Ekologiczna architektura   no comments

Posted at 12:20 pm in Nowinki pszczelarskie

ONZ szacuje, że w 2050 r. liczba ludności sięgnie 10 miliardów, a prawie 80% populacji będzie żyła w miastach, które rozrosną się do niewyobrażalnych wręcz rozmiarów. Wybetonowana przestrzeń miasta pokryta biurowcami, galeriami handlowymi i blokami nie napawa optymizmem. Czy spełnią się apokaliptyczne wizje zasnutych dymem metropolii rodem z filmów science-fiction? Jeżeli architektura przejdzie na zieloną stronę mocy – na pewno nie!

Ekologiczna architektura nie jest niczym nowym – od dawna stosuje się ekologiczne materiały i energooszczędne technologie. Kolejnym krokiem naprzód są wizjonerskie projekty, pokazujące, jak architektura, do spółki z inżynierią, może rozwiązywać ekologiczne problemy w przyszłości i zbliżyć człowieka do przyrody.

Najbardziej ekologiczny wieżowiec świata?

Jak wiadomo Chiny nie są liderem w dziedzinie ochrony środowiska. Jednak to właśnie w tym kraju powstaje najbardziej ekologiczny wieżowiec na świecie. W Kantonie niedługo pojawi się ponad trzystumetrowy biurowiec Pearl River Tower, który będzie produkował tyle samo energii co zużywał.

Czemu taki niezwykły? Aerodynamiczna konstrukcja budynku jest zaprojektowana tak, aby jak najwięcej powietrza ześlizgiwało się do turbin, a powstała w ten sposób energia będzie wykorzystywana do zasilania klimatyzacji i ogrzewania budynku. Inne ekologiczne triki to zbiorniki na deszczówkę, mechaniczne żaluzje umieszczone na fasadzie (utrzymanie odpowiedniej temperatury, wentylacja) oraz ogniwa fotowoltaiczne.

Wieżowiec ma być najbardziej efektywnym energetycznie budynkiem na świecie. Optymiści w projektach założyli, że wieża wytworzy nawet więcej energii niż będzie potrzebowała.

Budynek z trawą na ścianach

Przykłady Zielonej Architektury (architektury ekologicznej) można znaleźć na całym świecie. Natomiast w Polsce pierwszy budynek z pionowymi ogrodami na elewacjach powstanie na warszawskim Mokotowie. Żywa zieleń na ścianach siedziby Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej będzie nie tylko ciekawym rozwiązaniem dekoracyjnym, które zmienia się z porami roku. Takie rozwiązanie wpływa także na regulację temperatury, stanowi naturalną izolację i redukuje hałas. Żyjące fasady utrzymują dłużej ciepło oraz stanowią skuteczną ochronę przed wiatrem, co jest zaletą w przypadku długich, polskich zim.

Siedziba Fundacji będzie dodatkowo wyposażona w turbiny wiatrowe, pompy ciepła oraz łapacz deszczu. Jak widać fuzja technologii i natury powoli wchodzi do kanonu projektowania także w Polsce.

Łapacz deszczu

Budynek, który sam pozyskuje dla nas wodę? Czemu nie! Ryszard Rychlicki oraz Agnieszka Nowak z grupy projektowej h3ar zaprojektowali „ekstremalnie ekologiczny” wieżowiec – Rain Collector Skyscrape. Za inspirację posłużyły rośliny, które przez tysiące lat wykształciły system pozyskiwania i przetwarzania wody deszczowej, radząc sobie z jej niedoborem oraz nadmiarem. Nowatorska konstrukcja dachu i system rynien, mają za zadanie złapać jak najwięcej deszczówki. Zgromadzona woda, będzie mogła służyć do spłukiwania toalet, podlewania ogródka, do prania czy sprzątania. Jak szacują projektanci konstrukcja będzie dostarczała na osobę około 85 litrów wody dziennie, a nadmiar wody będzie gromadzony w zbiorniku pod budynkiem. Skyscraper doskonale łączy więc w sobie funkcjonalność z oryginalnym designem, odpowiadając tym samym na współczesne potrzeby.

Wieżowiec Neo Arc

To już projekt typowo koncepcyjny – czysta fuzja architektury z naturą, bowiem wieżowiec Neo Arc podobnie jak drzewa ma pochłaniać dwutlenek węgla i produkować tlen. Dzięki specjalnej konstrukcji bryły tak jak rośliny może zwracać się też ku słońcu.
Ta ekologiczna hybryda jest wymysłem amerykańskich architektów: Kyu Ho Chun, Kenta Fukunishi i Jae Young Lee. Koncepcją i głównym założeniem twórców projektu było stworzenie samowystarczalnego kompleksu, który będzie produkował tyle samo energii co zużywał. Energia elektryczna będzie pochodziła z paneli fotowoltaicznych rozlokowanych na elewacji wieżowca, a woda z deszczówki.

Pomidor z Pałacu Kultury? Czemu nie!

Naukowcy przewidują, że w ciągu najbliższych 40 lat przybędzie nam około 3 miliardów nowych mieszkańców. By ich wyżywić, trzeba zamienić na pola i pastwiska obszar o powierzchni Brazylii. Remedium na kryzys żywnościowy mogą stanowić „pionowe farmy”, czyli wieżowce, które produkują żywność. Rosnąca liczba ludzi w metropoliach wymusza powstawanie blokowisk i wysokościowców, zatem czemu nie przenieść wielohektarowych upraw do budynków?

Wertykalne farmy nie są niczym nowym. Pionierem tego typu projektów jest Dickson Despommier – profesor Columbia University, który już w 1999 roku opracował pierwszy projekt „pionowej farmy”.

Całoroczna produkcja, która będzie w stanie zaspokoić potrzeby miejskiej populacji, uniezależnienie od warunków pogodowych, a także szkodników i eliminacja środków chemicznych – takie zalety wymieniają entuzjaści projektu. Wskazują również, że plony w „pionowych farmach” będą nawet 4-6-krotnie większe niż na tradycyjnych polach uprawnych. O ile projekt wygląda dość obiecująco, to jego główną i największą wadą jest cena. Wertykalne farmy mimo olbrzymich początkowych kosztów, nie są więc projektem science fiction, gdyż ludzkość posiada wszystkie potrzebne technologie do ich stworzenia.

Ekologiczna architektura to utopia?

Hierarchia wartości w architekturze ciągle się zmienia. Jej zadaniem nie jest już tylko dostarczanie funkcjonalnych budynków. W obliczu narastających problemów środowiskowych architektura ma nową misję – być ekologiczną. Osiągnięcie tego celu zależy od tego na ile biedniejsze państwa, będzie stać na realizacje kosztownych ekologicznych systemów. Trzeba sobie zadać pytanie, czy zielone, czyste miasta nie będą dostępne tylko dla bogatych społeczeństw?

Read the rest of this entry »

Written by admin on Listopad 9th, 2010

Miód i woda zdrowia doda   no comments

Posted at 12:20 pm in Nowinki pszczelarskie

Goi rany, wzmacnia organizm. W połączeniu z dodatkami jest jeszcze skuteczniejszy

miód, kolekcje jesień/zima 2010/2011

Pomoże na wiele dolegliwości. Jesienią i zimą wspomoże odporność, wiosną zapobiegnie alergii, latem przyspieszy gojenie się ranek. Miód ma cenne właściwości lecznicze.

