przyswajalne szybciej niż związki chemicznie czyste. Wartość odżywcza miodu wynika także z obec ności różnorodnych soli mineralnych, kwasów organicznych oraz witamin. Naturalny miód wykazuje pewne własności lecznicze. Spożywanie mio du wpływa dodatnio na pracę serca i poziom hemoglobiny we krwi, uła twia trawienie oraz działa korzystnie na przewód pokarmowy i drogi od dechowe. Inhibina występująca w miodzie hamuje rozwój wielu drobnoustrojów. Stwierdzono, że streptokoki, stafylokoki, pałeczki tyfusu brzusznego, pa łeczki jelitowe, pałeczki paratyfusu i inne wysiane na pożywki zawiera jące dodatek miodu giną po 2—3 dniach. Miody lipcowe wykazują także działanie bakteriostatyczne na bakterie gronkowca złocistego. ‘ Pewne miody, zależnie od pochodzenia, zawierają również szereg związ ków stosowanych w lecznictwie. Na przykład w miodzie z nostrzyka wy kryto kumarynę, która pod wpływem promieni słonecznych przechodzi w dwukumarol obniżający krzepnięcie krwi. W miodach gryczanych może występować rutyna, regulująca ciśnienie krwi i przepuszczalność naczyń krwionośnych. Podaje się również, że miody zawierają cholinę, wpływa jącą na obniżenie ciśnienia krwi.
PYŁKI KWIATOWE
Pszczoły zbierają z kwiatów jednocześnie nektar i pyłek. Pyłek zle piony miodem lub nektarem jest składany w komórkach plastrów. Nosi on nazwę pierzgi i stanowi substancję pokarmową dla larw i pszczół. Pyłki zawierają 11—51% białek, 18—36% cukrowców, do 14% tłuszczów oraz sole mineralne w ilości 0,9—4,0%. W miodach naturalnych zawsze znajdują się pyłki kwiatowe. Dostają się one do nektaru podczas kwitnienia roślin i są przenoszone przez pszczo ły. Część pyłków może pochodzić z pierzgi podczas wydobywania miodu z komórek plastrów. Miody spadziowe zawierają mniej pyłków i w większości są to pyłki roślin wiatropylnych, które unoszone w powietrzu przyczepiają się do kropelek spadzi. Pyłki innych roślin w miodach spadziowych przechodzą do nich z ciała pszczół. Pyłki kwiatowe zależnie od gatunku roślin posiadają różnorodne kształ ty: okrągły, spłaszczony, owalny, kolcowaty, podłużny, trójgraniasty itp. Kształt pyłków występujących w miodzie może ulec pewnemu znie kształceniu. Wielkość pyłków waha się w szerokich granicach od 7 u. (pyłki wierzby) do 150 u. (pyłki dyni). Zwykle są one zabarwione na kolor od jasnożółtego poprzez żółtozielony do żółtobrązowego. Występują również pyłki o barwie białej, czerwonej lub różowej. Identyfikacja pyłków kwiatowych umożliwia określenie pochodzenia miodu. Pyłki występujące w przeważającej ilości, nazywane pyłkami przewodnimi, pozwalają ustalić gatunek roślin, z jakich pochodzi dany miód lub z jakich roślin był zbierany miód wielokwiatowy. Liczba pyłków w miodach odmianowych jest na ogół stała i typowa dla poszczególnych gatunków roślin. Według niektórych autorów dużą za wartością pyłków dochodzącą do 17800000/g odznaczają się miody z nekta ru niezapominajki oraz gryki, facelii i chabru. W miodach lipowych ilość pyłków jest mała i wynosi ok. 225 ziarn/g. Podobnie ubogie w pyłek są miody z akacji. Średnią zawartość pyłków wykazują miody z rzepaku, roślin wargowych, pochodzące z drzew owocowych oraz wrzosowe. Na podstawie występowania pyłków można również określić, w jakiej porze roku pszczoły zbierały nektar. Miody wiosenne zawierają przede wszyst kim pyłki drzew owocowych, mniszka i roślin krzyżowych, chabru, ostro-żenia, słonecznika, wierzbówki, wrzosu i in. Pyłki roślin wiatropylnych, np. traw, drzew iglastych lub liściastych, dostają się do miodów nektaro wych przypadkowo. W miodach spadziowych obok pyłków roślin wiatropylnych spotyka się jednokomórkowe glony, zarodniki grzybów lub drożdże. Do nektaru i spadzi dostają się także zarodniki rdzy i sporyszu unoszone w powietrzu.