Działa jak antybiotyk, hamuje bądź niszczy rozwój bakterii, wirusów, grzybów. Jego właściwości potęgują się 200 razy, gdy miód zostanie rozpuszczony w wodzie. Są też inne połączenia, które sprawiają, że jest on wyjątkowym lekarstwem.

* Cytryna. W szklance ciepłej (ale nie gorącej) wody rozpuść dwie łyżki miodu. Dodaj sok wyciśnięty z połowy cytryny. Taki napój zawiera dużo witaminy C. Doskonale więc nadaje się jako środek wzmacniający błony śluzowe i ścianki naczyń. To przyczynia się do poprawienia odporności. Napój należy pić rano, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. .

* Anyż. Łyżeczkę suszonych nasion anyżu zalej szklanką gorącej wody. Zaparzaj pod przykryciem 5–10 minut. Następnie przecedź, ostudź. Do naparu dodaj 2–3 łyżeczki miodu, najlepiej lipowego. Pij 2–3 razy dziennie. Napój miodowo-anyżkowy pomaga przy dolegliwościach żołądkowych, łagodzi skurcze jelit, nudności, poprawia przemianę materii, skraca czas trwania biegunek. .

* Imbir. Korzeń imbiru długości mniej więcej 1 cm obierz, pokrój w cieniutkie plasterki. Zalej 2/3 szklanki ciepłej wody i pozostaw na 2–3 godziny. Przecedź, dolej do pełna wrzątku i dodaj miodu według uznania, ale co najmniej dwie łyżeczki. Herbatka działa rozgrzewająco, łagodzi ból głowy, przy przeziębieniu przyspiesza powrót do zdrowia.

Read the rest of this entry »

Written by admin on Listopad 9th, 2010

Miody Łukowskie   no comments

Posted at 12:20 pm in Nowinki pszczelarskie

Święto Miodów w Ziemi Łukowskiej 2010


Kiermasz produktów pszczelich i sprzętu pszczelarskiego cieszył się szczególnym zainteresowaniem zarówno producentów i konsumentów.

Od pradziejów produkty pszczele wzbudzały zainteresowanie gospodyń domowych. Babcie leczyły przeziębienia swoich wnuków przy pomocy miodu. Dziadków w  szczególności interesował smak miodów pitnych, a ojców dodatek miodu do napojów spożywanych w kuflach. Od dawna miód jest nierozerwalnie włączony do domowych jadłospisów. Dla niektórych jest darem o szczególnej wartości i może być najlepszym prezentem.

Obecnie produkowanych jest wiele rodzajów miodu, a asortyment stosowania miodu jako surowca do produkcji żywności stale się poszerza. Doniesienia naukowców dowodzą, że miód jest niezbędny w żywieniu, szczególnie dzieci i młodzieży, a nade wszystko w żywieniu kuracjuszy.
W Ławkach k/Łukowa (woj. lubelskie) miód doczekał się swojej uroczystości, obok Siedziby Nadleśnictwa zorganizowano „Święto Miodów”. Obchody miały charakter bardzo uroczysty. Zaproszono wielu ludzi zasłużonych dla pszczelarstwa i gospodarki leśnej, którym wręczono odznaczenia resortowe i dyplomy uznania. Absolwenci kursów pszczelarskich otrzymali dyplomy.   Uczestnicy wysłuchali sprawozdań z gospodarki pszczelarskiej w regionie. Najlepszym pszczelarzom ufundowano nagrody. Odbyła się również pogadanka o problemach w gospodarce pasiecznej. Zauważono problem zmniejszania się liczby rodzin pszczelich. Następstw tego zjawiska przemawiający pszczelarze upatrywali przede wszystkim w nieprofesjonalnej agrotechnice, a w szczególności stosowaniu oprysków w czasie zbierania pożytków przez pszczoły. Zwrócono uwagę również na potrzebę lepszego zabezpieczania rodzin pszczelich przed nieprzewidywalnymi zmianami klimatycznymi. Rozmawiano również o problemach w konkurencji miodu naturalnego z produktami miodopodobnymi importowanymi z Chin.
Przedstawiono ofertę producentów sprzętu pszczelarskiego. Kiermasz produktów pszczelich i sprzętu pszczelarskiego cieszył się szczególnym zainteresowaniem zarówno producentów, jak i konsumentów. Odbyła się prezentacja miodów i produktów pszczelarskich. Każdy uczestnik mógł posmakować, a także zakupić po promocyjnej cenie miód naturalny oraz produkty pszczele i lecznicze. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się kosmetyki wytworzone z dodatkiem wosku pszczelego i pyłku kwiatowego.
Uroczystości uświetniły występy artystów i zespołów ludowych, przemówienia okolicznościowe oraz konkursy ekologiczne. Publiczności najbardziej spodobał się występ Zespołu Ludowego „Szalinówka” z Chordzieżki. Zaprezentowana została również „Historia Pszczelarstwa w Powiecie Łukowskim”, której krótką prezentację przygotowało Muzeum Regionalne w Łukowie. Wspólny śpiew i zabawa była dodatkową atrakcją. Na zakończenie organizatorzy zaprosili uczestników na Święto Miodów w przyszłym roku. Uroczystości zainteresowały ponad dwa tysiące osób.

Read the rest of this entry »

Written by admin on Listopad 9th, 2010

Zimowisko dla dzieci pszczelarzy   no comments

Posted at 11:00 am in Nowinki pszczelarskie

ZIMA – 2011 R

WYPOCZYNKOWE ZIMOWISKO SPORTOWE

„ Hej w góry ,Hej w góry”ferie_zimowe_LTP

LUBELSKIE TOWARZYSTWO PSZCZELNICZE

23–109 Pszczela Wola Tel.Kom.:0509 991 178

Tel. Kom.:0501 266 623

Strony internetowe:
www.wypoczynek.ltp.net.pl
www.ltp.net.pl

Poczta elektroniczna: info@ltp.net.pl

Szanowni Państwo!

Lubelskie Towarzystwo Pszczelnicze zaprasza dzieci pszczelarzy i rolników na zimowy wypoczynek sportowy, który odbędzie się w Rabce Zdrój w czasie zimowych ferii szkolnych. Głównym celem naszego zimowego wypoczynku będzie nauka jazdy na nartach, łyżwach oraz zajęcia taneczne. Chcemy aby podczas zimowego wypoczynku dzieci dobrze się zapoznały ze sportami zimowymi. W czasie trwania ferii zajęcia z dziećmi na stoku i lodowisku będą prowadzić profesjonalni instruktorzy. Stok narciarski posiada trzy trasy tzw. ,,oślą łączkę” na której pod okiem instruktora są pobierane pierwsze nauki narciarskie, ,,dla zaawansowanych”, oraz ,,trasę-zjazdową” .Przez cały dzień na stoku jest zapewniona opieka medyczna. Wyciąg jest usytuowany przy stoku ,,Maciejowa” nie opodal domu wypoczynkowego ,,Willa Wiesia” w którym już tradycyjnie zostaną zakwaterowani adepci sportów zimowych .Lodowisko znajduje się w części dolnej uzdrowiska także w bliskiej odległości miejsca zakwaterowania. W zależności od ilości dzieci chcemy aby były one podzielone na grupy pod względem zaawansowania umiejętności i liczebności.
Cena 7-dniowego pobytu dla pszczelarzy wynosi 420zł,dzieci spoza środowiska pszczelarskiego 450zł.