CHARAKTERYSTYKA MIODÓW
Według polskich norm miód określa się jako produkt wytworzony przez pszczoły z nektaru kwiatowego lub spadzi. Produkt uzyskany przy prze robie przez pszczoły cukru, soków, dżemów lub pulp owocowych nie jest właściwym miodem naturalnym. Miody naturalne dzielą się na: nektarowe, nektarowo-spadziowe i spa dziowe. Inna klasyfikacja miodów może być oparta na podstawie zabar wienia, okresu zbioru, pochodzenia geograficznego (rejonu kraju) lub spo sobu wydobycia z plastrów. Miody, zależnie od pochodzenia, różnią się takimi charakterystycznymi cechami, jak barwa, smak, zapach i konsy stencja. Miody nektarowe mogą być jedno- lub wielokwiatowe. Nazwa miodów jednokwiatowych pochodzi od nazwy rośliny, z której pszczoły zbierały nektar w przeważającej ilości. Według polskiej normy do miodów jedno-odmianowych występujących w większych ilościach należą miody: rze pakowy, akacjowy, lipowy, koniczynowy, gryczany i wrzosowy. Miód rzepakowy posiada zabarwienie jasnożółte (wodnistożółte), po skrystalizowaniu szarobiaławe. Krystalizuje bardzo szybko i drobnoziar-niście, a krupiec posiada konsystencję smalcowatą. Smak jego jest ła godny, a zapach niewyraźny lub charakterystyczny dla roślin krzyżowych (przypominający zapach kalafiora lub kapusty). Miód akacjowy jest miodem o jasnym, słomkowożółtym zabarwieniu i ciekłej konsystencji. Posiada bardzo delikatny, słabo wyczuwalny smak i zapach. Miód akacjowy zawiera więcej fruktozy (ponad 42% suchej masy) niż glukozy i dzięki temu odznacza się późną krystalizacją patoki. Miód lipowy w postaci czystej odmiany raczej nie jest spotykany. Odznacza się jasnym, żółtym zabarwieniem o szarym odcieniu. Krupiec posiada kolor żółty. Miód lipowy charakteryzuje się lekko gorzkawym, ostrym posmakiem i intensywnym aromatem kwiatu lipowego. Miód koniczynowy posiada zabarwienie słomkowożółte, które po skry stalizowaniu staje się białawe. Krupiec jest drobnoziarnisty. Odznacza się łagodnym, słodkim smakiem. Miód gryczany jest miodem bardzo ciemnym, o zabarwieniu czerwono-brunatnym, które po skrystalizowaniu przechodzi w żółtobrązowe. Posiada ostry, drapiący, korzenny smak i charakterystyczny zapach gryki. Za wiera znaczne ilości soli mineralnych. Odznacza się mniejszą lepkością, dzięki czemu w porównaniu z innymi miodami o takiej samej zawartości wody sprawia wrażenie bardziej rzadkiego. Krupiec tworzy dolną war stwę skrystalizowaną i górną płynną. Miód wrzosowy posiada żółtobrązową barwę (kolor ciemnej herbaty), po skrystalizowaniu przybierającą odcień żółtopomarańczowy. Jest mio dem raczej nieprzejrzystym, ze względu na galaretowatą konsystencję. Krystalizuje niejednolicie. Smak miodu wrzosowego jest słabo słodki, ostry i gorzkawy, a zapach typowy dla kwiatów wrzosu. Dojrzały miód wrzosowy w porównaniu z innymi odmianami zawiera większą ilość wody. Miody wielokwiatowe pochodzą z nektaru zbieranego przez pszczoły z roślin łąkowych i leśnych. Mają one bardziej urozmaicony skład che miczny. W miodach tych nie wybija się charakterystyczny aromat okreś lonych roślin, ale ich smak i zapach są bardzo przyjemne, nieraz bardziej cenione niż miodów odmianowych. Miody spadziowe odznaczają się oliwkowym, ciemnym zabarwieniem, nieraz z odcieniem czarnym. Posiadają łagodny, mało słodki lub gorzkawy, specyficzny smak. Zapach jest lekko kwaśny, żywiczny. Miody spadziowe w porównaniu z miodami nektarowymi zawierają więcej glukozy i dek stryn oraz soli mineralnych, enzymów i inhibiny. Odznaczają się jedno cześnie niższą zawartością wody, a patoka ma wygląd gęstej masy. W skład soli mineralnych wchodzi większa ilość metali. W miodach spa dziowych występuje także melezytoza. Miody nektarowe mają jaśniejsze, żółte do brązowego zabarwienie, w odróżnieniu od ciemnozielonych miodów spadziowych. Między różnymi odmianami miodów nektarowych obserwuje się jednak duże zróżnico wanie barwy, np. prawie białe miody koniczynowe lub rzepakowe i ciemne miody gryczane, czy też z kopru włoskiego. Stwierdzono, że miody o ciem nym zabarwieniu zawierają większe ilości soli mineralnych. Miody jasne posiadają natomiast bardziej łagodny smak. Zależnie od okresu zbioru rozróżnia się miody majowe, czerwcowe, lipcowe i letnie. Miody wiosenne są na ogół jaśniejsze od miodów późno-letnich. Miody pochodzące z różnych rejonów kraju, charakteryzujących się występowaniem określonej roślinności, również odznaczają się pew nymi typowymi cechami. Na przykład miody z województwa lubelskiego, to przeważnie miody gryczane i koniczynowe, z zielonogórskiego — akacjowe, z koszalińskiego — wrzosowe, z województw południowych, kie leckiego — spadziowe. Dojrzały miód jest gęstą, łatwo krystalizującą cieczą. Jego ciężar właś ciwy wynosi przeciętnie 1,409—1,450. Lepkość miodu w określonej tempe raturze zależy przede wszystkim od zawartości wody. Wyjątek stanowią miody wrzosowe, które zawierając więcej wody wykazują wyższą lepkość niż inne miody nektarowe. Jest to przypuszczalnie spowodowane wystę powaniem większej ilości białek i innych substancji koloidowych, wpły wających na tworzenie się charakterystycznej żelowej konsystencji miodu wrzosowego. Wyższa lepkość miodów jest związana z większą zawartością dekstryn. Przeciętnie lepkość miodu badana w wiskozymetrze wynosi 2,652—2,914 centipuazów. Wymagania jakościowe. W badaniu organoleptycznym ocenia się przede wszystkim barwę, smak i zapach miodu. Na podstawie tych cech dobry fa chowiec potrafi odróżnić odmiany miodów nektarowych. Barwa miodu, zależna od wymienionych poprzednio czynników, po winna być zgodna ze standardami dla poszczególnych typów lub odmian nektarowych. Pewne odchylenia od prawidłowego zabarwienia mogą być spowodowane nieodpowiednim wybieraniem miodu z plastrów, zanie czyszczeniami mechanicznymi, nadmiernym ogrzewaniem lub zbyt dłu gim przechowywaniem. Miody wyciskane z plastrów w porównaniu z mio dami odwirowanymi zawierają więcej pyłków i zanieczyszczeń, które wpływają na ściemnienie zabarwienia. Smak i zapach związane z pochodzeniem miodu są szczególnie cha rakterystyczne dla poszczególnych odmian. Mdły smak oraz słaby zapach lub jego brak mogą wskazywać na zafałszowanie miodu cukrem, syropem ziemniaczanym itp. Smak i zapach buraków cukrowych świadczy o obec ności melasy lub syropu buraczanego. Miód nie powinien wykazywać za pachu fermentacyjnego lub pleśniowego. Według obowiązującej normy zawartość wody w miodach nektarowych, nektarowo-spadziowych i spadziowych nie powinna przekraczać 20%. W miodach wrzosowych może dochodzić do 23%. Zawartość cukrów redukujących w miodach nektarowych wynosi co najmniej 70%, nektarowo-spadziowych — 65%, spadziowych — 60%. Ilość sacharozy łącznie z melezytozą w miodach nektarowych nie może być wyższa od 5%, w miodach nektarowo-spadziowych — od 7% i w spadzio wych— od 10%. Świeże miody akacjowe wykazują zawartość 11—12% sacharozy, która podczas pierwszych miesięcy przechowywania ulega obniżeniu. Wszystkie rodzaje miodów nie powinny wykazywać obecności syropu ziemniaczanego i melasy. Zawartość hydroksymetylofurfuralu nie powin na być wyższa niż 3 mg/100 g miodu. Aktywność enzymatyczna określona na podstawie liczby diastatycznej Gothego dla dobrych miodów wynosi 8. Wskaźnik zawartości spadzi (oznaczony w kroplach dodanej wody de stylowanej) dla miodów nektarowych wynosi 0,9, nektarowo-spadzio-wych— 1,0—5,4 i dla spadziowych — ponad 5,4. Dopuszczalne ilości metali kształtują się następująco: cynk— 10 mg/kg, cyna — 50 mg/kg, ołów — 0,4 mg/kg, arsen — 0,4 mg/kg, miedź — 10 mg/ /kg, żelazo — 20 mg/kg w miodach nektarowych i 30 mg/kg w miodach nektarowo-spadziowych i spadziowych. Obecność substancji barwiących i konserwujących” w miodach natu ralnych jest niedopuszczalna. Wykrycie rozkruszka dyskwalifikuje miód jako produkt spożywczy.