Terminy turnusów:

Styczeń od 16.01. do 22.01, oraz od 23.01. do 29.01.2011.

Luty od 13.02. do 19.02. 2011.

Uczestnicy zimowiska nie posiadający własnego sprzętu będą mieli możliwość wypożyczenia sprzętu na miejscu za dodatkową opłatą (narty,łyżwy,sanki,kaski-uwaga obowiązkowe).

Zapewniamy:

• wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną, instruktorską, medyczną,
• noclegi i wyżywienie (3 posiłki + podwieczorek),
• ubezpieczenie NNW (5000 PLN), HESTIA S.A.,
• bilety wstępu na obiektów

Wiek uczestników: 7-17 lat
Ilość miejsc: 50

Szczegółowe informacje pod. Tel. 509 991 178

Read the rest of this entry »

Written by admin on Listopad 4th, 2010

Zimowisko dla dzieci pszczelarzy   no comments

Posted at 4:40 am in Polski Miód

ZIMA – 2011 R

WYPOCZYNKOWE ZIMOWISKO SPORTOWE

„ Hej w góry ,Hej w góry”ferie_zimowe_LTP

LUBELSKIE TOWARZYSTWO PSZCZELNICZE

23–109 Pszczela Wola Tel.Kom.:0509 991 178

Tel. Kom.:0501 266 623

Strony internetowe:
www.wypoczynek.ltp.net.pl
www.ltp.net.pl

Poczta elektroniczna: info@ltp.net.pl

Szanowni Państwo!

Lubelskie Towarzystwo Pszczelnicze zaprasza dzieci pszczelarzy i rolników na zimowy wypoczynek sportowy, który odbędzie się w Rabce Zdrój w czasie zimowych ferii szkolnych. Głównym celem naszego zimowego wypoczynku będzie nauka jazdy na nartach, łyżwach oraz zajęcia taneczne. Chcemy aby podczas zimowego wypoczynku dzieci dobrze się zapoznały ze sportami zimowymi. W czasie trwania ferii zajęcia z dziećmi na stoku i lodowisku będą prowadzić profesjonalni instruktorzy. Stok narciarski posiada trzy trasy tzw. ,,oślą łączkę” na której pod okiem instruktora są pobierane pierwsze nauki narciarskie, ,,dla zaawansowanych”, oraz ,,trasę-zjazdową” .Przez cały dzień na stoku jest zapewniona opieka medyczna. Wyciąg jest usytuowany przy stoku ,,Maciejowa” nie opodal domu wypoczynkowego ,,Willa Wiesia” w którym już tradycyjnie zostaną zakwaterowani adepci sportów zimowych .Lodowisko znajduje się w części dolnej uzdrowiska także w bliskiej odległości miejsca zakwaterowania. W zależności od ilości dzieci chcemy aby były one podzielone na grupy pod względem zaawansowania umiejętności i liczebności.
Cena 7-dniowego pobytu dla pszczelarzy wynosi 420zł,dzieci spoza środowiska pszczelarskiego 450zł.

Terminy turnusów:

Styczeń od 16.01. do 22.01, oraz od 23.01. do 29.01.2011.

Luty od 13.02. do 19.02. 2011.

Uczestnicy zimowiska nie posiadający własnego sprzętu będą mieli możliwość wypożyczenia sprzętu na miejscu za dodatkową opłatą (narty,łyżwy,sanki,kaski-uwaga obowiązkowe).

Zapewniamy:

• wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną, instruktorską, medyczną,
• noclegi i wyżywienie (3 posiłki + podwieczorek),
• ubezpieczenie NNW (5000 PLN), HESTIA S.A.,
• bilety wstępu na obiektów

Wiek uczestników: 7-17 lat
Ilość miejsc: 50

Szczegółowe informacje pod. Tel. 509 991 178

Read the rest of this entry »

Written by admin on Listopad 4th, 2010

Kosmetyki z miodem Polskim   no comments

Posted at 10:20 pm in Nowinki pszczelarskie

Miód uważany był za pokarm bogów — Zeus w dzieciństwie karmiony był mlekiem kozim i miodem. W starożytnym Egipcie wierzono, że pierwsza pszczoła wyfrunęła z rogu świętego byka Apisa, a miodem leczono rany i stosowano go do rozjaśniania skóry. Od tysięcy lat .Japonki nadają swoim dłonią gładkość i alabastrową biel, wcierając w nie
miksturę z miodu, oleju migdałowego i żółtka. Kreolki (mieszkanki Ameryki Środkowej)
nacierają swoje ciało płynem, przygotowanym z miodu i wyciągów z różnych korzeni, który nie tylko pielęgnuje skórę, ale i pobudza apetyt i miłość. W Europie modę na kosmetykę miodową rozpowszechniła metresa króla Francji Ludwika XV— pani du Barry.
Miód jest syropowatą cieczą gromadzoną jako materiał zapasowy przez pszczoły
miodne. Zebrane przez nie nektar lub spadź, po przetworzeniu zawierają głównie cukier
inwertowany (mieszaninę glukozy i fruktozy) i niewielką domieszkę sacharozy, melecytozy (w miodach spadziowych), maltodekstryn, enzymów (beta-fruktofuranozydazy, amylazy, katalazy, oksydazy glukozowej), kwasów organicznych (jabłkowego, winowego,bursztynowego, cytrynowego, mlekowego, szczawiooctowego), białek, aminokwasów, soli mineralnych, barwników, olejków eterycznych oraz innych substancji nadających smak i zapach. Skład miodu, a więc jego smak i zapach., zależą od tego z jakiej rośliny został zebrany nektar, od pory roku i sposobu pozyskiwania miodu z plastrów woskowych (np. niektóre zawierają dodatkowo kumarynę czy inhibinę). W kosmetyce największą sławą cieszą się : miód narboński o zapachu rozmarynu i miód prowansalski pachnący lawendą (ekstrakt z tego miodu – melhydron – poprawia zdolność skóry do wiązania wody).
Miód wykorzystywany jest do produkcji kosmetyków ponieważ działa rozjaśniająco i wygładzająco na skórę twarzy i rąk, przeciwdziała wypryskom skórnym, łagodzi zaczerwienienia, poparzenia słoneczne, podrażnienia, spierzchnięcia (rąk, ust) i odmrożenia; ma działanie bakteriostatyczne, przeciwzapalne oraz zmiękczające. PH miodu jest zbliżone do pH ludzkiej skóry i wynosi od 4,5 do 5,4. Stosowany .zewnętrznie goi owrzodzenia; usuwa piegi i plamy; leczy i czyści „brudne”, zaognione rany, zapobiegając ich ropieniu; łagodzi oparzenia uśmierzając ból i doprowadzając do szybszego gojenia się skóry bez pęcherzy, ran i pozostawiania blizn. Kosmetyki miodowe uelastyczniają skórę i poprawiają je ukrwienie – kwasy zawarte w miodzie działają lekko podrażniąjąco – zwiększa przepływ krwi i chłonki w powierzchniowych warstwach skóry, odżywiając tkanki i oczy szczając rany z elementów martwiczych. Dodatkowo aktywizuje to białe ciałka krwi, a więc poprawia barierę immunologiczną skóry. Inhibiny zawarte w miodzie zapobiegają rozwojowi bakterii – stąd miód jest cennym specyfikiem likwidującym stany zapalne skóry. Zmieszany z mąką przyspiesza dojrzewanie czyraków, uśmierzając jednocześnie ból. Spożywany, przy wykwitach skórnych zmniejsza swędzenie i oczyszcza skórę. Melhydrol — wyciąg z miodu prowansalskiego przyspiesza metabolizm komórkowy i pobudza mikrocyrkulację krwi w drobnych naczyniach krwionośnych skory.
W kosmetyce naturalnej miód jest składnikiem maseczek wygładzających i łagodzących dla skóry tłustej i zwiotczałej (przepis na oczyszczającą maseczkę miodową w dziale „Preparaty kosmetyczne”). Stare przepisy wspominają też o stosowaniu miodu na spierzchnięte usta. Miód działa także odżywczo na włosy zniszczone (z olejem rycynowym, żółtkiem jaja i sokiem z cytryny) łub przetłuszczające się (z sokiem z cebuli). Odżywki i szampony na bazie miodu wygładzają powierzchnię włosów, nawilżają i wzmacniają je, nadają im jedwabistą miękkość i połysk.
Nasze rodzime miody nie są gorsze niż francuskie należy się jedynie upewnić, czy nie pochodzą z okolicy o dużym zanieczyszczeniu środowiska (uwaga na alergeny). ‘Najlepszy jest miód rzepakowy, z uwagi na bogactwo zawartych w nim eterycznych olejków leczniczych. Ceniony jest także miód gryczany, zwany „przedłużaczem życia”, ze względu na wyjątkowo wysoką zawartość witaminy P (11 substancji należących do bioflawonidów, z których najważniejsza jest rutyna). Miód wykorzystywany jest do produkcji maseczek, kremów, toników, preparatów do pielęgnacji włosów, balsamów i pomadek do ust, peelingów, [krem “Multi Active Nuit.” Ciarins, “Mellifica” Polleny, Krem „Miód i mleko” Floriny, balsam „Tender Care” Oriflame, kremy typu .„Hydrabella firmy Guerlain zawierają wyciąg z miodu, odżywki do włosów „Flaunce”‘ Laboratorium Lancome, szampon koloryzujący „Soft Color” Welli].

Read the rest of this entry »

Written by admin on Listopad 1st, 2010

Produkty pszczele cd   no comments

Posted at 10:20 pm in Nowinki pszczelarskie

O miodzie i innych pszczelich produktach – rozmowa z lek. med. Krzysztofem Błechą, długoletnim współpracownikiem o. Grzegorza Sroki

(„Dziennik Polski” – Dodatek „Bądź Zdrów” z dnia 2 sierpnia 2007)

Mówimy: kraina mlekiem i miodem płynąca, miodowy miesiąc…
Starożytni Egipcjanie wierzyli, że pierwsza pszczoła wyfrunęła z rogów świętego byka Apisa, stąd zresztą pochodzi jej łacińska nazwa – Apis mellifica. Papirus, odczytany przez niemieckiego egiptologa Jerzego Ebersa, a liczący ponad 3500 lat, podaje, że Egipcjanie stosowali miód do leczenia ran i hodowali te żądlące owady w wielkich glinianych dzbanach. W mitologii hinduskiej bóg Wisznu przedstawiany jest pod postacią błękitnej pszczoły; jedzenie miodu zaleca Koran, bowiem jest nie tylko smacznym i zdrowym pokarmem, ale również lekiem na wiele chorób, także król Salomon radził: „Jedz synu miód, bo jest dobry i przedłuży dni twego żywota”. Entuzjastycznym zwolennikiem miodu był ponadto Hipokrates – ojciec medycyny – uważając go nawet za eliksir życia…
Takie przykłady można mnożyć w nieskończoność, pszczoły i miód towarzyszą przecież człowiekowi od zarania dziejów. Kto pierwszy zakosztował słodyczy, podbierając miód dzikim pszczołom gnieżdżącym się w dziuplach drzew, nie wiadomo. Faktem jest jednak, że także dziś miód ma swoich zaprzysięgłych zwolenników. Jednym z nich był zmarły kilka miesięcy temu zielarz, franciszkanin Ojciec Grzegorz Sroka z Rychwałdu.

Dr Krzysztof Błecha nie ma wątpliwości, że nasze miody są najlepsze: – Polska Norma jest najbardziej rygorystyczna ze wszystkich norm na świecie, w tym również Unii Europejskiej, Te wymogi przenoszone są również na inne pszczele produkty – pyłek, propolis i mleczko. W Polsce miodu nie wolno podgrzewać, czym niszczy się jego strukturę krystaliczną, ani wykonywać innych zabiegów pomniejszających wartość biologiczną. Zagraniczne miody są klarowne, nie krystalizują się latami. Polski miód się krystalizuje i tak właśnie ma być.


Medycyna od samego początku stosuje terapię produktami pochodzącymi z ula. Starożytni Asyryjczycy, Egipcjanie, Rzymianie i Grecy uważali miód nie tylko za smakołyk, ale także za lek. Także później przez setki lat stosowano apiterapię jako tradycyjną metodę leczenia. Współcześnie miód i inne pszczele produkty stały się przedmiotem badań medycznych i farmaceutycznych.

- Miód to skarb nie do końca jeszcze odkryty. Wiemy, że jest bogatym źródłem wielu mikroelementów i przeróżnych substancji organicznych, zwłaszcza w połączeniu z pyłkiem pszczelim i propolisem. Obecność tych substancji w organizmie ludzkim jest niezbędna, a ich rola nie została jeszcze do końca wyjaśniona przez współczesną biochemię. Niemniej jednak badania nad ich dobroczynnym działaniem wciąż trwają i na obecnym etapie sugeruje się, że uczestniczą jako biokatalizatory w różnych reakcjach chemicznych przebiegających w ustroju człowieka. Nasi przodkowie stosowali miód m.in. w chorobach serca, w chorobach układu oddechowego i pokarmowego. Ich wiedza wynikała z wielowiekowych doświadczeń i przekazów. Dzisiaj potrafimy lecznicze właściwości miodu wytłumaczyć w sposób naukowy. Miód zwiększa siłę skurczu i wydolność mięśnia sercowego oraz rozszerza naczynia wieńcowe i obwodowe, przez co łagodzi dolegliwości wieńcowe i obniża nadciśnienie tętnicze. Na efekt obniżenia ciśnienia tętniczego wpływają również moczopędne właściwości miodu. Niektórzy autorzy podają, że działa także przeciwaryt-micznie. Należy wspomnieć, że miód wpływa na układ sercowo-naczyniowy pośrednio, wykazując właściwości uspokajające, antyoksydacyjne – uważany jest za „wymiatacza” wolnych rodników – oraz kardioprotekcyjne, czyli ułatwiające prawidłową pracę serca, za co, jak się przypuszcza, odpowiada zawarta w miodzie acetylocholina, sole mineralne i witaminy. Działanie miodu można wzmocnić poprzez dodatek wyciągów ziołowych. Zioła najczęściej dodawane do miodu, stosowane w schorzeniach układu krążenia i systemu nerwowego, to głóg i melisa. Miód z melisą, jako środek łagodnie uspokajający, ułatwiający zasypianie, polecany jest do ciągłego stosowania w zespołach nerwicowych. Miód z dodatkiem głogu i melisy mogą spożywać chorzy z niewydolnością krążenia, chorobą wieńcową, nadciśnieniem tętniczym, chorzy z miażdżycą, skarżący się na kołatania serca, niepokój. Miód polecany jest także osobom, które intensywnie pracują intelektualnie, ponieważ na skutek swoich unikalnych własności odżywczych poprawia czynności ośrodkowego układu nerwowego i korzystnie wpływa na rozwój psychiczny i umysłowy, zwłaszcza dzieci oraz osób starszych.

- Podobno miód pomaga także w chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy?

- To prawda, w przypadku wrzodów żołądka i dwunastnicy zaobserwowano dobre efekty lecznicze stosowania miodu. Miód rozpuszczamy w ciepłej wodzie lub w naprze ziołowym. Tak przyrządzony napój pijemy małymi łyczkami na godzinę przed posiłkiem. Stymuluje to pracę gruczołów śluzowych żołądka i w efekcie zwiększa warstwę ochronną śluzu. Należy podkreślić, że picie małymi łykami roztworu miodu nie prowokuje żołądka do zwiększonego wydzielania kwasu solnego. Jeśli chcemy leczyć niedokwa-śność, to wówczas całą szklankę roztworu miodu wypijamy tuż przed jedzeniem. W ogóle miód działa korzystnie na wszystkie odcinki przewodu pokarmowego, wykazuje duże znaczenie np. w przypadku chorób jelit. Rozpuszczone w wodzie 2 – 4 łyżeczki miodu pobudzają wydzielanie soków trawiennych w jelicie cienkim i wzmagają pe-rystaltykę tego jelita. Korzystne efekty obserwuje się w leczeniu miodem stanów zapalnych jelita grubego, szczególnie wówczas, gdy łączy się miód z pyłkiem pszczelim i propolisem.

-Kiedy byłam dzieckiem i złapałam przeziębienie, babcia podawała mi gorące mleko z miodem…

- I miała rację, chociaż lepsze efekty w tym przypadku osiąga się rozpuszczając miód w wodzie lub naparze ziół, takich jak owoc kopru włoskiego lub korzeń prawoślazu. Bardzo dobre rezultaty osiąga się także stosując inhalacje z miodem, należy tylko pamiętać, aby temperatura wody nie była wyższa niż 45 st. C. Zarówno w leczeniu, jak i w profilaktyce chorób układu oddechowego miód stosowany jest niemal tradycyjnie. Obserwowano działanie przeciwdrobnoustrojowe miodu na najczęstsze patogeny chorób zakaźnych układu oddechowego – zarówno na bakterie gram ujemne, gram dodatnie, jak i grzyby drożdżakowe. Uważa się, że działanie przeciwbakteryjne miodu uwarunkowane jest obecnością olejków eterycznych, a przede wszystkim nadtlenku wodoru, który szczególnie łatwo powstaje w roztworach wodnych miodu. Efekty lecznicze zauważa się prawie we wszystkich chorobach układu oddechowego, zarówno jego górnych partii – czyli w zapaleniu gardła, nosogardzieli, migdałków, krtani, zapaleniu zatok, jak i dolnych partii – w zapaleniu oskrzeli i płuc. Pozytywny efekt terapeutyczny uwarunkowany jest tym, że miód poza działaniem przeciwdrobnoustrojowym, wykazuje także działanie wykrztuśne, rozluźnia wydzielinę oskrzelową oraz działa przeciwzapalnie na drogi | oddechowe. Stałe używanie miodu zapobiega rozwojowi pylicy płuc u osób na nią narażonych, korzystnie działa zwłaszcza połączenie miodu z pyłkiem pszczelim.

- Pyłek pszczeli i propolis, to obok miodu dwa najbardziej znane produkty z ula.

- Pyłek ma wyjątkowo bogaty skład chemiczny, co warunkuje jego bardzo szerokie działanie biologiczne i zastosowanie w różnych schorzeniach. A połączenie pyłku pszczelego i miodu wzmacnia efekt terapeutyczny. Trudno wymieniać wszystkie schorzenia, w jakich stosowanie pyłku daje poprawę zdrowia. Pyłek ma zastosowanie m.in. w leczeniu chorób zapalnych, zwyrodnieniowych i zastoinowych wątroby. Korzystnie działa w uszkodzeniach toksycznych i pourazowych tego organu, normalizuje przemianę białek i lipidów, działa odtruwające. Z pyłkiem pszczelim powinni zaprzyjaźnić się mężczyźni, bowiem z powodzeniem stosowany jest w terapii stanów zapalnych oraz łagodnego przerostu gruczołu krokowego.
Dobroczynne działanie na gruczoł krokowy spowodowane jest hamowaniem syntezy prostaglandyn, co niesie za sobą efekt przeciwzapalny i przeciwobrzękowy. W terapii chorób prostaty nie bez znaczenia jest antybiotyczne działanie pyłku oraz wpływ na zwiększenie odporności organizmu na infekcje. Duże znaczenie wykazuje pyłe w leczeniu stanów zapalnych jelita grubego, a zwłaszcza w jego wrzodziejącym zapaleniu; połączenie pyłku i propolisu działa korzystnie w przypadku wrzodów żołądka i dwunastnicy. Pyłek pobudza rozwój saprofitycznej flory jelitowej, dlatego stosowany jest także jako środek pomocniczy przy przewlekłej antybiotykoterapii. Ponadto badania wykazują przeciwmiażdżycowe właściwości pyłku: podczas stosowania preparatów pyłkowych u chorych obserwowano normalizację poziomu lipidów w surowicy krwi oraz ścianie naczyń tętniczych, zauważono działanie przeciwkrzepliwe i stwierdzono pobudzające działanie na ośrodkowy układ nerwowy, co ma istotne znaczenie szczególnie w geriatrii. W wyniku przeprowadzonych badań klinicznych półączenia pyłku pszczelego, miodu i propolisu, wysunięto wniosek, że wspólnie te substancje wykazują dobroczynne działanie w łagodzeniu stanów po niedokrwieniu mózgu, objawiające się zaburzeniami pamięci oraz spowalniają tzw. sklerozę.

- Jeśli pyłek pszczeli zwiększa dporność organizmu na infekcje, to z pewnością znajduje też zastosowanie w chorobach układu oddechowego?

- U osób stosujących pyłek profilaktycznie stwierdza się mniejszą zapadalność na zakażenią górnych dróg oddechowych, a także szybsze ustępowanie takich dolegliwości, jak katar, kaszel, ból gardła i chrypka. Ale pyłek pomaga jeszcze w innych chorobach, m.in. w chorobach układu nerwowego i chorobach psychicznych, w schorzeniach kobiecych, a także w chorobach krwi. Jeśli chodzi o choroby układu nerwowego i choroby psychiczne, to zaobserwowano, że stosowanie pyłku wraz z lekami antydepresyjnymi pozwala zmniejszyć dawki tych ostatnich. Ponadto pyłek zmniejszał działanie uboczne przyjmowanych leków i chronił przed uzależnieniem od nich. A jeśli mówimy o uzależnieniach, to dawanie pyłku powoduje skrócenie okresu głodu alkoholego aż ponaddwukrotnie, co ma istotne znaczenie w leczeniu choroby alkoholowej. U kobiet pyłek wraz z propolisem i miodem znalazł zastosowanie w niwelowaniu zaburzeń klimakteryjnych, takich jak uderzenia gorąca, nerwowość, depresja. Przypuszcza się, że za takie pozytywne efekty terapeutyczne odpowiedzialne są naturalne substancje roślinne zawarte w pyłku, które mają dzialanie podobne do żeńskich hormonów płciowych – estrogenów – oraz substancje wykazując wyrażne działanie anaboliczne.
Warto dodać, że pyłek pszczeli mogą bezpiecznie stosować także kobiety w ciąży, gdyż nie powoduje on żadnych zaburzeń w wewnątrzmacicznym rozwoju dziecka. Przeciwnie, ze względu na bogactwo ważnych życiowo składników m.in. witamin i minerałów, jest cennym uzupełnieniem diety ciężarnych i matek karmiących, dlatego wielu lekarzy zalecą przyjmowanie pyłku podczas tych okresów życia.
Dodajmy jeszcze, że pyłek polecany jest w niedokrwistości zwłaszcza z powodu niedoboru żelaza, oraz wtórnej niedokrwistości w chorobach reumatycznych. Ponieważ pyłek wraz z miodem jest dobrym środkiem anabolicznym, może też być polecany osobom wyniszczonym długotcwałą chorobą i sportowcom.

- Jednak najsilniejsze działanie wykazuje propolis, czyli kit pszczeli.

- Propolis ma udowodn działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. Stosuje się go pod postacią alkoholowego ekstraktu. Jest to środek używany od wielu tysięcy lat, konserwowano nim np. mumie w starożytnym Egipcie, które dotrwały nienaruszone przez bakterie i grzyby do naszych czasów. Propolis składa się z kilkuset związków chemicznych, zmieniających się w zależności od otoczenia, w którym żyją pszczoły. Może to być powodem alergii u części chorych. Jeśli więc w czasie stosowania propolisu pojawi się wysypka, świąd, zaczerwienienie skóry, łzawienie, należy rozważyć, czy nie jest to reakcja alergiczna.
Nadwrażliwość może być tym większa, im w większym stężeniu propolis występuje w preparacie; za stosunkowo bezpieczny uważa się roztwór 2-procentowy. Propolis działa korzystnie w stanach zapalnych gardła, oskrzeli i tchawicy, astmie oskrzelowej i zapaleniu płuc. Przypuszcza się, że efekt terapeutyczny spowodowany jest przez przeciwdrobnoustrojowe, przeciwzapalne, przeciwalergiczne i uszczelniające naczynią krwionośne działanie propolisu. Nie bez znaczenia jest też to, że propolis działa immunostymulująco i przyspiesza gojenie zranień tkanek miękkich i błony śluzowej. Kit pszczeli stosujemy również w stanach zapalnych i w chorobie wrzodowej żołądka. Dobre efekty osiąga się w stanach zapalnych jelita cienkiego i grubego oraz w guzkach krwawniczych – w tym przypadku w postaci czopków. Z powodzeniem stosuje się propolis praktycznie we wszystkich schorzeniach jamy ustnej, w stanach zapalnych zębów i przyzębia, w stanach po resekcji, bowiem przyspiesza gojenie rany. W badaniach eksperymentalnych zaobserwowano, że wyciąg z propolisu zwiększał kurczliwość mięśnia sercowego, przyspieszał czynność serca i jego objętość wyrzutową oraz obniżał ciśnienie tętnicze krwi. Antyagregacyjne, tzn. hamujące zlepianie krwinek działanie propolisu odgrywa znaczenie w profilaktyce zawału serca i zakrzepów naczyniowych, np. w mózgu lub w naczyniach żylnych nóg. Kit pszczeli uważany jest również za „wymiatacza” wolnych rodników, które są odpowiedzialne m.in. za rozwój miażdżycy.

- Wiele się mówi o stosowaniu propolisu w schorzeniach skóry…

- Rzeczywiście, propolis wykazuje lecznicze działanie w zdecydowanej większości chorób skóry, takich jak: ropne i grzybicze infekcje skóry, zapalenie mieszków włosowych, opryszczka, rumień wielopostaciowy, a także alergiczne choroby skóry, łuszczyca, trądzik, oparzenia…
Preparaty propolisowe z dużym sukcesem stosowane są w trudno gojących się ranach, np. owrzo-dzeniach podudzi, odleżynach, ranach pooperacyjnych i pourazowych. Kit pszczeli używany jest ponadto w chorobach kobiecych, chorobach reumatycznych i w leczeniu schorzeń wątroby oraz prostaty. Inne produkty z ula, znajdujące zastosowanie w lecznictwie, to m.in. mleczko pszczele, będące bogatym źródłem witamin, zwłaszcza kwasu pantotenowego i witamin z grupy B oraz biopierwiastków, pierzga oraz jad pszczeli. Mleczko znalazło zastosowanie m.in. w kardiologii, normalizując ciśnienie krwi: obniżając podwyższone, a podwyższając obniżone. W badaniach na zwierzętach wykazano przeciwnowotworowe działanie mleczka oraz likwidowanie niepożądanych efektów radioterapii. Jad pszczeli, w postaci użądleń, zastrzyków z jadu lub maści, stosowany jest przede wszystkim w leczeniu chorób reumatycznych i nerwobóli. Pierzga działa korzystnie w okresie rekonwalescencji, po przebytych zabiegach operacyjnych i w stanach pozawa-łowvch. Wzmacnia system nerwowy, odporność organizmu, usuwa chroniczne zmęczenie.
Bez przesady można więc powiedzieć, że miód i inne pszczele produkty to prawdziwa apteka natury. Potwierdzają to współczesne badania, a na ich podstawie można stwierdzić, że produkty pszczele potrafią nie tylko wspomagać medycynę akademicką, ale też potrafią wyleczyć choroby, z którymi medycyna sobie nie radzi. Ponadto z produktów tej pszczelej apteki korzystamy już od tysięcy lat i, w przeciwieństwie do współczesnych leków syntetycznych, wiemy, że są całkowicie bezpieczne i nieszkodliwe dla zdrowia.

Rozmawiała: Dorota Dejmek

Read the rest of this entry »

Written by admin on Listopad 1st, 2010

Kamień łupany miodem podlany   no comments

Posted at 10:20 pm in Nowinki pszczelarskie
Miód jest to naturalny słodki produkt spożywczy wytwarzany przez pszczoły z nektaru roślin lub ze spadzi (1, 8, 16, 18, 23 25). Od tysiącleci jest on nie tylko cenionym produktem spożywczym, ale również wykorzystywany jest w medycynie naturalnej do leczenia różnych schorzeń. W większości opracowań popularnonaukowych miód jest przedstawiany jako skuteczny i bezpieczny środek spożywczy i leczniczy. Niestety, ta pozytywna ocena miodu nie zawsze znajduje potwierdzenie w publikacjach naukowych.
Celem pracy było omówienie znaczenia miodu w żywieniu człowieka na przestrzeni czasu z podkreśleniem współczesnych koncepcji dotyczących bezpieczeństwa żywieniowego miodu i produktów pszczelich.
MIÓD W DIECIE LUDZI Z OKRESU KAMIENIA ŁUPANEGO I W DIECIE WSPÓŁCZESNYCH PLEMION MYŚLIWSKO-ŁOWIECKICH
Z zachowanych malowideł w pieczarze Arana, zwanej również Pajęczą, w Hiszpani koło Bicorpu wynika, że już 10 tys. lat temu człowiek potrafił zbierać miód dzikich pszczół. Ponieważ malowidła o podobnej tematyce znaleziono również w innych miejscach, więc wydaje się, że miód już w okresie kamienia łupanego był cenionym produktem spożywczym (1, 18, 23).
Miód był nie tylko pierwszą substancją słodzącą, ale również stał się bazą do wytwarzania napojów alkoholowych. Miód pitny znany był we wszystkich wczesnych kulturach Starego i Nowego Świata. Zazwyczaj pito go podczas obchodów religijnych lub rytualnych (23). Brakuje jednak jakichkolwiek danych umożliwiających porównanie wielkości spożycia miodu przez ludzi w tym okresie. Jedyną możliwością jest oszacowanie spożycia miodu przez współczesne plemiona pierwotne prowadzące gospodarkę myśliwsko-łowiecką. Dostępne informacje są niepełne i wymagają potwierdzenia, gdyż podane w literaturze wielkości spożycia miodu wśród tych plemion znacznie się różnią.
Szacuje się, że w diecie plemienia Ache, żyjącego w Paragwaju, miód stanowi 18% dziennego zapotrzebowania energetycznego i że miód i mięso stanowią więcej niż 20% masy żywności zjadanej przez plemię Hazda zamieszkujące Tanzanię. Natomiast pigmeje Mbuti, mieszkający w Kongu, przez dwa miesiące w roku zjadają miód w ilości 80% dziennego zapotrzebowania energetycznego. Dla członków plemienia Veddas, zamieszkującego Sri Lankę, miód jest tak wielkim przysmakiem, że z narażeniem życia zabierają go dzikim pszczołom gnieżdżącym się w trudno dostępnych skałach. Konserwują oni również mięso upolowanych zwierząt w miodzie. Miód jest również jedzony przez indian Guayaki mieszkających w Paragwaju oraz przez aborygenów australijskich. Wśród niektórych plemion australijskich obowiązek zdobycia miodu ciąży na kobietach. Aborygeni australijscy zjadają nie tylko miód, ale również wosk, martwe pszczoły i pisklęta. Roczne spożycie miodu wśród plemienia Anbarra, zamieszkującego północną Australię, wynosi ok. 2 kg na osobę. Należy jednak podkreślić, że jedzą oni również cukier rafinowany, co zapewne zmniejsza ich chęć do zdobywania miodu naturalnego (1, 26).
Zarówno dla ludzi z epoki kamienia łupanego, jak i współczesnych plemion pierwotnych prowadzących gospodarkę myśliwsko-łowiecką miód stanowi okazyjnie dostępny przysmak. Jednakże zwraca się uwagę na to, że nawet te niewielkie ilości miodu mają szkodliwy wpływ, gdyż organizm człowieka jest przystosowany do spożycia owoców, a więc żywności o energetyczności niższej od 4,18 MJ/1 (1000 kcal/l). Wartość energetyczna miodu znacznie przewyższa 4,18 MJ/1 i powoduje, że zawarte w nim cukry opuszczają żołądek wykładniczo i tym samym znacznie podwyższają stężenie glukozy we krwi i lipidów (2).
MIÓD W DIECIE CYWILIZACJI STAROŻYTNYCH
W starożytnym Egipcie pszczoły hodowano już 2400 lat p.n.e. Świadczy o tym płaskorzeźba, przedstawiająca hodowlę pszczół, ze świątyni Słońca w Ne-Woser-Re niedaleko Kairu (18, 26). Malowidła i płaskorzeźby z podobną tematyką znaleziono również w grobowcach faraonów i na ścianach innych świątyń (l). Produkcja miodu w starożytnym Egipcie była duża i miód był popularny. Wiadomo, że Ramzes III ofiarował bogu Nilu ok. 15 ton miodu i że zachowany tekst na papirusie nakazywał poślubionej małżonce dostarczać około 6-13 kg miodu rocznie. Jednakże opinie o wielkości spożycia miodu przez starożytnych Egipcjan nie są jednoznaczne. Najprawdopodobniej miód jedli tylko ludzie bogaci. Dostawali go posłańcy i urzędnicy królewscy, a nie budowniczowie piramid. Egipcjanie używali miodu do wypieku korzennych chlebów, ciast i ciastek oraz do produkcji piwa i wina (1, 16, 26). Natomiast Kleopatra, słynna z urody królowa Egiptu, stosowała maseczki z miodu aby dodać urody swoim licom (16).
Miód był również popularny zarówno w starożytnej Grecji jak i w Rzymie (1, 18, 23, 25, 26). Pitagoras jadł dużo miodu i chleba. Grecy szczególnie cenili miód tymiankowy zbierany przez pszczoły w pobliżu góry Hymettus niedaleko Aten. Starożytni Grecy wykorzystywali miód również do konserwowania ciał osób zmarłych poza domem. Rzymianie stosowali miód nie tylko do słodzenia, ale również do konserwowania żywności i do przyrządzania różnorodnych potraw. Z zachowanej starej książki kucharskiej wynika, że miód był składnikiem połowy spośród 468 potraw (25).
Zarówno Hipokrates, jak i Galen oraz Pliniusz zalecali miód jako środek leczniczy. Równie ceniony był miód w medycynie arabskiej i indyjskiej. Jednocześnie używano go jako afrodyzjaku (18, 23).
O znaczeniu i roli miodu wspomina również Biblia. Ziemia kananejska nazwana jest krajem mlekiem i miodem płynącym. Król Salomon radził: „Jedz synu miód, bo jest dobry i przedłuży dni twego żywota”. Chrystus w Emaus był częstowany gotowaną rybą i plastrami miodu. Miód był używany również w starożytnych Chinach (1, 26). Trudno jest jednak oszacować zarówno wielkość spożycia, jak i dostępność miodu dla mieszkańca starożytnych Chin.
MIÓD W OKRESIE ŚREDNIOWIECZA
W okresie średniowiecza hodowla pszczół była bardzo rozpowszechniona, o czym świadczą dane literaturowe z różnych krajów (1, 4, 5, 8, 14, 18, 23, 26). Duże zapasy miodu utrzymywał Karol Wielki. Na zachodzie Europy średniowieczni właściciele majątków dworskich posiadali własne pasieki i zatrudniali pszczelarzy. W 800 roku w gospodarstwie we Flandrii uzyskano ok. tony miodu. W XIV w. w Anglii 1 kg miodu kosztował od 1 do 3 pensów i byt 30-krotnie tańszy od cukru. Miodem płacono również podatki. W 1066 roku właściciele majątków dworskich z terenu hrabstwa Essex posiadali 599 pasiek, z hrabstwa Norfolk – 421, a z hrabstwa Suffolk – 350 pasiek.
Starożytni Germanie produkowali miody pitne z dodatkiem różnych ziół, między innymi lulka i bagna zwyczajnego. Niektóre z tych miodów wprawiały ich we wściekłość i dodawały im sił podczas walki (23).

Read the rest of this entry »

Written by admin on Listopad 1st, 2010

Bartnictwo POLSKIE   no comments

Posted at 10:20 pm in Nowinki pszczelarskie

W średniowieczu pszczelarstwo nazywane było bartnictwem. Pszczelarze, czyli bartnicy zajmowali się pszczołami leśnymi tzw. „borówkami”. Pszczoły mieszkały w barciach, czyli specjalnie do tego celu wydrążonych pniach drzew lub w naturalnych dziuplach w drzewach.

Kobieta  pszczelarz.

Barcie umies zczano w pniach drzew o średnicy minimum 1 metra, najczęściej na sosnach i dębach (minimum 120-letnich) oraz grabach, bukach i lipach. Aby wybrać miód z barci, bartnicy wspinali się na drzewa używając powrozów i drabin. Do wykurzenia pszczół z dziupli używano dymu z pochodni lub „fajek bartniczych”. Najczęściej wybierano miód wrzosowy i lipowy.

Ul pszczeli; Le  Livre des simples medicines.

Zawód bartnika (bartodzieja) był dziedziczny. Bartnicy byli zobowiązani dostarczać miód na stół książęcy (podatek: vesnica). Byli też zorganizowani w cechy. Pierwsze prawa dla bartników zostały w Polsce spisane w 1347 roku w statutach wiślickich za panowania Kazimierza Wielkiego. Prawa dla pszczelarzy znalazły się też w statutach wareckich z 1423 roku. Istniały również „sądy bartne” (za podkradanie pszczół z cudzych barci groziła kara śmierci). Do końca średniowiecza bartnictwo było regalem monarszym (monopolem królewskim), a bartnicy podlegali prawu lennemu.

Wybieranie miodu z  uli.

Ul pszczeli.

Read the rest of this entry »

Written by admin on Listopad 1st, 2010

Zamień actimel na miód i owoce   no comments

Posted at 10:20 pm in Nowinki pszczelarskie

Według legend egipskich pszczoły to ożywione łzy boga słońca Ra. Owady te były otaczane wielkim kultem, a miód mogli spożywać tylko najwięksi dostojnicy. W mitologii greckiej nektar był napojem bogów Olimpu. W Biblii w Mądrościach Syracha czytamy: „Rzeczy pierwszej potrzeby dla życia człowieka – to: woda, ogień, żelazo i sól, mąka pszenna, mleko i miód…”. Biblijna „ziemia obiecana” płynąć miała mlekiem i miodem. Król Salomon radził: „Jedz synu miód, bo jest dobry i przedłuży dni twego żywota”.

Nazywany płynnym złotem miód był pierwszym w historii dodatkiem słodzącym. Gościł na stołach bogatej szlachty i ubogich chłopów. Ze względu na swe właściwości miód jest znany w kuchni i lecznictwie od 4000 lat, a do dziś zakres jego stosowania jest bardzo szeroki.

Miody powstają z zebranego i przetworzonego przez pszczoły nektaru z kwiatów oraz tzw. spadzi, czyli słodkiej wydzieliny osiadłej na liściach i gałązkach niektórych drzew i krzewów. Spadź jest substancją wydalaną przez owady. One to pobierają z liści czy igieł sok jako pokarm a nie mogąc przyswoić tak dużej ilości cukrów wydalają go w postaci kropelek.

Miód jest produktem o zróżnicowanym składzie chemicznym. Zależy on w dużym stopniu od rodzaju i gatunku roślin, z których pszczoły zbierają nektar lub spadź. Duże znaczenie ma także miejsce, w którym żyją i pracują pszczoły. W różnych typach i odmianach miodu odkryto ponad 300 składników należących do kilkunastu grup chemicznych, przy czym większość z nich ma charakter śladowy. Miód pszczeli to przede wszystkim mieszanina węglowodanów – głównie cukrów prostych, glukozy i fruktozy, w przybliżeniu 75%. Miody zawierają także m.in. związki azotowe, kwasy (m.in. kwas foliowy, kwas pantotenowy, kwas jabłkowy, kwas cytrynowy), żelazo, mangan, miedź, fluor, siarkę, potas, fosfor, sód, wapń, magnez, krzem, selen, bor, jod, lit i wiele innych. Miód to także bogactwo enzymów (pochodzą z wydzieliny gruczołów ślinowych pszczół). Zawartość białka jest niewielka. Są to głównie albuminy i globuliny, będące składnikami wydzieliny gruczołów gardzielowych pszczół. Miód może zawierać ziarenka pyłku kwiatowego a także śladowe ilości mleczka pszczelego. O smaku i aromacie miodu decydują w dużym stopniu składniki olejków eterycznych pochodzące z nektaru. Barwa miodu zależy przede wszystkim od obecności związków karotenoidowych (głównie beta-karotenu), ksantofilu, chlorofilu i jego pochodnych, flawonoidów i antocyjanów. Naturalny miód wcześniej czy później krystalizuje, czyli zamienia się z formy płynnej (patoki) w formę stałą (krupiec). Zjawisko to często niesłusznie nazywa się scukrzaniem. Krystalizacja najszybciej przebiega w miodach wiosennych – nawet w kilkanaście dni po miodobraniu. Sprawia to większa zawartość glukozy. Dłużej pozostają w postaci płynnej miody z większą zawartością fruktozy, jak np. miód akacjowy. Kryształki miodu mogą być drobne, regularne lub nierówne, grudkowate. Krystalizacja miodu nie zmienia jego wartości odżywczo-leczniczych, lecz jedynie konsystencję. Miód można przywrócić do postaci płynnej poprzez wstawienie słoiczka do garnka z gorącą wodą. Nie należy jednak przekraczać temperatury 40 stopni. Miód zachowa swe cenne właściwości jeżeli będzie przechowywany w odpowiednich warunkach. Ważne, aby był szczelnie zamknięty i trzymany w suchym, chłodnym pomieszczeniu. Nie powinien być wystawiany na działanie słońca. Poszczególne odmiany miodów ze względu na swój skład posiadają specyficzne walory lecznicze.

Miód akacjowy – w stanie płynnym jest prawie przeźroczysty. Ma przewagę fruktozy i sacharozy dlatego proces krystalizacji następuje po kilku miesiącach a nawet roku. Polecany jest przy schorzeniach przewodu pokarmowego (m.in. nadkwaśności żołądka) i w zaburzeniach funkcjonowania nerek

Miód mniszkowy – jest jednym z pierwszych wiosennych miodów. Jak większość miodów wczesnych zawiera dużo glukozy i bardzo szybko krystalizuje. Ma jasną barwę i delikatny, słodki smak. Stosowany jest w chorobach wątroby i dróg żółciowych, chorobach reumatycznych, niedokrwistości, schorzeniach żołądka a także w stanach wyczerpania psychofizycznego. Stosowany zewnętrznie doskonale przyśpiesza gojenie drobnych ran.

Read the rest of this entry »

Written by admin on Listopad 1st, 2010

Random Pages Widget Created By Best Accounting Services
skanowanie Lublin Delonghi serwis ekspresów Lublin Saeco skanowanie lublin wielki format w lublinie skanowanie lublin skanowanie dokumentów lublin skanowanie lublin wydruki lublin centrum tanie formaty lublin wielkoformatowe format