Miód bobikowy no comments
Nie mniszkowy, lipowy czy gryczany, a miód bobikowy był odkryciem tegorocznej Biesiady Miodowej w Tykocinie. Bardzo słodki, bardzo żółty, a pod światło o zielonkawej poświacie. W ciepłą sierpniową sobotę i niedzielę pszczelarze zjechali do malowniczego Tykocina. Można było kupić nie tylko miody, ale i wspaniałe suszone i wędzone wędliny (również z litewskiego Mariampola), chleby, sękacze, wyroby rzemieślnicze, posłuchać muzyki, nie tylko biesiadnej. W tym roku miody podrożały blisko o 15 procent. Powód – mokry maj. Zaszkodziła też zima, której w wielu pasiekach nie przetrwała nawet połowa pszczół. W ub. r. litr miodu, w zależności od rodzaju, kosztował średnio 25-30 zł, w tym – nawet 35 zł.
Pojawiły się smakowe nowinki – np. miód bobikowy, który na biesiadę przywiózł Piotr Olesiuk z Hajnówki – emerytowany wojskowy w stopniu podpułkownika, właściciel Pasieki u Toma, z tytułem mistrza pszczelarza, po egzaminie państwowym w Pszczelej Górze. W ub.r. na Biesiadzie w Kurowie miód z jego pasieki zdobył Nagrodę Publiczności.
Rozmowa o miodzie
Monika Żmijewska: Skąd pan wziął bobikowy miód?
Piotr Olesiuk: W tym roku po raz pierwszy pozyskałem go z kwiatu bobiku. Moja pasieka, a mam wędrowną, stała na 60 hektarach rzepaku, posianego przez spółdzielnię produkcyjną. Dookoła nic, pustynia, jeśli chodzi o inny materiał do użytku dla pszczół. W tym roku po zimie nie wzeszło gdzieś około 20 hektarów tego rzepaku. Po przekwitnięciu pierwszej części uprawy na tej drugiej właściciele posiali bobik. Ja akurat pasieki stamtąd nie zabierałem, zostawiłem i zacząłem obserwować pszczoły. Okazało się, że na bobikowy kwiat latały bardzo pięknie. Po sześciu tygodniach stwierdziłem, że jest bardzo piękny miód. Dla mnie to też duże wyzwanie, choć nowość nie aż taka ogromna. W rejonie Lublina pszczelarze mają jako produkt regionalny zarejestrowany miód fasolowy. A bobik jest troszkę do fasoli podobny – to roślina strączkowa, uprawiana przez rolników na paszę zieloną. Tutaj jednak to może być odkrycie, bo charakter upraw się u nas zmienia. Z tego co wiem, bobik uprawiany jest od trzech lat. Oby dla pszczelarzy tego bobiku było uprawianego jak najwięcej, bo jest to roślina miododajna.
Od kiedy pan jest pszczelarzem?
- Od pięciu lat. Zająłem się tym po przejściu na emeryturę. Wcześniej pracowałem jako wojskowy w regionie, m.in. w Hajnówce, Bielsku Podlaskim i Czerwonym Borze. Uważam, że emeryci nie powinni blokować etatów i jeśli chcą dalej pracować – zająć się własną inicjatywą. Mnie zainteresowało pszczelarstwo. Taki drobny powrót do korzeni: mój dziadek i dziadek mojej żony byli pszczelarzami. Pomaga mi żona, czasem synowie. Teraz prowadzę stupniową pasiekę, czyli sto uli, sto pni. W pierwszym roku zaczynałem od pięciu uli. W drugim miałem 40, w trzecim sto.
Co to znaczy pasieka wędrowna?
- To znaczy, że wożę ją na tzw. „pożytki”, jak np. rzepak, grykę, do Puszczy Białowieskiej, na lipę. Słowem zabieram pszczółki w teren.
Wywozi pan ule?
- Trzeba było bardzo dużo zainwestować w pracownię, samochód i lawetę do przewozu pszczół.
Ale jak pan łapie te pszczoły?
- Praca pszczelarza nie trwa tylko w dzień. Pszczółki na noc zlatują do ula. Latem bardzo wcześnie, jeszcze przed piątą rano trzeba być już na pasieczysku, pozamykać wlotki do ula, załadować, przejechać na nowe miejsce, wyładować i czekać, aż pszczoły pozbierają nektar.
Ale skąd pan wie, czy wszystkie pszczoły wróciły?
- Zawsze są jakieś straty i jakaś pszczółka wyskoczy. One są bardzo czujne, na każdy ruch reagują. Ale też praktyka pokazuje, że pszczoły w czasie transportu trzymają się ula, nie wylatują. Są tak mądre i mają te swoje radary tak poustawiane, że po przewiezieniu na miejsce robią krótko oblot i już są w stanie lecieć na kilometr, dwa, a nawet pięć i potem wrócić do wlotka.
Towarzyszy im pan tam przez cały dzień i czeka?
- Nie. Zazwyczaj wyjeżdżam jakieś 15-20 kilometrów w teren, zostawiam ule i one tam stoją na okres całego pożytku. Jak gryka, to ok. trzy tygodnie, jak lipa w Puszczy Białowieskiej – ok. siedem dni. W ciągu tego pobytu na pasieczysku raz w tygodniu trzeba sprawdzić, co się dzieje z każdą rodziną czy jest tzw. nakrop, czyli nektar przynoszony z kwiatu, który pszczółki odparowywują. Potem – miodobranie. Nie przewozimy uli z miodem, pełnych ramek w ulu, z tego względu, by nie narazić ich na wstrząsy. W czasie transportu ramka pełna miodu może się urwać, co powoduje zaburzenie pracy w ulu, wewnątrz pszczółki są zalewane. Po sprawdzeniu czy jest właściwa konsystencja i zawartość wilgoci – zabieram ramki z miodem z ula do transportówek, w domu je odwirowuję, potem trzeba je z powrotem zawieźć, ułożyć i już się robi godz. 20. Po odwirowaniu miód musi postać dwa, trzy dni, by się skrystalizował i już trzeba go rozlewać do słoików.
A jak pan wybiera te pasieczyska?
- Zanim wyruszę w teren – to tak jak w wojsku – robię rozpoznanie. Z właścicielem terenu uzgadniam, czy w ogóle mogę postawić swoje ule. Z kolegami pszczelarzami ustalam, czy w pobliżu nie ma innych pasiek, z tego względu, że może nastąpić tzw. pszczepszczelarzenie. To znaczy, że miodu może zabraknąć. Nie wszyscy wiedzą, że my zabieramy pszczołom nadmiar wyprodukowanego miodu. Zdrowa pszczela rodzina w ciągu roku potrzebuje miodu 80 kg dla siebie. Jeśli jest dobry rok, może wyprodukować 120 kg. U nas w dobrym roku zabiera się pszczołom około 20-25 kg.
To jeszcze parę przykazań dla miłośników miodu poproszę.
- Miód trzymać tylko w szklanych słoikach – z innymi pojemnikami może wchodzić w reakcję. Trzymać najlepiej w lodówce. Jeśli poza lodówką – to zawsze zamknięty. Absolutnie nie trzymać w nasłonecznionym miejscu. I pamiętać, że tylko miody właściwe się krystalizują. Miód skrystalizowany można doprowadzić do postaci płynnej, jeśli mamy taką potrzebę, ale rozgrzewać go należy w temperaturze najwyżej do 40 stopni.
Rozmawiała Monika Żmijewska
Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok